Wielkie miasta pełne są historii o przypadkowych spotkaniach, które zmieniają bieg życia. Jedna z takich historii wydarzyła się w samym sercu Bostonu, gdzie para Tyson i Bethany prowadziła spokojne życie z kociątkami i psem o imieniu Rogue.
Choć mieli już pełne ręce roboty z opieką nad swoimi czworonogami, życie miało dla nich niespodziankę. Pewnego dnia, gdy wybrali się na spacer do parku ze swoją suczką, Rogue, zdarzyło się coś niezwykłego. Nie spodziewali się, że natrafią na wydarzenie organizowane przez schronisko – spacer psiaków do adopcji.
To była psia miłość od pierwszego wejrzenia
Suczka Rogue nagle zwróciła uwagę na jednego psa, który był do niej łudząco podobny. Nikt nie miał wątpliwości, że była to miłość od pierwszego wejrzenia. Rogue podbiegła do swoich właścicieli z nadzieją w oczach, dając im do zrozumienia, że czas na powiększenie rodziny.
Bez wahania wypełnili dokumenty adopcyjne
Para bez chwili namysłu wypełniła dokumenty adopcyjne i wróciła do domu z dwoma psami – z Rogue i Beast. Nazwany z przymrużeniem oka, Bestią okazał się być niezwykle przyjacielskim i łagodnym psem, dodającym jeszcze więcej kolorów do codzienności Tysona i Bethany.
Takie zbiegi okoliczności sprawiają, że życie staje się jeszcze bardziej nieprzewidywalne i fascynujące!