Go to content

Biegnąc pomagam

W życiu wszystko dzieje się po coś.

Może stwierdzisz, że to niemądre zrzucać odpowiedzialność na los. Może nie wierzysz w przeznaczenie i zbieg okoliczności. Ja tak. Tylko moja wiara, jak na matematyka przystało, jest raczej logiczna – wierzę, że na wszystko w naszym życiu mamy wpływ, a przynajmniej na tę większą połowę. Wierzę też, że pewne doświadczenia pojawiają się wielokrotnie, właśnie po to, aby nauczyć nas, czego jeszcze nie potrafimy.

Ale tym razem nie o doświadczeniach, nie o przeżyciach, chociaż te są bezpośrednio związane z ludźmi, a o ludziach chcę pisać. Jeżeli czytasz mnie już jakiś czas, to wiesz, że lubię przebywać wśród ludzi, poznawać nowych, obserwować i słuchać. A już tym bardziej takich, jakich ostatnio los postawił na naszej drodze. Nie potrafiliśmy przejść obok nich obojętnie. Czasem czuje się właśnie to „coś”, a ja wierzę, że Oni pojawili się po coś. Nie wiem skąd. Tak po prostu wiem. Napędzają mnie, nas pozytywnie i mobilizują do działania. To ludzie, którzy dodają skrzydeł, ciągną w górę. Ludzie, którzy poszerzają nasz horyzont widzenia świata i okazuje się, że można widzieć coś zupełnie inaczej, a Twój dotychczasowy sposób patrzenia był tak naprawdę zero jedynkowy.

Znajomych mamy wielu, ale są wśród nich tacy, przy których (niezależnie od nich samych) wychodzi z nas gorycz, narzekanie, sami dla siebie stajemy się niemili. Przy nich jest zupełnie odwrotnie. Nie jestem w stanie tego wytłumaczyć – może to jakaś wewnętrzna energia, układ planet, który towarzyszył naszym narodzinom. To wszystko tylko spekulacje. A prawda jest taka, że to od nas zależy, jakimi ludźmi się otaczamy i jacy się przy nich stajemy. Przy nich stajemy się lepsza wersją nas samych.

To dzięki nim zapisaliśmy się na bieg Huntrun.

image

Realizowany przez Fundację Petralana projekt „Biegnąc pomagam” ma jasno określony cel – pomoc dla małego chłopca Oliwierka, który urodził się z wrodzonym brakiem przedramienia, dłoni lewej oraz prawej, obustronnym brakiem podudzi oraz stóp. Edycja biegu odbywa się w Bałtowie 2 i 3 lipca.

imageimage

Huntrun to ekstremalny 10 kilometrowy bieg z przeszkodami (2 lipca) oraz 5 kilometrowy bieg z przeszkodami w kolejnym dniu. (Ekstremalny brzmi naprawdę poważnie). Sam bieg jest okazją by pokazać, że są ludzie zaangażowani w niesienie pomocy. Chociaż tyle możemy od siebie dać.

„Niewiele dajesz, jeśli dajesz to, co posiadasz. Dopiero jeśli dajesz siebie, dajesz naprawdę„

Zachęcam do wspólnego udziału – Bałtów 2 i 3 lipca

Do następnego!