Urażona duma, zawiedziona ambicja, żal, wstyd przed innymi… Kiedy rozstajesz się z partnerem, nigdy nie jest łatwo. Ale gdy bierzesz rozwód, przygotuj się psychicznie na słowa i zachowania, których się nie spodziewałaś. Dlaczego? Poczucie życiowej porażki wyzwala w nas najgorsze instynkty. Zwłaszcza wtedy, gdy jesteśmy wewnętrznie słabi.
Co możesz usłyszeć od partnera, z którym nie rozstajesz się w, hmmm… przyjaznych stosukach?
Nie dostaniesz moich pieniędzy
O tym raczej zadecyduje sąd, ale emocje pozbawiają nas możliwości logicznego myślenia. W związkach, gdzie jedno z partnerów było ekonomicznie uzależnione od drugiego, takie słowa padają bardzo często, głównie jako próba rozpaczliwego zatrzymania partnera. „Nie poradzisz sobie beze mnie i moich pieniędzy, będziesz żałować”- brzmi to przesłanie.
I tak cię nie kochałem
Wiesz, że to nie jest prawda. Ale wyparcie uczucia, które was łączyło to odruch obronny i próba zranienia cię w jednym.
Tyle dla ciebie poświęciłem
Wolność, wieczory z kolegami, hobby. Mogłem być kimś… zostałem twoim mężem. Niezrealizowane marzenia i cele nie są „ceną za małżeństwo”, pamiętaj. Są świadomym wyborem tam, gdzie pewnych rzeczy naprawdę nie można pogodzić. Zwłaszcza, gdy pojawiają się dzieci.
Zabiorę ci dzieci
Czujesz strach, gdy to słyszysz, prawda? Spokojnie. To nie takie proste. Nie daj ponieść się lękowi. Myśl o tym, że gdy opadną negatywne emocje, rozum dojdzie w końcu do głosu. Dzieci to codzienny obowiązek, prawda?
Udowodnię w sądzie, że jesteś chora psychicznie
Bo przecież, gdybyś była zdrowa, zostałabyś ze mną. Tylko choroba psychiczna usprawiedliwia twoją decyzję. Nikt normalny nie zrezygnowałby z tego związku… Więcej wiary w siebie – ty wiesz jaka jest prawda.
Ode mnie się nie odchodzi
Wiesz, że to groźba? Coś w rodzaju „ze mną się nie pogrywa”. Spokojnie, dopóki to tylko słowa, nie wchodź w tę grę, nie dawaj się w to wciągnąć. Nie reaguj na takie zaczepki.
Cóż, rozwodzącym się pozostaje jedynie życzyć nerwów ze stali, cierpliwości i wiary we własne siły. I w to, że podjęli słuszną decyzję. Jeśli nagle widzisz przed sobą całkiem obcego człowieka, a nie swojego męża – cokolwiek teraz usłyszysz, staraj się nie odbierać tego osobiście.