Szczęście nie jest czymś niedoścignionym, przeznaczonym tylko dla wybranych. Jest dla każdego. Dla ciebie, dla mniej, dla niej, czy dla niego. Wystarczy po nie sięgnąć i być szczęśliwym. To wcale nie jest takie trudne.
Wystarczy zrobić 10 rzeczy, by żyć z radością i uśmiechem na twarzy.
Porzuć wymówki
Przestań mówić: „To za trudne”, „Na pewno nie dam rady”, „Zacznę od poniedziałku” (bo nigdy nie wiadomo którego). Jeśli chcesz coś zrobić – zacznij tu i teraz. Jeśli na czymś ci zależy – rób to. A gdy szukasz wymówek – może ci po prostu na tym nie zależy. Wtedy odłóż to na bok i skup się na tym, co naprawdę chcesz osiągnąć.
Nie oglądaj się na innych
Przestań liczyć na to, że ktoś zrobi coś za ciebie. Przestań niemo oczekiwać, że mąż sprzątnie kuchnię, syn wyrzuci śmieci, a przyjaciółka zadzwoni z propozycją wspólnej kawy. Gdy przystaniesz oczekiwać, unikniesz frustracji. Jeśli coś jest dla ciebie ważne – zrób to sama, gdy zależy ci na innych – powiedz, czego od nich oczekujesz. Wyślij jasny komunikat. Wszyscy będą szczęśliwsi.
Myśl dobrze o sobie
Przestań mówić o sobie: „Ale jest głupia”, „Do niczego się nie nadaję”. Zmień swoje nawyki – myśl o sobie pozytywnie, powtarzaj sobie twoje mocne strony, pielęgnuj je. Mów do siebie każdego poranka: „Lubię się”, pomyśl w czym jesteś dobra, uśmiechaj się do siebie i nie katuj siebie, stawiaj małe cele i do nich dąż i ciesz się z każdego najdrobniejszego własnego sukcesu.
Nie trać energii na gadanie
Przestań powtarzać: „Zrobiłabym to, a może jednak tamto”, „Pojechałabym na wakacje”, „Zaczęłabym ćwiczyć”. Zrób to. Po prostu. Po co tracić energię na gadanie. To do niczego nie prowadzi. Tak się zmęczysz gadaniem, że już nie będziesz mieć siły na zrobienie tego, o czym marzysz,
Miej marzenia i realizuj
Zawsze miej marzenia. Od tych najmniejszych, po większe. Zrób sobie taką listę marzeń i pomyśl, które chcesz, by się spełniły. I dąż do ich realizacji. Małymi kroczkami. Marzenia w końcu są po to, by je spełniać.
Nazwij to, czego potrzebujesz
Przestań gonić za czymś, na czym ci tak naprawdę nie zależy. Usiądź na tyłku przez chwilę i pomyśl, co jest dla ciebie ważne. Co daje ci szczęście i czego do jego osiągnięcia potrzebujesz. A potem zastanów się, na co tracisz czas. Może okazać się, że biegniesz w zupełnie odwrotnym kierunku do swoich potrzeb.
Naucz się mówić nie
Trudna lekcja, bo to nauka egoizmu, którego (nie wiedzieć czemu) boimy się jak ognia. A czasami wystarczy odmówić, powiedzieć nie, gdy na coś nie mamy ochoty, gdy z czymś się nie godzimy, gdy coś jest sprzeczne z naszymi poglądami. Zadbaj o siebie i odmów. Ten, kto cię zna – zrozumie. Ten, kto się obruszy – nie wart jest twojej uwagi.
Bierz rzeczy takimi, jakie są
Przestań analizować, co by było gdyby. Gdybym inaczej się zachowała, powiedziała coś innego. Pewne rzeczy po prostu się dzieją, a gdy się wydarzą my już nie mamy na nie wpływu. Trzeba je wziąć takim, jakie są, wyciągnąć wnioski i z tym doświadczeniem iść dalej.
Proś o pomoc
Przestań być Zosią-Samosią i brać na siebie cały ciężar świata, być męczennicą, która wszystkim pomoże, każdemu doradzi i wszystko zrobi sama. Po co się tak męczyć? Dla czyjej satysfakcji? Żeby inni mówili: „Ona jest taka wspaniała?”. Co ci po ich słowach, kiedy sama czujesz, że nie dźwigniesz więcej. Proś o pomoc, zacznij mówić: „Nie dam rady” i odpuść sobie bycie supermenką w oczach innych. Bądź nią dla siebie.
Otaczaj się dobrymi ludźmi
Przestań skupiać się na relacjach, które czynią cię nieszczęśliwą. Usiądź i zrób bilans zysków i strat relacji, w których to ty dużo dajesz, niewiele (bądź nic) dostając w zamian. Miej obok siebie ludzi, którzy cię kochają i których ty kochasz, którzy rozumieją i wspierają, na których możesz liczyć czasami w najbardziej błahych sprawach. Dobrzy ludzie dają siłę i moc. Dbaj o nich, a nie o tych, którzy tę siłę ci odbierają.
Zrób to i powiedz sobie: „Tak, jestem szczęśliwa”. Każdy z nas na to zasługuje.