Go to content

Kobieto, kiedy wreszcie uwierzysz, że jesteś mądra?

Fot. iStock/Marjan_Apostolovic

Kochana, chciałabym byś wiedziała, że:

Zanim twoja córka ukończy 6. rok życia dowie się, że chłopcy są mądrzejsi od dziewczynek. Nim ukończy szkołę podstawową, przyswoi sobie fakt, że matematyka to męska działka.Wkraczając w wiek dojrzewania, nauczy się, że najlepsze, co w sobie ma to jej ciało. Wybierając potem kierunek studiów, przypomni sobie, że nauki ścisłe nie są domeną kobiet i zdecyduje się na coś bardziej „odpowiedniego” dla dziewczyn. Nasze przekonania na temat inteligencji i wiary we własne umiejętności, przekazywane są z pokolenia na pokolenie. Kiedy więc kochana uwierzysz, że jesteś mądra?

Bajka o „naprawdę mądrym”

Badania nad stereotypami dotyczącymi płci dowodzą, że jeszcze przed ukończeniem 6. roku życia, dziewczynkom wydaje się, że są mniej inteligentne od chłopców.

W jednym z najnowszych badań z tego zakresu, wzięło udział około stu dzieci w wieku od 5 do 7 lat. Zadaniem dzieci było wysłuchanie bajki o „naprawdę inteligentnym” bohaterze. Następnie mieli oni odgadnąć, czy główny bohater jest kobietą czy mężczyzną. Wszystkie 5. latki jednomyślnie stwierdziły, że płeć bohatera odpowiada ich własnej płci. Kiedy jednak przychodziła kolej na 6- i 7-latków, okazało się, że dziewczynki w tym wieku uważały, że tą wyjątkowo bystrą postacią jest mężczyzna.

Podobne wyniki uzyskano w 2011 roku, gdy udowodniono, że już w drugiej klasie podstawówki chłopcy są bardziej pewni siebie, jeśli chodzi o ich zdolności matematyczne, niż dziewczęta.

Czym skorupka za młodu nasiąknie…

Choć badania i zdrowy rozsądek mówią nam, że chłopcy nie są wcale mądrzejsi od dziewcząt, te nieaktualne i nieadekwatne stereotypy płci utrzymują się w nas także w dorosłości. Fakty są bowiem takie, że nawet, jako dorośli, zarówno kobiety jak i mężczyźni uważają, że kobiety są gorsze w matematyce. Mimo, że kobiety stanowią połowę krajowej siły roboczej, wciąż są niedoreprezentowane w zawodach związanych z technologią i nauką. I choć są lepiej wykształcone niż mężczyźni, zarabiają praktycznie w każdym zawodzie niespełna 80 centów na każdego dolara zarobionego przez mężczyznę.

Co ciekawe, także te ostatnie różnice uwidaczniają się już w dzieciństwie. Mamy bowiem tendencję do wypłacania chłopcom większych kieszonkowych niż dziewczynkom.

Męscy specjaliści od kobiecych spraw

Pozwalając na to, by takie stereotypy szerzyły się w naszej kulturze doprowadzamy do tego, że mężczyznom wydaje się, że mają prawo za nas decydować. Bo skoro nie jesteśmy dostatecznie inteligentne, to skąd mamy wiedzieć, co będzie dla nas lepsze?

Widać to chociażby w ostatnich zachowaniach rządu. Zarówno tego w Polsce (Czarny Protest), jak i Stanach Zjednoczonych. Kiedy to świeżo wybrany prezydent Trump, pierwszego dnia u władzy ograniczył prawa reprodukcyjne kobiet. Podpisując rozporządzenie, które pozbawia organizacje pozarządowe działające na rzecz zdrowia kobiet na całym świecie, wsparcia finansowego ze strony USA, jeśli w jakikolwiek sposób będą one umożliwiały aborcję.

Zobaczyć znaczy uwierzyć

Mimo, iż nie ma żadnego potwierdzenia na to, że mężczyźni są bardziej inteligentni od kobiet, podświadomie w to wierzymy. Wszyscy przecież wiemy, że faceci są super! I niby dlaczego mieliby myśleć o sobie inaczej? Spójrzmy prawdzie w oczy: choć bardzo chcielibyśmy, by było inaczej, większość z nas wierzy jedynie w to, co widzi. A to, co widzimy, to zatrważającą większość męskich autorytetów zarówno w dziedzinie nauki, jak i biznesu.

Spośród 881 przyznanych Nagród Nobla, 833 trafiły w ręce mężczyzn. Przy czym w 2016 roku wśród laureatów nie było ani jednej kobiety.

Statystyki mówią więc same za siebie: potrzeba nam dziś więcej kobiecych autorytetów i wzorców do naśladowania. Lub raczej kogoś, kto pokaże i uwidoczni te wzorce przyszłym pokoleniom kobiet. Kto zachęci je do tego, by rozwijały swój potencjał i uwierzyły we własne umiejętności.

Na szczęście takich inicjatyw jest dziś coraz więcej. Jedną z nich jest chociażby organizowana od kilku lat akcja „Dziewczyny na Politechniki”. Czyli cykl spotkań licealistek ze studentkami i wykładowczyniami, których celem jest zachęcenie ich do studiowania kierunków ścisłych.

Niezależenie od tego, chciałabym jednak przypomnieć, że pierwszym autorytetem dla młodej dziewczyny jest jej mama – inteligentna, pewna siebie kobieta, która zna swoją wartość i wierzy we własne możliwości. Dlatego pytam po raz ostatni:

Kiedy więc kochana babo uwierzysz, że jesteś mądra?


Źródło: psychologytoday.comwysokieobcasy.pl