Łatka tzw. czarnej owcy kojarzona jest z osobą posiadającą negatywne cechy, nieporadną życiowo, odstającą w pewien sposób od pozostałych członków rodziny. Określenie to łączymy z kimś, kto nie potrafi lub nie chce dostosować się do ogólnie panujących zasad, kto wszystko robi na odwrót, w dodatku często z marnym skutkiem.
Teoretycznie nikt nie chciałby być określany mianem czarnej owcy. A jednak nawet tacy wywrotowcy, czasem wręcz boleśnie kontrastujący z innymi, tak chętnie krytykowani za swoje wybory i postawy, mogą sobie w duchu pogratulować tego, że są inni.
Przylgnięcie łatki czarnej owcy nie musi być stygmatem. Co więcej, nawet bycie czarną owcą ma niezaprzeczalne pozytywy, o których zawsze należy pamiętać.
4 powody, dla których bycie czarną owcą w rodzinie nie jest złe
1. Czarna owca walczy o to, kim chce być
Właśnie dlatego, że ktoś taki odstaje do przyjętych norm, wyróżnia się na tle ułożonej rodziny, jest wyjątkowy. Nie starając się być poprawnym, czarna owca nie pozwala na manipulowanie sobą, nie ma potrzeby spełniać oczekiwań innych osób, nie dopasowuje się na siłę do ogółu. Taka buntownicza osoba dobrze wie, kim chce być i nikt nie ma na to wpływu.
2. Żyje harmonijnie
Czarna owca żyje tak, jak chce i dlatego wieczorami kładzie się spać z czystym sumieniem. Żyje w zgodzie z samym sobą, nie poddając się presji społecznej.
3. Idzie pod prąd
Czarna owca ma charakter buntownika i nie podąża za innymi. To indywidualista, nie zmusza się do dopasowywania się do schematów i żyje lepiej. Idzie tam, dokąd chce, a nie dokąd pokierują go inni.
4. Wie, czym jest wolność
Czarna owca wypełnia swoje obowiązki na tyle, na ile powinna, nie traci czasu i energii na dogadzanie otoczeniu. Szanuje możliwość wolnego wyboru, a życie na własnych zasadach daje jej komfort psychiczny, którego czasem brakuje tym, którzy za wszelką cenę starają się zasłużyć na uznanie innych osób.
źródło: krokdozdrowia.com, pieknoumyslu.com