Go to content

Alina Korytkowska: naszą rolą jest poznanie siebie i nauczenie się odczytywania sygnałów

Alina Korytkowska
Alina Korytkowska

„Masażem twarzy działamy na głębsze warstwy skóry tj. mięśnie czy powięzi, a te potrzebują stymulacji, aby dobrze funkcjonować. Napięte mięśnie i posklejane powięzi, utrudniają przepływ krwi i limfy, co prowadzi do powstania zmarszczek i obrzęków– opowiada Alina Korytkowska, autorka książki „Natural Face Lifting”, wydawnictwa Pascal.

Klaudia Kierzkowska: Coraz więcej i częściej mówi się o świadomej pielęgnacji. Zastanawiam się, co dokładnie kryje się pod tym pojęciem?

Alina Korytkowska: W dzisiejszych czasach, kiedy mamy dostęp do wielu produktów i kosmetyków, łatwiej jest się pogubić. Często nie wiemy jakich kremów używać, a jakie nie do końca mogą sprawdzić się do naszej cery. Dawniej, nasze mamy i babcie miały do wyboru kilka kosmetyków, a często większość z nich korzystała z tych samych kremów pomimo różnych rodzajów cer. Dziś, kiedy potrafimy rozróżnić kilka rodzajów skóry, również łatwiej jest dobrać świadomą pielęgnację do naszej twarzy. Nie zawsze to, czego używa nasza koleżanka, sprawdzi się w naszym przypadku. Świadoma pielęgnacja to dobór odpowiednich kosmetyków i prawidłowa pielęgnacja. Dużo mówi się o dokładnym oczyszczaniu twarzy, nie tylko wieczorem, ale i rano. Po oczyszczaniu twarzy możemy przejść do kolejnych etapów pielęgnacji skóry. Coraz większą popularnością cieszą się masaże twarzy, które korzystnie wpływają na skórę twarzy, ujędrniają i niwelują zmarszczki.

Na co powinniśmy zwrócić szczególną uwagę, jak wsłuchać się w swój organizm?

Nasz organizm jest bardzo mądry i od razu wysyła nam sygnały, gdy coś zaczyna się dziać. Naszą rolą jest poznanie siebie i nauczenie się odczytywania sygnałów, jakie dostajemy. Świetną metodą, dzięki której możemy wsłuchać się w siebie, jest danie sobie chwili takiej tylko dla siebie. Jestem zwolenniczką masaży i fitnessu twarzy, gdyż wiem, że wszystko jest na niej wypisane. To na twarzy widać oznaki zmęczenia, smutku, szczęścia czy stresu. Rozmasowując mięśnie i rozluźniając napięcia mięśniowe, możemy poczuć dużą ulgę. Napięte mięśnie twarzy wpływają na nasze samopoczucie, a cienie pod oczami mogą odebrać pewność siebie. Napięcie w mięśniach żwacza – bruksizm, może prowadzić między innymi do migrenowych bólów głowy i nieprzespanych nocy, co może obniżać naszą efektywność czy koncentrację w ciągu dnia. Warto uprawiać sport, który nie tylko dodaje nam energii i endorfin, ale i pozwala oderwać się od pracy i stresu. To aktywność fizyczna pomaga wsłuchać się w swój organizm. Dzięki niej poczujemy nasze ciało, usłyszymy sygnały, jakie nam wysyła.  

Jakie są najnowsze trendy dotyczące dbania o siebie?

Każdy z nas inaczej odbiera pojęcie dbania o siebie – dla jednych jest to chwila relaksu z książką, dla innych czas spędzony na siłowni czy też sam na sam podczas pielęgnacji ciała. Jeśli chodzi o trendy pielęgnacyjne, zdecydowanie na czasie robią się masaże twarzy oraz ciała – szczególnie automasaże.  Latem odsłaniamy ciało, pokazujemy więcej, a tym samym masaże bańkami czy szczotkowanie ciała cieszą się dużą popularnością. Dbanie o włosy, wcieranie, olejowanie, maskowanie i ochrona przeciwsłoneczna również jest brana pod uwagę bardziej niż w poprzednich latach. 

