Czasem tak bardzo pędzimy, że przestajemy widzieć oczywistości. Nasze życie przypomina migające widoki za oknem pociągu. Wszystko zlewa się w jedną rozmazana linię. Brakuje czasu, by zastanowić się nad ty, co przed chwilą zobaczyliśmy, poczuliśmy, gdzie byliśmy. Na hasło: indiańskie przysłowia, lubimy wyobrażać sobie starego, poczciwego wodza przy ognisku, uosobienie mądrości i wieku. Dziś spróbujcie z tej mądrości wyciągnąć jak najwięcej dla siebie. Zauważyć, że najwięcej dobra i wiedzy kryje się w prostocie, którą porzuciliśmy.
„Wewnątrz każdego człowieka trwa walka złego wilka z dobrym.
Zawsze zwycięża ten wilk, którego karmisz”
„Po to, żeby usłyszeć siebie, są potrzebne milczące dni”
„Jeśli zauważyłeś, że jedziesz
na martwym koniu – zleź!”.
„Dlaczego bierzecie na siłę to, czego nie możecie wziąć miłością?”
„Ludzkość nie tka sieci życia. Jesteśmy niewielkim wątkiem w niej. Cokolwiek robimy w sieci, możemy zrobić dla siebie. Wszystkie rzeczy są ze sobą powiązane. Wszystkie rzeczy połączone”.
Wódz Seattle
„Dobry człowiek widzi dobre znaki”.
„Nie możesz obudzić człowieka, który udaje, że śpi”.
„Ten kto milczy, wie do dwóch razy więcej aniżeli gaduła”.
„Dobrze powiedziane słowo jest lepsze od celnie rzuconej siekiery”.
„Tylko wtedy, gdy ostatnie drzewo umrze i ostatnia rzeka zostanie zatruta i ostatnie ryby zostaną złowione, zdamy sobie sprawę, że nie można jeść pieniędzy”.
Przysłowie Indian Cree