Ciasto drożdżowe to często niedoścignione marzenie wielu kobiet. A bo to te drożdże muszą wyrosnąć, a nie wiadomo, co znaczy odstawić w ciepłe miejsce – to znaczy jak ciepłe?
Tak, drożdżówka dla wielu bywa wyzwaniem. Ale my mamy dla was banalnie prosty przepis. Ciasta jest tyle, że można zrobić dwie blachy lub rozłożyć na jeden dużej z piekarnika. Można też dodać dodatki, które lubimy. Świetnie smakuje z masą makową, z budyniem, owocami, choć pyszna jest z samą kruszonką. Nawet dwa dni później idealnie smakuje posmarowana masłem.
SKŁADNIKI:
1 kostka świeżych drożdży
2,5 szkl. mleka
1 szkl. cukru
5 jajek
1 kg mąki 0.5 kg kostki margaryny do pieczenia
WYKONANIE
Drożdże rozpuszczamy w niedużej ilości ciepłego mleka z łyżką mąki i łyżką cukru i odstawiamy do wyrośnięcia. Uwaga – rozczyn rośnie błyskawicznie. Ubijamy białka, na koniec dodajemy cukier, a później kolejno po żółtku. Do tak przygotowanej masy dodajemy drożdże. Wszystko mieszamy i powoli na zmianę dodajemy mąkę i ciepłe mleko (ja dodaję bardziej ciepłe niż chłodne). Nie ma się co spieszyć. Na koniec dodajemy roztopiony tłuszcz i to jest etap, kiedy ciasto wyrabiam przez chwilę ręką, aż odklei się od ręki.
Odstawiamy w ciepłe miejsce – może być na parapecie, gdzie świeci słońce. Kiedy ciasto wyrośnie – a rośnie dość szybko, wykładamy na blachę lub dwie. I myślimy nad dodatkami. Całość posypujemy kruszonką. I wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 200 stopni na około 40 minut. Zawsze z termoobiegiem.
I tyle. Smacznego.
P.S. Przepis podsunęła mi moja siostra i dzięki niej mogę sobie pyszne proste drożdżówki piec 😉