Żyjemy w czasach, kiedy jesteśmy „torpedowani” ze wszystkich stron różnymi towarami o różnych logach. Jak to się dzieje, że spośród kilkudziesięciu marek produkujących np. powidła śliwkowe wybieramy ŁOWICZ , spośród telefonów komórkowych wybieramy iPhone’a czy Samsung’a, a przy zakupie samochodu postawisz na Mercedesa? Wybierając daną, konkretną markę kierujesz się swoją subiektywną oceną, emocjami takimi jak zaufanie, wartościami i obietnicami jakie za sobą niesie. Kupujesz konkretną markę, bo daje ona ci konkretne korzyści.
Tak samo jest z marką osobistą. Koncepcja marki osobistej powstała w 1997 r., jej autorem jest Tom Peters, który tak pisze o marce:
„Bez względu na to, ile mamy lat, jakie zajmujemy stanowisko i w jakiej branży pracujemy, wszyscy musimy sobie uświadomić, jak ważny jest branding.
Jesteśmy dyrektorami generalnymi własnych firm: Ja Sp. z o.o.(…). We współczesnym świecie biznesu naszym najważniejszym zadaniem jest promowanie marki „Ty”. (…) Ty jesteś marką. To Ty kierujesz swoją marką… Musisz zacząć myśleć o sobie inaczej. Nie jesteś” pracownikiem”, nie „należysz” do żadnej organizacji na stałe, nie określa Cię opis Twego stanowiska, nie sprowadzasz się tylko do niego. (…)
Stanowisko dyrektora generalnego firmy Ja Sp. Z o.o. zobowiązuje Cię do rozwijania samego siebie, promowania siebie i podejmowania działań, które zapewnią Ci zainteresowanie rynku”. /”The Brand called you”/
Markę osobistą ma każdy z nas. I nieważne czy jesteś dyrektorem zarządzającym w korporacji, menadżerem sklepu, pracownikiem biurowym, przedsiębiorcą, czy studentem. Jeśli chcemy wyróżnić się z tłumu i zwrócić na siebie uwagę, musimy zadbać o swoje nazwisko i wszystkie korzyści, jakie się wiążą we współpracy z naszą marką. Bo Marka to MY. Marka to TY.
Marka to obietnica wartości i reputacja, to wrażenie jakie pozostawiasz po sobie.
Jak mówił Jeff Bezos, twórca i prezesa Amazon.com:„Marka osobista to to, co ludzie o tobie mówią, gdy wychodzisz z pokoju”. I trudno się z tym nie zgodzić. Ile razy zdarzyło ci się wybrać kontrahenta tylko dlatego, że go znasz, że mu ufasz, że wiesz, że realizowana przez niego usługa będzie na najwyższym poziomie. Że jest rzetelny i miły.
Pamiętam, jak w jednej z hurtowni materiałów biurowych, osobą, która była opiekunem klienta mojej firmy, była (i piszę to z wielkim żale) Pani Edyta. Uśmiech Pani Edyty był widoczny przez telefon, pomocna, uczciwa (zawsze przedstawiała lepszy produkt w korzystniejszej cenie niż ten, który wybrałam), z niesamowitą dobrą energią. Bardzo często dzwoniłam do niej i tylko rzucałam hasła, czego mi aktualnie potrzeba, a ona sama zajmowała się doborem konkretnych produktów. Paczka przychodziła do mnie terminowo, a w środku zawsze był jakiś miły liścik. Pani Edyta to silna marka bez dwóch zdań. Możliwość przywołania przy danej osobie właśnie takich konkretnych korzyści stanowi siłę jej osoby, jej marki.