Wspomina pani o masażach twarzy. Kto i kiedy powinien się na nie zdecydować?

Masaże twarzy są dla wszystkich, niezależnie od wieku. Każdy z nas powinien ćwiczyć i masować mięśnie twarzy oraz uczyć się nawyku dbania o nie. Wiadomo, im jesteśmy młodsi, tym potrzeba ta jest mniejsza, gdyż mięśnie mają odpowiednio dużo siły, by „utrzymać” się na swoim miejscu. Z czasem i wiekiem napięcia mięśniowe się powiększają, tworząc przy tym niechciane zmarszczki i zastoje limfatyczne, czyli obrzęki. Im wcześniej zaczniemy, tym lepiej. W dzisiejszych, stresujących czasach, wiele osób cierpi na tak zwany bruksizm, czyli zaciskanie zębów i zgrzytanie nimi. Już 20 latki zmagają się z pierwszymi oznakami napięć mięśniowych, cieniami i workami pod oczami,  bruzdami nosowo-wargowymi, opuchniętą buzią czy drugim podbródkiem. Tak młode osoby nie powinny mieć jeszcze takich problemów. U tak młodej osoby, automasaż okazuje się zbawienny i bardzo pomocny. Wystarczy kilka minut dziennie systematycznych ćwiczeń, by twarz wróciła do normy. Warto dbać o regularność i podtrzymywać wypracowane efekty, powtarzać automasaż kilka razy w tygodniu. U starszych pań masaże pozwalają przywrócić naturalny blask twarzy, wykonturować owal, poprawić zarys policzków, otworzyć oczy, zniwelować zmarszczki na czole.

W swojej książce „Natural Face Lifting” opisuje pani autorski masaż. Na czym dokładnie polega taki rodzaj masażu?

Autorski masaż twarzy, jaki wykonuję w gabinecie, powstał na potrzeby klientek, które przychodzą do mnie już od kilku lat. Początkowo wykonywałam klasyczny masaż twarzy, jakiego nauczyłam się w dwuletniej szkole masażu, następnie dodałam elementy japońskiego masażu KOBIDO. Jednakże z czasem, okazało się, że techniki te są zbyt mało wystarczające, bodźce na skórę były zbyt delikatne. Opracowałam więc swój autorski masaż, w oparciu o wiedzę, jaką posiadałam. Dodałam mocniejsze, intensywniejsze ruchy liftingujące. Stosuję również masażery np. płytkę gua sha czy bańki próżniowe oraz kinesiotaping estetyczny twarzy. Na zakończenie mocno liftingującego rytuału dodaję maski na twarz dobrane do rodzaju skóry tak, aby wyciszyć ją i złagodzić.

Zdaniem wielu osób masaż twarzy rozciąga skórę. To prawda?

To mit. Masażem twarzy działamy na głębsze warstwy skóry tj. mięśnie czy powięzi, a te potrzebują stymulacji, aby dobrze funkcjonować. Napięte mięśnie i posklejane powięzi, utrudniają przepływ krwi i limfy, co prowadzi do powstania zmarszczek i obrzęków. Mięśnie pod siłą ciężkości i grawitacji opadają ku dołowi, a my nie wiemy, co zrobić, aby wróciły na swoje miejsce. Nie wiemy jak odzyskać swój młodzieńczy wygląd. I tu z pomocą przychodzi masaż twarzy.

Jak zadbać o skórę po masażu twarzy? Co zrobić, by efekt utrzymał się dłużej?

