Coś jest inaczej. Coś się wypaliło, zniknęło. Najpierw nie potrafisz tego nazwać, a może nie chcesz tej myśli dopuścić do siebie. Jesteś przestraszona, zamykasz się w sobie, może wypierasz to uczucie. Ale serca nie oszukasz. Co czujesz, jak się zachowujesz, kiedy uświadamiasz sobie, że tak już się nie da, że… już nie kochasz?
Czujesz, że ten związek już cię nie interesuje
To obojętność, niechęć do podejmowania wysiłku, by czegokolwiek jeszcze próbować, jakoś reanimować to uczucie. Powoli tracisz siły, radość i nie wiesz co z tym zrobić. Brak ci cierpliwości, brak chęci, by podejmować trudne tematy. Ale nie powinnaś uciekać. Nie obwiniaj go za to, co czujesz. Zachowaj obiektywizm. Czasami miłości nie da się zatrzymać na zawsze. Doceń to, że była. Doceń ten związek i to, co było w nim dobre.
Nie zależy ci już na tym, by mu się podobać
Denerwuje cię jego fizyczność, zaczynasz wynajdywać w nim wady. Przestaje być „zabójczo przystojny”, nie pociąga cię już fizycznie. Wstydzisz się tego albo się wściekasz. Uspokój emocje. Ten człowiek był kiedyś dla ciebie najważniejszy. Na pewno ma w sobie dużo dobrego, na pewno jest kimś wyjątkowym, wartościowym. Ale nadszedł moment, gdy jego zainteresowanie zaczyna ci przeszkadzać, wręcz go nie chcesz. Stań z tym „oko w oko”. Powiedz sobie samej wprost, że już nie chcesz mu się podobać, ale też nie oczekuj od niego, że nagle przestanie cię kochać.
Nie dbasz już o to, żebyście się dogadywali
Komunikacja jest zawsze podstawą każdego silnego związku. Jeśli zaczynasz się zamykać w sobie, przestajesz prowadzić głębokie, ważne dla was rozmowy, przestajesz chcieć dzielić się z partnerem tym, co dla ciebie ważne, prawdopodobnie straciłaś zainteresowanie nim i waszym związkiem. Ale jesteś swojemu (jeszcze) obecnemu partnerowi winna szczerość. Nie okłamuj go, nie okłamuj samej siebie.
Działasz „na własny rachunek”
Jego myśli i uczucia nie są już dla ciebie istotne. Zrobisz, co chcesz, bez względu na to, jak on się z tym poczuje. Przestajesz włączać go w planowanie istotnych w twoim życiu rzeczy, bo gdzieś w głębi czujesz, że jego zdanie nie ma już dla ciebie znaczenia. Z jednej strony to naturalne, ale z drugiej – on tego nie zrozumie, bo wciąż cię kocha.
Jego gesty są ci obojętne
Kwiaty, troska o ciebie, gotowość pomocy, kiedy tylko potrzebujesz, miłość jak na dłoni. Wszystko to, co kiedyś sprawiało, że jesteś z nim szczęśliwa dziś jedynie drażni lub smuci. Złościsz się na to za samą siebie, ale nic na to nie poradzisz. Możesz poprosić, by się powstrzymał, to może być wstęp do ważnej rozmowy, która przed wami.
Fizyczna intymność staje się rzadkością
Unikasz jej, bo taka bliskość jest coraz bardziej wbrew tobie. Pocałunki. Uściski. Bezsenne noce w waszej sypialni… To już przeszłość. Nie wolno się zmuszać do intymności i nie powinnaś tego nigdy robić.
Źródło: rerules.com