Znasz uczucie paniki, które opanowuje cię, kiedy znów wpadniesz w pułapkę swoich myśli? Wyobrażasz sobie sytuacje, które prawdopodobnie nigdy się nie wydarzą. Mimo to, zaczynasz zachowywać się tak, jakby one już były rzeczywistością. Masz pretensje do swojego partnera o rzeczy, które nigdy nie miały miejsca. Wytwarzasz między wami niepotrzebne napięcie, które prowadzi do nieporozumień i frustracji.
Abstrakcyjne lęki biorą się nie tylko z głębokich deficytów poczucia wartości i poczucia bezpieczeństwa, ale również z negatywnych doświadczeń z poprzednich związków. Nie utrzymują się cały czas na tym samym poziomie, zazwyczaj zapominamy o nich na jakiś czas, ale potem pojawiają się znów, wyzwalane często przez nieznaczące wydarzenia.
Czego dotyczą abstrakcyjne lęki
1. Zdrady
Zdecydowanie najczęstsze z naszych obaw dotyczą niewierności partnera, odkrycia, że jesteśmy przez niego oszukiwani, że nie jesteśmy jedyną osobą w jego życiu. Doszukujemy się znaków, które świadczą o tym, że ze zwykłymi znajomymi łączy go coś więcej. Stawiamy absurdalne zarzuty i widzimy się w roli ofiary niewierności. Tymczasem partner czuje się zawiedziony, osaczony, potraktowany niesprawiedliwie i… mimo całej miłości traci cierpliwość. Posądzany o coś, co nigdy nie miało miejsca, odczuwa frustrację i olbrzymią niesprawiedliwość. Coraz trudniej wam „normalnie” rozmawiać. W końcu on zaczyna cię unikać.
2. Odejścia partnera
Lęk przed porzuceniem jest zdecydowanie najtrudniejszym do opanowania. Niezależnie od tego, jak bardzo partner zapewnia o swojej miłości i przywiązaniu, przychodzi moment, w którym opanowuje nas paniczny lęk, że to się skończy. Że on „się rozmyśli”, przestanie nas kochać. Jeszcze na chwilę zostanie, z litości. A potem poprosi o chwilę poważnej rozmowy i odejdzie. Lęk ten ma bardzo głębokie podłoże i związany jest często z innymi, osobistymi problemami, które nie pojawiły się nagle, ale towarzyszą nam od dłuższego czasu. Brak poczucia wartości i przekonanie, że nie zasługujemy na miłość skutecznie utrudniają zdrową, szczerą komunikację z ukochaną osobą, która czuje, że nie jesteśmy w stanie jej zaufać.
Próbując desperacko zatrzymać partnera, który wcale nie zamierza od nas odejść, nieświadomie niszczymy naszą relację, która staje się niestabilna, bo zależna od naszych wahań nastroju.
3. Tego, że nie będziemy szczęśliwi
To częsty lęk, który występuje wtedy, kiedy podejmujemy jakieś znaczące decyzje dotyczące naszego związku, na przykład wtedy, kiedy decydujemy się ze sobą zamieszkać lub kiedy bierzemy ślub. Nagle opanowuje nas poczucie, że być może pomyliliśmy się co do partnera (mimo, że nie ma co do tego żadnych faktycznych przesłanek), a ewentualna decyzja zamyka nam drogę ucieczki i … osobistego szczęścia. Nasza wyobraźnia podsuwa obrazy, w których partner okazuje się kimś zupełnie innym, a cały związek przynosi nam jedynie ból i rozczarowanie. Lęk ten jest szczególnie silny u osób, które nie dojrzały jeszcze do „poważnego” związku lub też nie miały w swoim najbliższym otoczeniu przykładu dobrych, udanych związków. Problem w tym, że tak uciekać z kolejnych relacji można właściwie w nieskończoność, nigdy nie tworząc trwałej więzi i krzywdząc po drodze tych, którzy szczerze nas pokochali.
Abstrakcyjne lęki wymagają pracy nad sobą, a nierzadko również profesjonalnej terapii. Kiedy ich wpływ na wasze życie zaczyna być szkodliwy, bo tracimy nad nimi kontrolę, to już naprawdę najwyższa pora, by zacząć działać.