Często powtarzamy, że małe dzieci to mały kłopot, duże dzieci – zdecydowanie większy. Okazuje się, że jest wiele prawdy w tym powiedzeniu, bo kolki i zmiana pieluch w porównaniu do kłopotów z nastolatkami to pestka. Poza tym czasem zapominamy o tym, że wszystko to, co włożymy w ich wychowanie, wróci do nas z całą mocą w przyszłości.
Rodzice mają tendencje do planowania przyszłości swoich pociech, snucia wizji ich pięknej i spokojnej przyszłości. Jednak życie układa się po swojemu i z upływem czasu zarówno dzieci, jak i rodzice popełniają błędy, które mocno odbijają się na wzajemnej relacji.
Pragnienia i potrzeby dorastających dzieci i ich rodziców z czasem się rozchodzą i czasem trudno znaleźć drogę do porozumienia. Dzieciom wybaczamy różne rzeczy, ale gdy błędy popełniają rodzice, może prowadzić to do katastrofy.
10 rodzicielskich błędów, przez które w przyszłości twoje dzieci mogą się od ciebie odwrócić
1. Uważanie własnego zdania za jedyne i słuszne
Upierasz się przy tym, że zawsze masz rację. Nie chcesz pamiętać, że wszyscy — w tym twoje dzieci — mają różne historie, inne plany i marzenia. Naciskasz na uznanie twojego zdania i zastosowania twoich rad, tak jakby oni nie mieli prawa do wyrażania swoich.
2. Brak zaangażowania
Jesteś obok dzieci, ale nie angażujesz się szczególnie w ich życie. Czas ucieka i umykają ci ważne sprawy. Nie zauważasz, że życie dało im lekcje, o których nie miałaś pojęcia. A im więcej czasu mija, tym bardziej oni przestają być dziećmi, za które je uważałaś. Nie możesz zakładać, że nadal wiesz, co myślą i czują, bo z obojętności nie rodzi się bliskość i prawda.
3. Zatrzymanie się w czasie ich dzieciństwa
Czas mija i wymusza nieuniknione zmiany. Być może twoje słodkie dziś dzieci za kilka lat będą zarządzały budżetem własnej firmy. Nie traktuj ich tak, jakby czas zatrzymał się w dzieciństwie, daj im szansę, by mogły pokazać ci, kim są teraz. Każdy czas przyniesie wam coś wyjątkowego, nie musisz trzymać się wspomnień.
4. Obarczanie ich swoimi problemami
To, że ty żyjesz sprawami swoich dzieci nie oznacza, że twoje dzieci, ile lat by nie miały, powinny i chcą żyć twoimi problemami. Każdy dorosły człowowiek swoje problemy powinien rozwiązywać sam, a nie zrzucać je na dzieci z nadzieją, że wesprą rodzica w potrzebie.
5. Nie pozwalanie im na prowadzenie własnego życia
Choć sama myśl o tym, że dziecko niebawem stanie się samodzielne, a twoja rola w jego życiu ograniczona sprawia ci ból, musisz się z tym pogodzić. Tak już jest — dorośli ludzie mają prawo do własnego stylu życia, religii, wyboru partnerów, podejmowania własnych decyzji i wyborów. W innym przypadku może czekać cię rozczarowanie i bunt ze strony dorastającego dziecka.
6. Nie zwracanie uwagi na stawiane przez nich granice
Twoje dziecko, twoja własność? Takie podejście zwiastuje kłopoty, bo nierespektowanie granic stawianych przez dzieci oznacza naruszenie ich odrębności. Wsadzanie nosa w ich sprawy, które mają miejsce za zamkniętymi drzwiami lub jeszcze gorzej — wyjawianie bliskim ich sekretów, jest niewybaczalne.
7. Niesłuchanie dziecka
Czasem z automatu rzucasz szybką odpowiedź, potakujesz, bo zwyczajnie trudno jest się skupić na rozmowie lub masz w danej inne zmartwienia. Bywa, że wtrącasz swoje zdanie, nie czekając, aż skończy wypowiedź, bo tak jest szybciej. W rezultacie za jakiś czas będziesz wiedziała o dziecku tyle co nic, bo ono przestanie do ciebie mówić.
8. Stawanie po którejś ze stron
Taka postawa szkodzi i w dzieciństwie i gdy dzieci dorastają. Faworyzowanie jednej ze stron, podtrzymywanie jej racji, zawsze krzywdzi drugą osobę. Trudno jest być zawsze obiektywnym, więc należy pozwolić im pracować między sobą, bez względu na to, co uważasz za słuszne. Jeśli nie potrafisz być neutralna, odmów mediacji, chyba że wolisz być postrzegana jako ta niesprawiedliwa i stronnicza.
9. Wchodzenie z butami w ich prywatne sprawy
Dopóki dzieci są małe, przybiegają do rodziców z każdą sprawą, bo oni dają im poczucie bezpieczeństwa i wspierają w podejmowaniu decyzji. Z upływem powinnaś przestać oczekiwać, że dziecko równie chętnie będzie się z tobą konsultowało, zdradzało swoje sekrety. Naciskanie na to, wchodzenie z butami w życie poskutkuje zniecierpliwieniem młodego człowieka i niepotrzebnymi spięciami. Każdy ma prawo do własnego życia i tajemnic.
10. Stawianie się w centrum ich uwagi
To, że kiedy dzieci są małe i teraz jesteś ich całym światem nie oznacza, że musi tak być z kilka lat. Nie możesz oczekiwać, że dorastające dzieci nadal będą zwracały się do ciebie z każdą drobnostką i w zamian liczyć na atencję. Miej świadomość, że możesz przestać pełnić rolę tej najważniejszej osoby, szczególnie gdy pojawi się ich własna rodzina. Próba uporczywego podkreślania, że jesteś tutaj i ty oczekujesz uwagi, może skutkować czymś zupełnie innym.
źródło: www.psychologytoday.com