Skórę, przed jak i po masażu twarzy, należy dokładnie oczyścić. Podczas masażu twarzy wykonujemy delikatny peeling naskórka, co może powodować roznoszenie się zarazków bądź bakterii z jednego miejsca na drugie. Po wykonanym masażu oczyszczamy skórę twarzy i nakładamy swoją codzienną pielęgnację. Jeśli masaż zajmuje nam mniej niż 2 minuty, możemy wsmarować nasze serum i pozostawić je na skórze. Aby efekty masażu twarzy zostały z nami na dłużej, ważna jest systematyka – nie zaniedbuj masaży twarzy po tym, jak zauważyłaś pierwsze efekty, kontynuuj swoją pracę. Masaże twarzy są bardzo przyjemne, ale z doświadczenia wiem, że najtrudniej jest rozpocząć, wdrożyć się w ten rytuał.

Czym różni się fitness twarzy od masażu twarzy?

Fitness twarzy skupia się głównie na ćwiczeniu mięśni – to tak jak na siłownię idziemy ćwiczyć a jak zmęczymy mięśnie, idziemy na masaż. Masaż twarzy jest niezwykle ważny, gdyż nasze mięśnie na twarzy nie mają zbyt wiele czynności i pracy do wykonania w ciągu dnia, a jak wykonują jakieś czynności czy gesty raczej sprawiają, że te mięśnie się napinają i osłabiają. Głównym zadaniem masażu jest rozluźnienie napięć mięśniowych i poprawa krążenia krwi i limfy. Limfa przepływa w naszym ciele dzięki pracy skurczy mięśni, a gdy te nie funkcjonują prawidłowo, powstają zatory. Tutaj z pomocą przychodzi masaż twarzy. Masaż i fitness twarzy łączą się ze sobą, bardzo często podczas sesji automasaży łączymy techniki treningu mięśni i ich rozmasowania.

Wspomina pani również w swojej książce, że sylwetka powiązana jest z podbródkiem i zmarszczkami. Jak to możliwe?

Nasze ciało to całość. Zbudowani jesteśmy z różnego rodzaju tkanek połączonych ze sobą. Stawy, ścięgna, powięzi – kiedy jeden element nie funkcjonuje prawidłowo to „ciągnie” za sobą inne. Tak też, nieprawidłowa postawa ciała może wpływać za powstawanie drugiego podbródka, jak i zmarszczek na czole. Jest to ściśle skorelowane z powięziami na naszym ciele, które zbudowane są z tkanki łącznej otaczającej nasze mięśnie. Dlatego w kwestii dbania o naszą twarz i niwelacji zmarszczek, ważne jest holistyczne podejście do siebie i zadbanie o każdy aspekt naszego życia tj. odpowiednią ilość snu, nawodnienie, dietę, aktywność fizyczną.

Na co jeszcze warto zwrócić uwagę, by naprawdę dobrze poczuć się we własnym ciele?

Akceptacja siebie jest bardzo ważna i zarazem bardzo trudna w dzisiejszych czasach. Kanony piękna są mocno wyśrubowane, a presja otoczenia coraz większa. Najważniejsze jest zaakceptowanie siebie i podchodzenie do siebie z czułością. Dbanie o siebie nie jest i nie powinno być przykrym obowiązkiem, a wyrazem miłości do siebie samego. Odpowiednia ilość snu, dokonywanie racjonalnych wyborów żywieniowych, masaż twarzy czy aktywność fizyczna nie powinny być wykonywane z przymusu a traktowane jako miły obowiązek. Niestety, niekiedy graniczenie stresu może być ciężkie, dlatego warto znaleźć zajęcie bądź miejsce, w którym będziemy mogli się odstresować. Dla jednych będzie to spacer po lesie, a dla innych ulubiona herbata i książka.

Alina Korytkowska – autorka książki „Natural Face Lifting” znana w Social Mediach jako @natural.facelifting, gdzie dzieli się swoją wiedzą i zaraża pasją do naturalnych metod liftingu twarzy. Absolwentka Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego, dyplomowana masażystka  oraz sportowiec z krwi i kości, specjalizuje się w masażach twarzy oraz Face Fitness czyli siłowni dla mięśni twarzy!