Go to content

Polskie miasto wśród najpiękniejszych małych miast Europy!

fot. merc67/iStock

Kiedy ktoś zapyta nas o miasta, które są na naszej liście marzeń do odwiedzenia, albo wśród najpiękniejszych, jakie widziałyśmy, z dużą dozą prawdopodobieństwa wymienimy: Paryż, Rzym, Barcelonę, Wiedeń czy Kraków. Ale nie warto zatrzymywać się tylko na tych oczywistych i topowych, warto zajrzeć głębiej. I tak zrobili dziennikarze CNN, którzy przedstawili właśnie listę 15 najpiękniejszych małych miast Europy. Na liście znajdziemy hiszpańskie Regencos, norweskie Reine czy słoweński Piran. Oraz Tarnów!

 

Co napisali o Tarnowie?

Po pierwsze – to jest miasto. Ale pospacerujcie po Starym Mieście, a przekonacie się, że nadal ma ten małomiasteczkowy charakter, z ładnymi średniowiecznymi budynkami, które dają poczucie, jak blisko był Kraków, zanim przybyła do niego masowa turystyka.

Rynek Starego Miasta to wspaniała mieszanka stylów architektonicznych, jest tam piękny gotycki kościół i wiele żydowskiego dziedzictwa – choć społeczność została mniej lub bardziej zniszczona podczas II wojny światowej.

fot. posztos/iStock

 

Piran, Słowenia

Słowenia ma tylko skrawek wybrzeża, znajdujący się na szczycie półwyspu Istria nad Morzem Adriatyckim. Choć mały, ten odcinek wybrzeża, wciśnięty między Włochy a Chorwację mieści kilku pięknych miast, w tym właśnie Piran. Zbudowany przez Wenecjan, którzy podbili te tereny w 1283 roku, jest piękną mini Wenecją.

fot. RossHelen/iStock

Reine, Norwegia

Uroczego norweskie miasteczko – odległe, malutkie i położone nad wodą. Ładne czerwone domki znajdują się tu u podnóża skalistych szczytów górskich, które sprawiają, że jest to skrzyżowanie Dolomitów i Ha Zatoka Long. Jest to jedno z najbardziej spektakularnych miejsc na archipelagu Lofotów – z oszałamiającym punktem widokowym na wyspy i wioskę Reinebringen na obrzeżach.

fot. rusm/iStock

Regencos, Hiszpania

Jeśli chodzi o hiszpańskie wybrzeża wypełnione turystami, Costa Brava w Katalonii jest stosunkowo cicha – ale daleko jej do spokojnego Regencos, zaledwie 10 minut w głąb lądu. Na południe od „Trójkąta Dalego”, obszaru, w którym żył i pracował surrealistyczny artysta, mieści się otoczony górami obszar cichych średniowiecznych wiosek. W Regencos zobaczymy pozostałości średniowiecznych murów, ładny kościół i tradycyjne kamienne domy.

fot. domena publiczna

Kenmare, Irlandia

 

fot. clu/iStock

Korčula, Chorwacja

Miejscowi mówią, że urodził się tutaj poszukiwacz przygód Marco Polo, Wenecjanie temu zaprzeczają. Tak czy inaczej, jest to światowej klasy miasto, z lśniącymi białymi ulicami i budynkami wykutymi z lokalnego kamienia, wodą dookoła i pięknymi budynkami pozostawionymi przez Wenecjan, którzy rządzili tu od wieków.

fot. Starcevic/iStock

Dinkelsbühl, Niemcy

Urocze historyczne centrum, drewniane domy i mocne wieże – Dinkelsbühl ma to wszystko. Znajduje się na niemieckim „Romantycznym Szlaku” – trasie znanej z zachwycających miast. Otoczone średniowiecznymi murami z ogromnym gotyckim kościołem, katedrą św. Jerzego, było scenerią filmu Wernera Herzoga „Zagadka Kaspara Hausera”.

fot. scanrail/iStock

Clovelly, Anglia

Osły były kiedyś jedynym sposobem na poruszanie się po stromych ulicach Clovelly, ładnej wioski rybackiej w Devon, w południowo-zachodniej Anglii. Dziś nadal nie udało się tam sprowadzić samochodów – miasto znajduje się u podnóża klifu o wysokości 400 stóp. Zamiast tego towary są transportowane za pomocą sań z napędem ludzkim.

