Go to content

Efekt aureoli i efekt Golema. Pierwsze wrażenie jest najważniejsze

Fot. iStock/gpointstudio

Mówi się, że pierwsze wrażenie jest najważniejsze i od niego zależy dalsza relacja. Co prawda mówi się także, że nie wolno oceniać książki po okładce, ale tak po prostu jest, że jeśli ktoś nam nie odpowiada w pierwszej chwili, nastawiamy się do niego mało entuzjastycznie. A wpływ na to pierwsze wrażenie ma kilka czynników: i tych zależnych od drugiej osoby, i tego, co siedzi w naszej głowie.

Pierwsze wrażenie można zrobić tylko raz

W dodatku najważniejsze jest 4-11 pierwszych sekund kontaktu. Wpływa na to wygląd zewnętrzny, sposób zachowania (postawa, gesty, pewność siebie), cel spotkania (trudno pozytywnie się nastawić do kogoś, kto żąda spotkania np. w kwestii złożenia jakichś wyjaśnień). Siła pierwszego wrażenia jest ogromna. Zebrane w pierwszej chwili  informacje budują w nas pozytywne lub negatywne emocje, co w naturalny sposób przekłada się na kontekst dalszej analizy i oceny danej osoby.

Efekt aureoli czy efekt Golema?

Efekt aureoli (inaczej „efekt halo”) to skojarzenie danej osoby z dobrymi cechami, takimi jak bycie sympatyczną, uczciwą, zabawną, towarzyską. Ten efekt towarzyszy najczęściej osobom ładnym, ponieważ piękno kojarzy się właśnie z dobrem (lubimy ładne opakowania, ładne rzeczy, ludzi i zwierzęta). Zazwyczaj pierwsza zaobserwowana u tej osoby cecha w jakiś sposób jest dla nas szczególnie ważna, skoro zaczynamy postrzegać daną osobę w jasnym świetle. I to wrażenie utrzymuje się nawet wtedy, gdy ta osoba coś „przeskrobie” – np. upije się na imprezie. Wtedy jesteśmy o wiele bardziej skłonni do wybaczenia i puszczenia w niepamięć niewłaściwe zachowania.

Natomiast efekt Golema („szatański efekt halo”) jest odwrotny od efektu aureoli. W tym przypadku nowo poznana osoba, która niewłaściwie się zachowuje np. przy stole, dostaje od nas od razu łatkę niewychowanej czy aroganckiej. I cokolwiek później by nie zrobiła, złe pierwsze wrażenie ciągnie się za nią cały czas. Ten drugi mechanizm jest silniejszy i trwalszy od efektu aureoli, ponieważ z punktu widzenia ewolucji, informacje wskazujące na zagrożenie są istotne dla naszego przetrwania.

Okazuje się również, że to, co mówimy, ma raczej niewielki wpływ na tworzenie efektu pierwszego wrażenia. Przecież zanim zdążymy się wysłowić pierwsze kilkanaście sekund kontaktu wykonuje za nas całą „robotę”. Warto również wiedzieć, że ze spotkania najmocniej zapadają w pamięci wrażenie z pierwszej (efekt pierwszeństwa) i ostatniej chwili (efekt świeżości), należy więc zadbać i o pierwsze wrażenie jak i ostatnie chwile rozmowy.


 

źródło: www.naukowiec.orgbonavita.pl