Go to content

Co nas nie zabije, to nas wzmocni. Jak czerpać siłę z porażki?

Co nas nie zabije, to nas wzmocni. Jak czerpać siłę z porażki
Fot. Unsplash / CC0 Public Domain

Być może trudno to przyznać tak wprost, od razu. Może ciężko się tego doświadcza. Ale spójrzmy prawdzie w oczy: nasz sukces w dużej mierze zależy od tego jak i ile razy upadaliśmy. Bez tych porażek nie poradzimy sobie z sukcesem, nie będziemy w stanie go unieść ze zdrową dawką pokory. Mówimy kolokwialnie „co nas nie zabije, to nas wzmocni” i jest w tym powiedzeniu dużo prawdy. Przysłowiowy łut szczęścia nie da nam tyle, co życiowe porażki, które: 

1. Rozwijają kreatywne myślenie

Albo też myślenie „lateralne”, które polega nabywaniu „elastyczności” w postrzeganiu i rozumieniu świata, na umiejętności patrzenia na problem z różnych stron. Takie podejście pozwala na świadome poszukiwanie nowych, alternatywnych rozwiązań i przekonaniu, że warto zmieniać punkt widzenia i brać pod uwagę wszystkie okoliczności.

2. Dają nam doświadczenie

Pamiętacie poszukiwania pierwszej pracy? Pewnie nie było łatwo tym, którzy dopiero co skończyli studia i czytając ogłoszenia wszędzie napotykali zdanie „z doświadczeniem”…  Wszystko pięknie, tylko skąd je wziąć? W życiowych, osobistych sprawach jest jednak jeszcze trudniej. Porażki przychodzą niespodziewanie, nie pytając, czy jesteśmy na nie przygotowani, czy umiemy sobie z nimi poradzić. I tak też własnie, metodą „prób i błędów” zdobywamy tę wiedzę. Także świadomość tego, co należy zrobić by porażki uniknąć, nabywamy ucząc się na błędach.  Po co nam więc „bezrefleksyjny” i „bezbłędny” sukces, który zawdzięczamy ślepemu losowi?

3. Budują charakter

Gdy mamy „pod górkę”, możemy się zastanawiać nad tym jaka trasę wybrać, możemy szukać i wypróbowywać się.  Iść na łatwiznę, czy grać uczciwie? Także większej wiary we własne siły nabywamy podnosząc się z porażek niż wchodząc na pierwszy stopień podium.  Bo podnoszenie się z porażek to ciężka praca nad sobą, nad swoimi słabościami, to często bezpardonowa walka z przeciwnościami losu.

4. Wzmacniają silnych, ale zniechęcają słabych

Jeżeli twoje pragnienie sukcesu jest ogromne, wysiłek jaki powinieneś włożyć w ich zdobycie powinien być proporcjonalny. Jeśli chcesz wszystkiego „tu i teraz” i nie dopuszczasz do siebie myśli o przegranej, słono zapłacisz za swoją porażkę. Brak cierpliwości i pokory w dążeniu do założonych celów to często oznaka słabości. Słabi zniechęcą się po jednej, dwóch nieudanych próbach. Silni konsekwentnie będą dalej dążyć do realizacji swoich marzeń.

5. Pozwalają ci lepiej poznać siebie i swoje możliwości

Próbujesz, starasz się, ale nie wychodzi. Jesteś w złym miejscu, może obierasz złe metody, masz złe nastawienie. Porażka pozwala ci wszystkie te wytyczne przeanalizować pod kątem możliwych zmian, poszukać w sobie ograniczeń i zastanowić nad tym, jak się ich pozbyć.

6. Odzierają cię ze złudzeń

Dotyczących ciebie, innych ludzi, okoliczności. I to dobrze, bo iluzje bywają bardzo szkodliwe. Tak naprawdę jest to trochę kwestia doświadczenia. Ci, którzy ciężko pracowali na swój sukces podchodzą do życiowych problemów z większą dawką realizmu. Potrafią otwarcie przyznać: ” Tu popełniłem błąd, ale nie mogło być inaczej. Ta porażka jest jasną konsekwencją tego i tego”. Jeśli rozumiesz swoje słabości, łatwo przekształcisz je w atuty.

7. Porażka daje poczucie wyzwolenia

Od ideału. Popełniasz błędy, mylisz się, jesteś tylko człowiekiem. Przyjmujesz to „na klatę”, jesteś AŻ CZŁOWIEKIEM. Dla swojego zdrowia psychicznego, pozwalaj sobie być omylnym. Bądź wolny od perfekcjonizmu, od siłowania się ze sobą, od napięć i wygórowanych oczekiwań. Polub swoje porażki, bo dzięki nim umiesz docenić uczucie szczęścia i smak zasłużonego sukcesu.

8. Sukces jest postawą,  porażka jest dźwignią

Ludzie, którym sukces przychodzi z łatwością, zawdzięczają go zazwyczaj swojej, charakterystycznej postawie. Oni po prostu nie traktują braku sukcesów jako porażki. A ta ostatnia powinna być dla nas dźwignią, taka trampoliną do „odbijania się” z kryzysów. Nie udało się, czy może się jeszcze bardziej nie udać? Nie. Teraz jest nowy czas, nowe możliwości i nowa szansa przed tobą. Użyj swojej porażki by dźwignąć się z kryzysu.

Szanujcie swoje porażki. Uczucie zawodu i smutek potrwają chwilę, ale doświadczenie i mądrość zostaną w wami na zawsze.