fot. RolfSt/iStock

Mazara del Vallo, Sycylia

Sycylia to tygiel, a Mazara del Vallo jest tego typowym przykładem. Założona przez Fenicjan prawie 3000 lat temu, przez wyspę przepływają niezliczone kultury – jej obszar Kasbah jest podobny do Medyny w Afryce Północnej, istnieje tu silna społeczność Tunezji i bardziej prawdopodobne jest, że znajdziesz w menu kuskus niż makaron. Jego wyjątkową atrakcją jest Satiro Danzante, czyli tańczący satyr – starożytny posąg z brązu wyłowiony z morza w 1998 roku.

fot. Mirrorimage-NL/iStock

 

Mostar, Bośnia i Hercegowina

Mostar Stari Most, czyli Stary Most, zbudowany przez Turków w XVI wieku, przez długi czas był uważany za jeden z najwspanialszych przykładów bałkańskiej architektury islamskiej. Wysunięty łukiem wysoko nad rzeką Neretva, jest jednym z najsłynniejszych zabytków na Bałkanach. Most został zniszczony w listopadzie 1993 roku przez siły chorwackie podczas wojny bałkańskiej. Zrekonstruowany most został zbudowany w 2004 roku, a dziś Mostar jest ulubionym celem podróży w Bośni i Hercegowinie oraz popularną jednodniową wycieczką z Dubrownika przez granicę w Chorwacji.

Nafplio, Grecja

Wspaniałe Nafplio rozciąga się na Morzu Egejskim na Peloponezie, z weneckim zamkiem zanurzającym się w wodzie (w rzeczywistości są tu trzy zamki do odwiedzenia) i ładnym Starym Miastem wynurzającym się zza starych murów.

fot. Graffizone/iStock

Anghiari, Włochy

Unoszące się na zboczu wzgórza w pobliżu granicy toskańsko-umbryjskiej, Anghiari jest rozkoszne. Maleńkie, otoczone murem miasteczko. To zamknięty dla pieszych labirynt alejek i uliczek kolejki górskiej, pełen wspaniałych palazzi, które zostały zbudowane przez tajemniczych, najemnych „ludzi broni”, którzy mieszkali tu w okresie renesansu.

fot. zodebala/iStock

Roscoff, Francja

Miasta portowe mogą być brudne. Jednak uroczy mały Roscoff z francuskiego regionu Bretanii, który zbudował swoją fortunę na handlu morskim, w tym na eksporcie słynnej różowej cebuli do Wielkiej Brytanii, do nich nie należy. Dziś jest to centrum talasoterapii, wykorzystujące wodę morską do leczenia schorzeń. Małe łodzie rybackie kołyszą się w małym porcie.

fot. Xantana/iStock

Guimarães, Portugalia

Guimarães ma kluczowe znaczenie dla historii Portugalii – zostało nazwane pierwszą stolicą kraju w XII wieku, a jego średniowieczne jądro pozostaje w dużej mierze nienaruszone, pełne klasztorów, wspaniałych starych pałaców i rozpadającego się zamku, wznoszącego się na szczycie urwiska. Jak wszędzie w Portugalii, lokalne piekarnie robią pastel de nata, ale tutaj powinnaś spróbować lokalnego specjału: torta di Guimarães – ciasta wypełnionego dynią i mielonymi migdałami.

fot. trabantos/iStock

Giethoorn, Holandia

Nazywają je holenderską odpowiedzią na Wenecję, ale Giethoornowi brakuje jednej kluczowej rzeczy, którą włoskie miasto ma do zaoferowania: milionów turystów. Tak jak w Wenecji, życie kręci się tutaj wokół wody – w centrum nie ma samochodów, więc jedynym sposobem poruszania się jest spacer lub woda. Wybierz się na wycieczkę łodzią po domach krytych strzechą na wyspach wypełnionych torfem. Głodna? Zatrzymaj się w wyróżnionej gwiazdką Michelin restauracji Hollands-Venetië.

fot. Hung_Chung_Chih/iStock