Go to content

Trzy diety, o których nie miałaś pojęcia

Fot, iStock / M_a_y_a

Przeciętna Polka próbuje schudnąć 9 razy w swoim życiu, często tracąc na tym więcej zdrowia i nerwów, niż kilogramów. Kolejna dieta cud, która ma cię oswobodzić od nadprogramowych kilogramów? Przykładowe plany diet możesz znaleźć wszędzie, łącznie z bardzo kreatywnymi pomysłami na ich wykonanie. Te popularniejsze, promowane przez celebrytów, możesz wypróbować zawsze. Chociaż dieta pudełkowa nie jest na każdą kieszeń, a picie samych koktajli może przerażać, mamy trzy pomysły na odchudzanie, o których pewnie nie słyszałaś!

Trzydniowa dieta militarna

Dieta w czasie której możesz jeść lody waniliowe, a do tego stracić cztery kilogramy w tydzień?! Dieta, która ma różne źródła pochodzenia, od tych militarnych po szpital w Cleveland, zakłada szybką utratę wagi bez ćwiczenia, ale za to w stosunkowo krótkim czasie. Jak?  Eksperci uważają, że to zasługa ograniczenia kalorii do 1000 dziennie przez trzy dni z rzędu. Przez te trzy kolejne dni, trzymamy się rygorystycznego planu diety. I tak na przykład, pierwszego dnia na śniadanie mamy zjeść pół grapefruita i kromkę chleba z masłem orzechowym. Brzmi strasznie? Dla niektórych to całkiem normalne śniadanie, jednak obiad tego samego dnia nie napawa optymizmem, bo to tylko kromka ciemnego pieczywa z filiżanką tuńczyka. Oczywiście jak przy każdej diecie, należy dużo pić, a do tego po trzech pierwszych dniach mordęgi, zaczyna się robić całkiem sympatycznie – możesz zjeść cokolwiek chcesz, byle zawartość kaloryczna nie przekraczała 1500 kalorii. Eksperci nie są fanami tej diety. Ostrzegają, że może i przyniesie efekty, ale na dłuższą metę nie jest zbyt zdrowa. Produkty, które mamy spożywać przez pierwsze trzy dni zawierają dużo soli i… tłuszczu! Zastosowanie militarnego odżywiania raz na jakiś czas może pomóc, jednak po dłuższym stosowaniu na pewno wylądujesz u lekarza.

Dieta kanapkowa

Czy którakolwiek z was zwróciła kiedyś uwagę na ulotki Subway’a? Kanapkowy fastfood przytacza historię swojego klienta, który schudł 111 kg jedząc przez 11 miesięcy tylko i wyłącznie kanapki w Subway’u. Owy student, Jared Fogle, zawsze zaznacza, że najważniejsze są zdrowe wybory, nawet w czasie jedzenia w niezbyt zdrowych restauracjach. Typowa dieta kanapkowa pochodzi z Hiszpanii i może się wydawać jeszcze bardziej absurdalna niż ta stosowana przez Jareda. Zakłada ona bowiem, że możesz jeść cokolwiek chcesz, byle zmieściło się pomiędzy dwie kromki chleba pełnoziarnistego. I tak oto możesz zjeść cheeseburgera, kanapkę ze schabowym, ale też taką pełną sałaty i warzyw. Czy działa? I tak i nie. Naukowcy przeprowadzają badania, które pokazują, że jedząc na większych talerzach, zjadasz większe porcje, analogicznie jedząc na mniejszych zjadasz mniej. W ten sam sposób działa dieta kanapkowa, jako swoiste ograniczenie ilości. Nie może być jednak stosowana za długo, bo przy niezbyt odpowiedzialnym doborze składników do kanapki, możemy się nabawić anemii. No i przede wszystkim, burgery z popularnych sieciówek też mieszczą się między dwa kawałki pełnoziarnistego pieczywa, a nie jesz ich, żeby schudnąć.

Odżywianie słoneczne

Pamiętacie lekcje biologii czy przyrody z podstawówki, na których uczyliśmy się o fotosyntezie roślin? Odżywianie słoneczne polega dokładnie na tym samym, z tym że jest przełożona na „ludzkie” warunki. Chińczycy udowodnili, że ludzie także są zdolni do fotosyntezy i co najważniejsze, mogą się w ten sposób odżywiać. Czy to działa? Działa, i to jak! Wystarczy, że zamienisz jeden talerz pożywienia na 44 minuty kąpieli słonecznej każdego dnia. Chińczycy wierzą, że nie tylko tracisz na wadze, ale także pobierasz energię od Słońca, która napawa cię optymizmem i siłą do działania przez kolejny dzień. Naukowcy udowodnili, że kiedy promienie słoneczne zderzają się z naszą skórą, wytwarza się tlenek azotu. Myszy, które zostały poddane eksperymentowi, w czasie którego żywiły się energią słoneczną, powoli traciły na wadze, a poziom cukru w ich krwi stopniowo malał. To właśnie dlatego naukowcy uważają, że tlenek azotu nie tylko pobudza metabolizm, ale dobrze wpływa na poziom cukru we krwi i pomaga zwalczać cukrzycę drugiego stopnia.

Czy warto sie na nie zdecydować? No cóż, jeżeli zależy wam na zdrowej utracie wagi – najlepiej wybrać się do dietetyka lub skorzystać z jednej z tych propozycji, które zaliczają się do bezpiecznych diet (a jest w czym wybierać). Bo żeby nie wpaść w sidła popularnego jojo, lepiej nie ulegać trendom – a po prostu żyć zdrowo na co dzień.