Kobiece narządy płciowe są naprawdę niesamowite. Na przykład pochwa. Zastanawiałaś się nad tym kiedykolwiek? Dzięki swojej wyjątkowej wrażliwości pozwala odczuwać przyjemność w czasie seksu, a gdy ma przecisnąć się przez nią dziecko, potrafi rozciągnąć się na średnicę melona. Zamiast jednak o nią dbać, niektóre z nas robią rzeczy, które mogą niekorzystnie wpływać na florę bakteryjną pochwy lub zaburzać funkcje, które pełni. Sprawdź, czego twoje krocze nie lubi i jeśli rozważasz wykonanie którejś czynności z tej listy, dobrze się zastanów.
Tatuaż
Skóra w okolicy pochwy, ale także ta na wzgórku łonowym jest wyjątkowo wrażliwa, ma też nieustannie kontakt z wydzieliną z
pochwy i moczem. Łatwo też ulega zapoceniu. Wykonanie w tym miejscu tatuażu może skutkować infekcją, stanami zapalnymi, podrażnieniem skóry i świądem. To samo dotyczy kolczyków.
Oliwka dla dzieci
Niektóre kobiety zastępują nią lubrykant. Choć oczywiście spełni ona swoje zadanie, przyniesie więcej szkody niż pożytku. Oliwka dla dzieci znacznie trudniej się zmywa, a to oznacza, że minie trochę czasu zanim zostanie wydalona z pochwy. Wraz z nią pozostaną też
bakterie i zarazki.
Eksperymenty
Umieszczanie w pochwie różnych przedmiotów (w tym np. warzyw) jest prostą drogą do infekcji. Co więcej, może też spowodować skaleczenia i poważne uszkodzenia tkanek. Jeśli dodatkowo wpadniesz na pomysł, by przynieść do łóżka bitą śmietanę, polewę czekoladową czy inne słodkości, dobrze się zastanów. Cukier zaburzy pH pochwy, a to może wiązać się z infekcją.
Intensywne mycie
Długie wylegiwanie się w wannie z dodatkiem soli do kąpieli, a także stosowanie mydła w nadmiarze negatywnie wpływa na florę bakteryjną pochwy. Ponieważ śluzówka w tym miejscu jest bardzo wrażliwa, należy dobrze wybrać preparat do higieny miejsc intymnym i odpowiednio go używać. Przede wszystkim nie wolno wprowadzać go do wewnątrz.
Złe nawyki
Wracasz z siłowni w stroju sportowym? Pamiętaj, by zawsze dokładnie myć
krocze i przebierać się w czyste ubrania po zakończonym treningu. Pot i wilgoć powodują szybkie namnażanie bakterii. Ponadto unikaj też noszenia bielizny ze sztucznych tkanin i obcisłych spodni.
Złe ustawienie siodełka rowerowego
Twoja pupa znajduje się wyżej, niż dłonie na kierownicy? To duży błąd. Badania, przeprowadzone na Uniwersytecie w Yale w 2012 wykazały, że takie ustawienie siodełka uszkadza nerwy i naczynia krwionośne. To z kolei może powodować zaburzenia czucia w obrębie krocza. Jeśli w czasie jazdy czujesz mrowienie lub drętwienie w tej okolicy, powinnaś obniżyć siodełko.