Wyobrażacie sobie wizytę u fryzjera, po której wychodzicie z dłuższymi o kilka centymetrów włosami? Nie, nie, żadne przedłużanie, doklejanie i inne dziwactwa. Istnieje zabieg, który wydłuża naturalne włosy nawet o ok. 5 cm!
Okazuje się, że magiczna technika opiera się na rozciąganiu włosów. Aby to było możliwe, uprzednio włosy przechodzą skomplikowany zabieg nawilżający i odnawiający, który specjalista przygotowuje za każdym razem indywidualnie – idealnie do dobrany dla każdej klientki. Innowacyjna metoda sygnowana jest nazwiskiem paryskiego fryzjera Philipa B..
Co jeszcze zaskakuje? Podobno nie ma zbyt zniszczonych włosów, by zakwalifikowały się na takie wydłużanie. A im gorszy jest ich stan początkowy, tym bardziej spektakularny efekt końcowy.
„Aby rozciągnąć włosy, przedłużając je o kilka cm, odmładzając je i czyniąc lżejszymi, mam niezawodną technikę: nawilżam włosy aż do granic możliwości (…) Zabieg wymaga czasu, precyzji i hiperaktywnych składników. Maksymalnie nawilżone włosy odzyskują swoją elastyczność i mogą być bezpiecznie rozciągnięte”* – mówi stylista.
A teraz te „złe” wiadomości. Takiemu zabiegowi możecie się poddać w ekskluzywnym SPA dla włosów Philip B., które mieści w Paryżu, w hotelu Royal Monceau. Powitają was gorąco najlepszymi paryskimi makaronikami i poczujecie się jak księżniczki, ale… Koszt zabiegu to 1.200 euro – jeśli będziecie gośćmi hotelu, będzie zniżka 😉 , zapłacicie jedynie 900 euro za kompletny zabieg.
Reszta to tajemnica. Skusiłybyście na taką pielęgnację, gdyby nie ograniczały was pieniądze?
Źródło: *ofeminin.pl