Tak naprawdę najważniejsze w życiu jest to, żeby każdego dnia pamiętać, że życie mamy tylko jedno. Że już nigdy nie przytrafi nam się to, co było. Że wczoraj już za nami, jutro nie wiadomo co przyniesie, a my mamy tylko tu i teraz. Nasze dzisiaj. Jak wiele rzeczy możemy sobie wyobrażać, planować, oczekiwać, ale nigdy nie mamy pewności, czy nasze życie ułoży się tak, jak to sobie wymyśliłyśmy. Najczęściej dzieje się jednak odwrotnie. Życie nas zaskakuje i tak naprawdę każdego dnia podsuwa nam pod nos coś nowego.
Czego nigdy nie powinniśmy żałować?
Tego, że kochaliśmy
Każda miłość w naszym życiu jest ważna. KAŻDA. Nawet ta, która okazała się mrzonką, pomyłką, której wspomnienie nadal otwiera w nas ranę. Ale miłość to takie uczucie, które daje nam pewność, że żyjemy, że czegoś pragniemy. Czasami wcale nie tego faceta, nie tej akurat miłości, ale sama jej potrzeba budzi w nas coś jeszcze, budzi w nas chęć rozglądania się, szukania, zastanowienia się nad sobą. Każda miłość uczy nas czegoś o nas samych. Tak patrząc, nie można żałować, że się pojawiła.
Tego, że podejmowaliśmy ryzyko
Choćby był to najgłupsza rzecz, choć najbardziej szalona, choćby wydawało się, że beznadziejna – ale spróbowaliśmy. Nigdy nie wyrzucimy sobie, że moglibyśmy być w innym miejscu, ale baliśmy się zaryzykować. I co z tego, jeśli się nie uda? Zawsze sięgając po co coś nowego, doświadczając nieznanych nam rzeczy, znowu – uczymy się czegoś o sobie, o innych, o świecie. Ta wiedza jest naszą potęgą, z niej później możemy robić użytek, każde ryzyko przekuwając w swój mały sukces.
Tego, że robiliśmy głupie rzeczy
Każdy z nas ma coś, czego się wstydzi, do czego głupio mu się przyznać, bo zrobił czy powiedział coś bardzo głupiego. Ale to już było. Może kiedyś będziesz to wspominać z uśmiechem, z rozrzewnieniem, myśląc: „matko, co ja miałam w głowie” i dostrzegając w jak zupełnie innym miejscu dzisiaj jesteś…
Tego, że powiedzieliśmy, co myślimy naprawdę
Jak ognia boimy się mówić tego, co naprawdę myślimy. Korygujemy się, chcemy być grzeczne, chcemy, by inni nas lubili, by nie myśleli o nas źle. Tyle tylko, że najgorszą rzeczą, jaką możesz o sobie usłyszeć, jest w twojej głowie, uwierz – nikt nic gorszego na twój temat nie jest w stanie wymyślić. Dlatego żyj w zgodzie ze sobą, w zgodzie z tym co i jak czujesz, bo niby dlaczego nie?
Tego, że odsuwamy od siebie niektórych ludzi
Trudno się wyplątać z niektórych relacji, ludzie są nam potrzebni, nie potrafimy bez nich żyć. Są jednak tacy, którzy odbierają nam energię, którzy zabijają w nas pewność siebie, niszczą nasze poczucie wartości. Nie czujemy się przy nich dobrze, te relacje nam nie służą i właśnie to daje nam prawo je porzucić. Zastanów się, jakby wyglądało twoje życie bez tych, którzy negatywnie na ciebie wpływają.
Tego, że myślimy o sobie dobrze
„Jestem fajna”, „Jestem świetna w tym, co robię”, „Kurczę, ale fantastycznie mi poszło”. Jak często dajemy sobie przyzwolenie, by być z siebie zadowoloną? By cieszyć się tym, że wyrosłyśmy na świetną i mądrą kobietę? A to jest taka moc, to daje taką siłę i energię do działania, do brania życia w swoje ręce.
Wczoraj usłyszałam, że liderką jest każdy, kto nie boi się decydować, nie boi się podejmować decyzji i dokonywać wyborów w zgodzie ze sobą. Hej, życie mamy jedno! To może dzisiaj głowa do góry, pierś do przodu i korzystajmy z tych chwil, które otrzymałyśmy!