To już mój 19-ty dzień bez kawy. Kurczę i okazuje się, że można sobie bez niej poradzić. W mojej rodzinie wszyscy przyzwyczaili się do tego, że piję kawę zbożową i nikogo nie dziwi rano zestaw: Inka i duża szklanka wody z cytryną. Poza tym zauważyłam, że mój mąż nie pije rano kawy – herbata, śniadanie, kawa zdecydowanie później.
I tak, jak początki były trudne, zwłaszcza brak tego porannego aromatu, który – miało się wrażenie – budził nasz mózg, tak teraz zupełnie o porannej kawie nie myślę. Ba nie myślę w ogóle o kawie, a gdy mi chłodno i nieprzyjemnie, cieszę się, że mogę zrobić sobie kolejną Inkę bez jakiś kosztów dla mojego zdrowia.
I wiecie, chyba to jest ważne – to poczucie, że robię coś dla siebie. Wczoraj impreza imieninowa u cioci Jadwigi (tak, tak – wczoraj było Jadwigi). Stół uginał się od ciasta i słodkości, a ja jedyne o czym myślałam to, żeby napić się… herbaty. Serio. Ciocia „zbożówki” nie ma, a ja przecież ze sobą wozić nie będę. I wcale nie musiałam sięgać po kawę, walczyć ze sobą, żeby jej nie pić. Jakby mój organizm zapomniał o jej istnieniu. Co jest w tym dobrego? Ten brak „przymusu”. Na początku tego nie rozumiałam, że jak to, człowiek jest rano nerwowy, jeśli nie wypije kawy? Przecież to nieprawda. A jednak coś w tym jest. Jak wiele rzeczy potrafimy odłożyć, bo „dopóki nie wypiję kawy, nie funkcjonuję”. To przekonanie jest mocno zakodowane w naszej głowie, tymczasem warto przełamać ten schemat, odwrócić trochę utarty plan poranka, bo czemu nie „zaszaleć” na tym zupełnie zwyczajnym poziomie i zamiast kawy nie wpić „zbożówki”, wody czy dobrej herbaty.
Zostało 11 dni detoksu. Na początku myślałam: „Kurczę, przesadziłam z tymi 30 dniami, można było dwa tygodnie”, tymczasem teraz, kiedy jest już z górki, zastanawiam się bardziej, czy wrócę do nawyku picia kawy, czy jednak będę pić ją sporadycznie i od święta. A jak jest u was?
Akcja #30dnibezkawy
Zadanie konkursowe: Przyjmij wyzwanie #30dnibezkawy i pod kolejnymi artykułami dotyczącymi akcji, w komentarzach bądź ze mną, pewnie będę miała niejedno pytanie dotyczące tego, jak się czujecie i czym zastępujecie kawę. Ja chcę na 30 dni wyeliminować kawę, by dać swojemu organizmowi oddech od jej nadmiaru. Co mnie do tego skłoniło? Informacja o tym, jak wiele pozytywnych właściwości ma kawa zbożowa. Czy dam radę? Nie wiem, ale przecież spróbować zawsze mogę. A ty? Dlaczego chcesz dać sobie wytchnienie od kawy naturalnej? Napisz, jak będzie nas więcej, to może damy radę!
Nagrody: Dla najbardziej aktywnych i wspierających uczestniczek akcji Inka ufundowała zestawy kawy zbożowej.
Nagrody:
Nagroda I stopnia
1 x zestaw Inka w skład, którego wchodzą:
1 x Porcelanowy imbryk Eva Solo w czerwonym „sweterku”
1 x kubek Inka
1 x puszka Inka Klasyczna
1 x Inka Magne
1 x Inka Błonnik
1 x Inka Wapń
1 x Inka z orkiszem
1 x Inka Bio z figami
1 x Inka karmelowa
Nagroda II stopnia
2 x zestaw Inka w skład, którego wchodzą:
1 x kubek Inka
1 x poduszka Hayka wypełniona łuską gryki
1 x puszka Inka Klasyczna
1 x Inka Magne
1 x Inka Błonnik
1 x Inka Wapń
1 x Inka z orkiszem
1 x Inka Bio z figami
1 x Inka karmelowa
Nagroda III stopnia
7 x zestaw Inka w skład, którego wchodzą:
1 x kubek Inka
1 x puszka Inka Klasyczna
1 x Inka Magne
1 x Inka Błonnik
1 x Inka Wapń
1 x Inka z orkiszem
1 x Inka Bio z figami
1 x Inka karmelowa
Akcja trwa od 28.09.2017 do 27.10.2017 roku.
Regulamin akcji dostępny jest tutaj.