Go to content

4 rzeczy, które dostajemy od ważnych dla nas ludzi. Dlaczego warto dbać o tę znajomość

4 rzeczy, które dostajemy od ważnych dla nas ludzi
Fot. iStock / nensuria

Tyle mówimy o toksycznych relacjach, o ludziach, którzy od nas odchodzą, o znajomościach, których nie warto podtrzymywać.

Ale przecież miewamy wokół siebie dobrych ludzi. Mamy przyjaźnie, które warte są więcej niż wszystkie inne razem wzięte. Co takiego dostajemy od innych ludzi, że chcemy, by byli blisko, że po jakimś czasie doceniamy tę znajomość bardziej, że nie wiadomo kiedy, przeradza się ona w przyjaźń?

Myślę, że jest kilka rzeczy, na których budujemy relacje, na których prawdziwie nam zależy.

Czego oczekujemy?

Akceptacji

To jeden z najważniejszych punktów. Kiedy druga osoba nie chce nas zmieniać, nie chce, żebyśmy były takie lub siakie, nie mówi nam, co powinniśmy zrobić, dokąd pójść i jak zmienić nasze życie. A przecież często, ktoś podcina nam skrzydła mówiąc: „Powinnaś być bardziej wyrozumiała/stanowcza/uśmiechnięta”. A my jesteśmy tacy, jacy jesteśmy. Nie wydaje się nam, że jesteśmy zbyt mało radośni, czy niewystarczająco stanowczy. Mamy swoje wewnętrzne granice, zbudowane swoje ja, z którym jest nam dobrze. Źle nam natomiast, gdy ktoś próbuje nam wmówić, że jest inaczej. Dobrze czujemy się, gdy druga osoba akceptuje nas takimi, jakimi jesteśmy. To przy niej czujemy się bezpiecznie.

Wsparcia

Ale nie tego wsparcia, które drugiej osobie będzie nakazywało powiedzieć nam, co mamy zrobić, pokierować naszymi wyborami, czy decyzjami. To też nie jest wsparcie, które zmusi kogoś do decydowania, po czyjej stronie stanąć i oczekiwania, że zawsze to będzie nasza strona, bez względu na to, co zrobiliśmy, czy co powiedzieliśmy. W relacji, w której czujemy się dobrze, wiemy, że na tego drugiego człowieka zawsze możemy liczyć, że on zawsze będzie. Daje nam sygnały: „Pamiętaj, jestem tu, cokolwiek by się działo”. I to wystarczy, żeby się wygadać, wyżalić, ułożyć swoje myśli i emocje na głos i nie oczekiwać, że ktoś nam powie, co powinniśmy zrobić i jak się zachować.

Zrozumienia

O które chyba najtrudniej. Bo przecież każdy z nas popełnia błędy. Każdy dokonuje złych decyzji, czy ulega wpływom kogoś innego. Jeśli mamy obok siebie kogoś, kto to rozumie, kto powie: „No dałaś ciała, ale wiem, każdemu może się zdarzyć”, to dbaj o tę relację, co nie znaczy, że każdy błąd będzie ci wybaczony i zrozumiany. To tak nie działa. Tego nie możesz oczekiwać od nikogo, bo każdy ma swoje własne granice zrozumienia. I może przyjść moment, kiedy poczuje się wykorzystany, kiedy używasz go tylko do zrozumienia swoich słabych punktów.

Pewności

To pewność, która polega na tym, że nie musimy dzwonić codziennie i wpadać dwa razy w tygodniu na kawę, by tę relację utrzymać. To taka pewność, o którą nie musimy zabiegać, o którą nie musimy walczyć, udowadniać nieustannie, że jest dla nas ważna. Bo możecie się nie widzieć jakiś czas, nie rozmawiać, ale mimo tego wiesz, że możesz zadzwonić o każdej porze dnia i nikt nie będzie ci robił wyrzutów, że się nie odzywałaś. Takie jest życie, że czasami bywamy mocno zajęcie własnymi sprawami, co nie oznacza, że zapominamy o kimś dla nas ważnym. A ten ważny to wie, i czuje tak samo. I kiedy nagle wysyłasz SMS-a, cieszy się, że się odezwałaś, bo tak samo działa to w drugą stronę.

To nie  jest dużo. Tu nie ma mowy o oddaniu, wdzięczności, o bliskości nieustannej, o poświęceniu i oczekiwaniach. Mam takie nieodparte wrażenie, że im jesteśmy starsi, tym łatwiej zaczynamy dostrzegać takie znajomości, które nie wiedzieć czemu nigdy nie nazwaliśmy przyjaźniami, a przecież właśnie nimi są. Wpadamy w jakiś szał poznawania nowych ludzi, budowania relacji i nagle dostrzegamy, że obok nas byli ludzie, i odeszli. Tak się po prostu dzieje. Jednak przychodzi moment, gdy zauważamy, że w naszym życiu są osoby „na stałe”, są relacje, które trwają. W których nikt nikogo nie porzuca, nie odchodzi. Niektóre mają wiele lat, inne mniej. Ale to te, które sprawiają, że nie czujemy się samotni. O właśnie. Dzięki takim relacjom nie boimy się samotności, bo nawet, gdy zostajemy na jakiś czas sami – z własnego wyboru lub wskutek różnych zawirowań, to jednak wiemy, że gdzieś tam jest ktoś, do kogo możemy wpaść na kawę, zadzwonić, wygadać się i przytulić. To ważne. Rozejrzyjcie się, czy macie wokół siebie takich ludzi. Czasami ich nie zauważamy, a warto je docenić.