Kilkadziesiąt lat temu zakup markowych butów był nie do pomyślenia dla przeciętnego Kowalskiego. Na ten luksus mogli pozwolić sobie nielicznie, wzbudzając zazdrość wśród nieco mniej zamożnych znajomych. Dziś w kultowych trampkach Converse paradują zwolennicy wygodnego miejskiego stylu, których każdego roku przybywa. Jak to się stało, że marka od lat doświadcza pasma sukcesów?
Nieprzemijająca moda
Flagowym produktem Converse od samego początku są trampki. Każdego roku wraz z nadejściem wiosennego sezonu przybywa kolejnych posiadaczy tego modelu ze słynną gwiazdką. Co takiego ma w sobie para trampek, że wszyscy chcą je mieć w swojej kolekcji?
Na początek warto przyjrzeć się modelowi, który zrobił największą furorę wśród użytkowników. Białe, krótkie trampki do kostki są po prostu uniwersalne zarówno dla kobiet, jak i mężczyzn. Ci ostatni zestawiają je z każdym modelem jeansów i dowolną koszulą. Świetnie wyglądają zarówno w wersji sportowej, jak i w nieco bardziej klasycznej stylizacji. Przedstawicielki płci pięknej noszą natomiast trampki dosłownie do wszystkiego. Buty efektownie wyglądają w zestawieniu ze zwiewną sukienką, sportową spódnicą czy leginsami. Uniwersalność to ponadczasowa cecha, która okazała się kluczowym punktem w strategii całej marki.
Doceniając komfort
Każdy, kto szuka sezonowego obuwia, zwraca szczególną uwagę na wygodę. Przecież nie chodzi o to, by narobić sobie odcisków i rzucić buty w kąt. Popularne Conversy uważane są za jedne z najwygodniejszych butów, raz na zawsze obalając mity związane z noszeniem trampek. W przypadku butów Converse opowieści o obtarciach i bolesnych pęcherzach można włożyć między bajki. Trampki są tak komfortowe w noszeniu, że z powodzeniem można zabierać je na wycieczki o charakterze turystycznym – pokonanie kilku kilometrów pieszo dziennie w żaden sposób nie powinno wpłynąć na kondycję stóp. Za tę cechę fani marki Converse pokochali ją najbardziej.
Jak to się zaczęło?
Historia marki ma ponad 100-letnią tradycję, której początki zupełnie nie wskazywały na tak spektakularny sukces. Wszystko powstało z pasji do obróbki gumy, do której pałał niejaki Marquise Converse. Wulkanizator szybko odkrył, że możliwości tego materiału są znacznie większe, niż tylko produkcja opon. Wkrótce wdrożył swój materiał w pierwsze modele butów, które kilka lat później są już znane w wielu miejscach na świecie.
Przełomem dla marki była współpraca z koszykarzem Chuckiem Taylorem. Współpraca z gwiazdą sportu przyniosła oczekiwane rezultaty – ulepszony model obuwia obiegł świat, a w szczególności środowisko sportowe. Kolejne lata upływały na rewolucyjnych stylizacjach. Trampki Converse opanowywały kolejne grupy. Do zdeklarowanych miłośników markowego obuwia należeli już hipisi i gwiazdy rocka, produktem zainteresowało się także wojsko amerykańskie, dla którego powstała specjalna linia obuwia oraz skafandrów.
Dziś trampki Converse to synonim popkultury, który stanowi nieodłączny element codziennych stylizacji.
Partnerem materiału jest Eastend – Twoje buty Converse.
Artykuł sponsorowany