Spójrz na Martynę Wojciechowską czy Jurka Owsiaka. Ich marki są silne i autentyczne. Od lat budują spójnie i konsekwentnie swój wizerunek, niosą za sobą konkretne korzyści i obietnice. Martyna Wojciechowska – obietnicę przygody, ciekawości świata, ale też dużej wrażliwości na innych ludzi, wytrwałości w dążeniu do celu i pasji (podróże). Jurek Owsiak – człowiek-charyzma o wielkim sercu, stoją za nim takie wartości jak pomoc, kreatywność, poczucie sprawiedliwości, niesamowita chęć działania i brania losu we własne ręce mimo przeciwności. I Wojciechowska, i Owsiak to marki wartościowe i mocno zidentyfikowane również wizerunkowo. Owsiak i jego żółta koszula, czerwone spodnie oraz kolorowe oprawki, Wojciechowska w swoim niepowtarzalnym stylu wolności.
Przy marce osobistej nie jest ważne, czy jest znana, rozpoznawalna przez wszystkich. Ważne jest, aby była silna i ceniona w swoim środowisku, otoczeniu, przez swoich odbiorców /Klientów/.
Marka osobista to autentyczne i spójne JA. Spójność wyrażana zarówno w komunikacie, jakie niesie się w świat, w poglądach, działaniach, a także w wizerunku, bo wizerunek ma bardzo duże znaczenie. Czy pójdziesz do fryzjera, który ma niezadbane włosy? Albo do mechanika, który jeździ rozwalającym się samochodem? Czy zaufasz stomatologowi, który ma krzywe, zepsute zęby? NIE. Każdy z wymienionych przypadków potwierdza, że za marką osobistą stoi pełne zaufanie i przekonanie do jakości, jaką niesie za sobą konkretna osoba.
Budowanie strategii marki to proces długofalowy i bardzo indywidualny. Wymagający zaangażowania i dużej samoświadomości siebie. Nieważne jednak, czy zaczynasz dopiero swoją karierę, czy wspinasz się po jej szczeblach, powinieneś(aś) być świadomy(a) siebie i swoich zasobów, a także mieć wyraźny cel i wizję. Z budowaniem marki jest jak z budowaniem domu – najważniejszy jest solidny fundament, czyli w przypadku marki – odkrycie swojej tożsamości, osobistej wizji i misji. Od czego zacząć?
Swoim Klientom zawsze proponuję zacząć od odpowiedzenia sobie na 4 fundamentalne pytania:
-
Kim jestem teraz?
-
Jakie mam talenty, mocne strony, pasje?
-
Jaki komunikat chce nieść światu?
-
Kto jest odbiorcą mojej marki
Odpowiedź na te pytania wydaje się prosta. Jednak, jeśli zaczniesz poważnie zastanawiać się nad sobą, zobaczysz, że mogą one stanowić pewną trudność. Pomyśl nad nimi, wracaj do nich. One nadadzą kierunek rozwoju twojej osobistej marki.
Pamiętaj, markę osobistą ma każdy z nas. Silną bądź słabą ale ma ją każdy. Dzięki silnej marce ludzie nas identyfikują i odczuwają nasz brak w otoczeniu. Dzięki silnej marce ludzie chcą z nami pracować i jesteśmy pożądani w swoim środowisku. Dlatego dbajmy o wrażenie jakie pozostawiamy, o swoją reputację i wszystkie działania, jakie podejmujemy. Zadbaj o to, aby mieć silną identyfikację wartości, aby być pożądanym w towarzystwie i środowisku, na którym ci zależy.
Karolina Rybus-Przeniosło – coach, doradca marki osobistej
Wspiera w budowaniu silnej i autentycznej marki osobistej przy wykorzystaniu narzędzi coachingowch. Doświadczony manager i praktyk biznesu, od ponad 11 lat związany z branżą doradczo-szkoleniową. Doradca strategiczny w obszarze komunikacji i zarządzania relacjami. Wdraża długofalowe projekty rozwojowe dla klienta biznesowego i administracji publicznej. Ponadto angażuje się w inicjatywy dotyczące rozwoju osobistego kobiet m.in. projekt „W Kobiecym Gronie” oraz „Sexy zaczyna się w głowie” i „Sukces zaczyna się w głowie”. Współautorka projektu szkoleniowego „KorpoMama”, autorka artykułów w prasie i na portalach internetowych, współorganizator wyjazdów coachingowych do Indonezji. Prywatnie otoczona mężczyznami: mama dwóch synów, szczęśliwa żona.