Rok 2020 był prawdziwym wyzwaniem dla wielu z nas. Żyliśmy w izolacji i niepewności jutra, traciliśmy pracę, odczuwaliśmy bezsilność i zniecierpliwienie. Niektórzy z nas pożegnali bliskich. Doświadczyliśmy głębokiego smutku, ale także nowych rodzajów radości oraz wielu zmian i poczucia, że nic już nie będzie jak dawniej. Jest wiele rzeczy, które powinniśmy za sobą zostawić wkraczając w nowy rok. Ale jest także kilka, które powinniśmy ze sobą zabrać. Mam nadzieję, że potrafisz teraz pomyśleć o jakiejś osobie, sytuacji, zdarzeniu z tego roku, które wywołują w tobie ciepło i miłość. Może to wspomnienia, które oznaczają o wiele więcej niż motylki w brzuchu? Może słowa piosenki? Może wiadomość od znajomego? Nawet ta jedna dobra wiadomość, po której nastąpiła inna, gorsza. Zabierz ze sobą w nowy rok chwile, które przypomniały ci, że nigdy nie byłeś tak naprawdę sam, niezależnie od tego przez co przez ostanie miesiące przeszedłeś, o tym wszystkim, co pozwoliło ci przetrwać. Co nie dało ci się rozpaść na kawałki.
Twoja historia, osobiste doświadczenia, twoje plany na przyszłość… Jest tego trochę, prawda? Może musiałeś je w tym roku nieco zweryfikować, może życie dało ci w kość wyjątkowo mocno. Ale to, co się wydarzyło miało cię wzmocnić, dać większą motywację. Miałeś zrozumieć, co tak naprawdę jest ważne, a co należy… odpuścić.
Mam nadzieję, że w 2021 r. będziesz silny, pewny siebie. Że wniesiesz w ten rok wiarę w siebie i przekonanie, że nic cię nie złamie, nie pokona.
Zabierz ze sobą cierpliwość i życzliwość które ci okazano: to, czego sam potrzebujesz, aby przenosić góry nowych wyzwań. Albo wspinać się na nie, a potem czerpać radość z widoku, który się przed tobą roztacza.
Weź ze sobą rzeczy, które sprawiają ci przyjemność lub przypominają ci, że zasługujesz na wszystko, co najlepsze, nawet jeśli to nadal pozostaje w sferze marzeń.
Weź ze sobą tych ludzi, którzy motywują cię do zmian i popychają do przodu, ku lepszej przyszłości. Tych, którzy są dla ciebie wtedy, gdy ich naprawdę potrzebujesz. Przyjaciół, którzy oddzwaniają i bliskich, którzy podszepną dobre słowo. Potrzebujesz ich.
Weź ze sobą przekonanie, że choć bywamy słabi i wrażliwi, w jedności siła.
Weź ze sobą wszystko, czego dowiedziałeś się o sobie: o tym jakie są twoje mocne strony i kiedy przychodzi moment, w którym potrzebujesz pomocy.
Weź na nowo odkryte pasje, nieznane dotąd emocje i uczucia. Weź mądrość, która pochodzi ze zmiany, bólu i tęsknoty. Weź zachwyt nad tym, jak wiele szczęścia dają nam drobnostki: codzienne rytuały, kawa wypita o wschodzie słońca, ciche mruczenie kota, uśmiech przedszkolaka, który namalował twój portret…
Weź przekonanie, że cokolwiek się wydarzy, najważniejsze są więzi, jakie tworzymy z bliskimi. I przekonanie, że nawet myśl, ta jedna, dobra i pozytywna może coś zmienić.
Weź spokój i opanowanie, by dzielnie stawiać czoło nowym wyzwaniom. Może nauczyłeś się medytować, a może po prostu przewartościowałeś swoje życie?…
Weź miłość, tę własną, której się ciągle uczysz. Weź przywiązanie i miłość do innych, dzięki którym udało ci się w tym roku zobaczyć i zrozumieć więcej.
Weź ze sobą otwarte serce i umysł, by na nowo budować.