Go to content

Wiesz, gdzie w lodówce trzymać jajka? Ja do tej pory robiłam to źle

Fot. iStock/lovro77

Wszystkie wiemy, że z jajkami nie ma żartów. Szczególnie, jeśli komuś zdarzyło się zatrucie salmonellą. Nic przyjemnego. Dlatego też zawsze należy kupować jajka z dobrego źródła i sprawdzać datę ważności. Dzięki temu można znacznie zminimalizować ryzyko zjedzenia zepsutego jajka. Problem tkwi jednak dodatkowo w tym, w jaki sposób przechowujemy je później w domu. Okazuje się, że do tej pory robiłam to źle. Być może ty również.

W większości lodówek, na najwyższej półce na drzwiach znajduje się specjalne miejsce na jajka – w mojej są specjalne przegródki. Jeśli miałam czas, przekładałam tam jajka z wytłoczki lub wstawiałam z całym opakowaniem (teraz, jak pomyślę sobie, ile zarazków musi być być na takiej wytłoczce, to aż mi wstyd). Bywało jednak, że kładłam jajka byle gdzie – tam, gdzie akurat znajdowało się miejsce.

Okazuje się, że ta druga opcja była nawet lepsza, ponieważ jajka powinny zawsze znajdować się na środkowej półce w lodówce, ponieważ właśnie tam skoki temperatur są najmniejsze. Układanie ich na najwyższej półce na drzwiach powoduje, że przy każdym otwarciu lodówki (a na przykład u mnie domownicy otwierają ją bardzo często) jajka mają styczność z ciepłym powietrzem.

Częste wahania temperatur mogą spowodować, że jajka się zepsują. Ich zjedzenie może skutkować przykrym zatruciem pokarmowym. Niezależnie od tego, jak długo trzymasz jajka w lodówce i w którym miejscu je układasz, zawsze przed użyciem warto ocenić wygląd i zapach białka i żółtka. Jeżeli cokolwiek wzbudza nasz niepokój, lepiej jajko wyrzucić.


 

Źródło: Radio Zet