Prowadzisz biznes, jesteś ekspertką, której wiedzy zazdroszczą inni. Jednak nieustannie brak ci wiary w siebie, a o swoich sukcesach informujesz zaledwie rodzinę i dwie przyjaciółki. No, może w gabinecie powiesisz sobie kilka dyplomów. I to wystarczy. Wystarczy?
Jestem zawodową Zosią Samosią od 4 lat. I choć daleko mi do pyszałkowatości i poczucia, że wiem wszystko najlepiej, to zdecydowanie jestem pewna siebie. I niezwykle sobie to cenię. Dlaczego? Trudno zbudować biznes bez tej cechy. Trudno przekonać klienta do swoich usług, jeśli sama nie jestem przekonana do nich i do siebie w pełni. Muszę wierzyć w to, co robię i w swoją ofertę. Dopiero wtedy staję się wiarygodna i przez tę wiarygodność buduję markę – zarówno firmy, jak i tę najważniejszą – markę osobistą. Najważniejszą, bo powstałą na styku zawodowych celów i wewnętrznych, prywatnych przeżyć, doświadczeń, emocji. A te niekiedy bywają przytłaczające i podcinają skrzydła.
Przebij szklany sufit. Sama!
Od pewnego czasu obserwuję kobiece środowiska w biznesie. Moi klienci to głównie kobiety. Przeprowadziłam sporo ciekawych, inspirujących rozmów i wiem, jak kobietom trudno przebić szklany sufit. Oczywiście możemy zrzucać całą winę na stare systemy, mężczyzn, niesprawiedliwość i nierówność. Ale to nie to. Ten szklany sufit tworzymy sobie same. W jaki sposób? Na przykład poprzez niedocenianie samych siebie. Nie potrafimy docenić swojej fachowej wiedzy, doświadczenia, tego, że to co mamy do przekazania, dla kogoś może być niezwykle cenne. Chowamy swoje biznesy po kątach, prowincjonalnych uliczkach bez wyjścia. A gdyby tak zacząć walczyć o siebie w biznesie? O swoją renomę, prestiż? O swoją pozycję? I wreszcie markę osobistą?
Z małej wioski do telewizji
Od wspomnianych 4 lat wspieram kobiety w budowaniu wizerunku eksperta w mediach. Udowadniam im, że pojawienie się w telewizji czy radiu jest na wyciągnięcie ręki. Pewnie zaraz zapytasz, po co Ci to, skoro prowadzisz tylko małą kwiaciarnię w małym miasteczku? Z pewnością uznasz też, że nie masz nic do zaoferowania żadnej stacji radiowej, a już na pewno nie telewizji. Zamknij teraz oczy i wyobraź sobie siebie, mimo wszystko, w śniadaniówce. Mówisz w niej o tym, jak przygotować w łatwy sposób modny bukiet na wiosenny stół. Taki, który potrafiłabym przygotować nawet ja – absolutna łamaga artystyczna.
Wyobraź sobie, że Twoi sąsiedzi, albo Twoi klienci przełączają właśnie kanały i widzą Cię w jednej z największych stacji telewizyjnych, na żywo. Już chyba wiesz, jakie wrażenie robisz na nich wszystkich. Można domyślić się, że nazajutrz do Twojej kwiaciarni ustawią się większe kolejki niż zwykle. Za jakiś czas ponownie pojawisz się w telewizji, a w pewnym momencie, zostaniesz najpopularniejszą florystką w swojej okolicy. Twoja pewność siebie będzie już zaspokojona, a Ty polubisz mówienie o swoich sukcesach. Twoja marka osobista rozkwitnie a to przełoży się na rozwój biznesu i Twoją satysfakcję z pracy. Szklany sufit przebity!
5 przykazań dbania o markę osobistą
Ta historia, choć skrótowa, ma niezwykle cenne przesłania. Jakie?
- Prowadząc biznes, zawsze dbaj o markę. To Twoja wizytówka i przepustka do rozwoju.
- Nie bój się mówić o swoim biznesie i wiedzy eksperckiej. Bez tego nie uda Ci się dotrzeć do tych klientów, o których marzysz.
- Każdy biznes i fachowa wiedza mają szansę, by pojawić się w mediach. To nie są miejsca zarezerwowane dla dużych firm i gwiazd z wielkimi budżetami.
- Pierwszy krok jest najtrudniejszy, ale też przynosi sporo frajdy. Później jest już tylko lepiej.
- Siła Twojego biznesu tkwi w Tobie. Wyeksponuj ją. A jeśli sprawi Ci to sporą trudność, zacznij nad sobą pracować i rozwijać się.
Zaufaj specjalistom
Budowanie marki osobistej często przypomina proces przeobrażania się brzydkiego kaczątka w pięknego łabędzia. To proces długi i trudny – nikt nie zbuduje jej w miesiąc, czy nawet pół roku. Warto wtedy mieć przy sobie specjalistę, który weźmie na warsztat najmocniejsze cechy Twojego biznesu, zbuduje strategię i pomoże Ci trafić do mediów, a tym samym zaprezentować się światu.
Nie, nie musisz mieć przy tym ogromnego budżetu – agencje chętnie dopasowują ceny do możliwości klientów. Dlatego zrób badanie rynku, porównaj oferty, znajdź kogoś, przy kim poczujesz się swobodnie. Bo budowanie marki osobistej to nie zwykłe ustawienie automatycznej reklamy w Internecie. To wyjście z cienia, zapanowanie nad tremą, odnalezienie tej tak pożądanej pewności siebie. Dlatego ważne, by prowadził Cię ktoś, kto nie tylko ma kontakty i doświadczenie, ale także spore nakłady empatii i zrozumienia.
Zamknij oczy raz jeszcze. Wyobraź sobie, że jesteś szczęśliwą i spełnioną kobietą biznesu, docenioną ekspertką. Czy to nie miłe uczucie? A teraz wszystko zależy od Ciebie. Powodzenia!
Ewelina Świstak – specjalistka ds. PR i komunikacji, właścicielka butikowej agencji HeavenPR. Specjalizuje się w media relations i budowaniu marek osobistych. Udowadnia, że praca na etacie nie jest dla każdego, a spełnianie zawodowych marzeń jest na wyciągnięcie ręki. Jeszcze do niedawna z sukcesem łączyła prowadzenie własnej działalności z funkcją prezesa spółdzielni mieszkaniowej (prawdopodobnie najmłodszego w Polsce).