Go to content

Droga mamo, zabawianie dziecka 24/7 nie jest twoim zadaniem! I nie powinnaś mieć wyrzutów sumienia, że masz inne obowiązki

fot. iStock/ Geber86

Wakacje to trudny czas dla rodziców – gdy przedszkola i szkoły są zamknięte, stają oni przed koniecznością zapewnienia opieki swoim pociechom. Często dwoją się i troją, by letni czas był atrakcyjny, wymyślają przeróżne rozrywki, planują zabawy, rozmaite zajęcia i… mają wyrzuty sumienia, że są nie dość kreatywni i nie poświęcają się wystarczająco. Tymczasem zabawianie dzieci to nie jest zadanie rodziców – przekonuje popularna blogerka. Uff, można odetchnąć, w końcu jakiś głos rozsądku!

Meredith Masony, matka trójki dzieciaków i autorka popularnego bloga That’s Inappropriate , podzieliła się na Facebooku filmem, w którym przekonuje, że zabawianie dzieci nie jest zadaniem matek i nie muszą one dbać o to, by w wakacje (czy kiedykolwiek indziej) miały one zapewnione atrakcje przez cały czas.

„Nie jest moim obowiązkiem zabawianie moich dzieci. To ich zadanie. Nie twierdzę, że nie bawię się z nimi czasami […]ale jeśli pracuję, gotuję, czy robię pranie – albo jestem zajęta wykonywaniem jednej dziewięciu milionów zajęć, które mam jako rodzic i pracownik – to nie jest moje zadanie, aby je zabawiać”

Masony przekonuje, że nie ma nic złego w zostawieniu dzieciaków samym sobie, przeciwnie – to pozwala im na rozwijanie kreatywności i twórcze podejście, poznanie samych siebie.  Mówi też, że wyrzuty sumienia są niepotrzebne, a rodzice nie powinni czuć się winni, jeśli każą najmłodszym pobawić się samemu lub samodzielnie zorganizować czas wolny – nic im nie będzie, nie dzieje się im krzywda i z pewnością świetnie sobie poradzą.

„Nie musisz być z nimi 24 godziny na dobę, aby je zabawić. Masz inne rzeczy do zrobienia i nie musisz się czuć się z tego powodu winna. Nie musisz pilnować swoich dzieci w każdym momencie dnia. Pozwól im odkryć, kim są.”

Psychologowie i pedagodzy od dawna podkreślają, że nuda jest dzieciakom potrzebna i wbrew pozorom nie szkodzi maluchom, ale pozwala im na nowe odkrycia i rozwój osobisty. Mimo tego wciąż wielu rodziców czuje się w obowiązku, by zaplanować każdą wolną chwilę swojej pociechy – być może apel blogerki, który obejrzało już prawie 700 tysięcy osób, pozwoli niektórym odetchnąć z ulgą i zmieni ich nastawienie.

Na podstawie: www.scarymommy.com