„W naszej piekarni pewnego dnia chleb upiekły osoby najbardziej narażone w Polsce na wykluczenie i mowę nienawiści. Chleb, który upiekli, kupowali klienci. Następnie zostali oni zaproszeni na zaplecze, aby poznać piekarzy. Jak zareagowali?”. Tak zapraszają twórcy filmu #NaszChlebPowszedni CHLEBEM I SOLĄ oraz Otwarta Rzeczpospolita. Chleb pieką uchodźcy gej, Żyd, muzułmanin…
Niby nic takiego. Zwykła piekarnia, zwykły codzienny chleb, a jednak tym razem inaczej. Tym razem chleb wyrabiają i dbają o to, by był jak najsmaczniejsi ci, którzy w Polsce w ostatnim czasie nie czują się dobrze. Jest w nich niepokój, strach przed nienawiścią, agresją, rasizmem. A oni pieką dla nas chleb pytając, czy smakuje inaczej, gdyby przygotował go Polak.
Wzruszyłam się. Bardzo. Bo takich głosów jak ten jest zdecydowanie za mało. Słyszymy, jak Polacy obrażają, wyzywają, krzyczą podczas marszów, wysyłają obraźliwe maile, czytamy napastliwe komentarze pod wieloma wpisami na mediach społecznościowych. Tymczasem głos zabierają ci, w których nienawiść uderza. Mówią, że gdyby mogli jeszcze raz wybrać, przyjechaliby do Polski… Obejrzyjcie koniecznie. Zatrzymajcie się przy tym filmie… W końcu wszyscy jesteśmy tacy sami… niedoskonali.
Podajcie dalej. Proszę, pokażmy, że nie zgadzamy się na mowę nienawiści. Niech nie ona będzie naszym chlebem powszednim.