Są na świecie kobiety zen. Minimalistki. Organizatorki. Mówią wolno, wszystko ogarniają, emanuje z nich spokój. Ich życie jest POUKŁADANE. Poukładanie to piękne słowo, prawda? Jeśli Kobieta Chaos spotyka Kobietę Zen jest w szoku. Ratunku, dlaczego ona, a nie ja? Jak tak można? Gdzie recepta? Chcę ją „tu i teraz”. Chcę emanować tym spokojem.
Często słyszy: „To praca, nic nie dzieje się samo”.
Kobieta Chaos kupuje więc książki. Na przykład „Magia sprzątania” Kondo Marie. Albo „sztuka sprzątania” Loreau Dominique. Czyta blogi różnych kobiet o tym, jak można zmienić swoje życie. Nagle zaczyna rozumieć więcej (serio). Kiedyś myślała, że sprzątanie to odkurzacz, ścierka do kurzu, mop i wywalanie śmieci. Rytuał soboty. Czy innego dnia. Tyle, koniec, kropka. Czasem wpadała do jakiegoś domu: „twórczy, hmm, nieład” oceniała. Albo do innego: „Ale sterylne wnętrze”. Koniec. Nigdy nie wiązała porządku na zewnątrz z porządkiem w duszy. Ba, Kobieta Chaos często powtarzała: „No sorry, sprzątają obsesyjnie ludzie bez wyobraźni, to takie jakieś mało spektakularne pomykać z tą ścierką”. Ale jeśli jest w miarę bystra ( a Kobieta Chaos zawsze jest bystra!!!!) rozumie w końcu, że to się ze sobą łączy.
Po pierwsze. Jeśli chcesz mieć czystą głowę, podejmować dobre decyzje, nie możesz mieć wokół siebie bałaganu…
Po drugie. Nie potrzebujesz tych wszystkich starych rzeczy wokół. Trzymasz stare rzeczy w mieszkaniu, w twojej głowie też dzieje się źle. Może za bardzo trzymasz się wspomnień? Może nie umiesz iść do przodu?
Po trzecie. Jeśli zmusisz się do ogarniania przestrzeni, powoli robi się porządek w twojej głowie. Zobacz, gdzie poczujesz największy spokój? Na zakupach w Galerii Handlowej czy nad jeziorem? Gdzie usłyszysz swoje myśli? W którym momencie zrozumiesz co jest dla ciebie ważne? W Galerii Handlowej, w klubie z głośną muzyką tylko odreagujesz. Ale o słyszeniu siebie nie ma mowy.
Kochane, my chcemy się zmieniać. Mieć wpływ na swoje życie. Osiągać cele, być ze sobą w harmonii. Słyszeć się, nie zagłuszać. I chcemy też pomóc w tym wam.:)
Akcja „Uporządkuj swoje życie. Zacznij od rzeczy najprostszych”
Dlatego zaczynamy nową akcję „Uporządkuj swoje życie. Zacznij od rzeczy najprostszych”. Będziemy pisać jak to zrobić, a wy w komentarzach opowiadajcie o sobie. Piszcie, jak uporządkowałyście swoją przestrzeń. To może być zrobienie remontu, pomalowanie ścian, ale też „ ogarnięcie” strychu i wywalenie wszystkich starych rzeczy. Liczy się każdy drobiazg. Już dziś czekamy na wasze pierwsze komentarzepod artykułem.
Zaczniemy od przestrzeni, przejdziemy do duszy. Słowo!
Co trzeba zrobić?
Trzy razy w tygodniu bedziemy pokazywać wam drogę do upragnionego ZEN. Pod wpisem dotyczącym naszej akcji „Uporządkuj swoje życie. Zacznij od rzeczy najprostszych” zamieść komentarz, w którym napiszesz, co takiego zrobiłaś dla siebie, co udało ci się uporządkowac i okiełznać. Najciekawsze z komentarzy zostaną nagrodzone.
Miło nam również przekazać, że do naszej nowej akcji włącza się firma Werner & Mertz Delta Polska Sp. z o.o., która ufundowała dla laureatek fantastyczne nagrody. Na zakończenie naszej akcji oczyszczania życia ze zbędnych rupieci i szkodliwych emocji – nagrodzimy 5 osób zestawami nagród niespodzianek :).
Czas trwania: 23.06.2016 – 06.07.2016 roku. Wyniki zabawy zostaną opublikowane na stronie ohme.pl do dnia 16.07.2016 roku.
Regulamin akcji „Uporządkuj swoje życie. Zacznij od rzeczy najprostszych” dostępny jest tutaj.