1 sierpnia rozpoczął się Międzynarodowy Tydzień Karmienia Piersią. Wydarzenie wspiera wiele matek, w tym Anna Lewandowska. Na swoich profilach społecznościowych na Facebooku i Instagramie umieściła zdjęcie, na którym trzyma w ramionach córeczkę Klarę i karmi ją piersią. „Te czułe oczy wpatrzone we mnie, pełne miłości i wdzięczności” – napisała.
Trenerka personalna dołączyła wpis, w którym wyraziła, jak wiele dla niej znaczy karmienie piersią, które jest naturalnym budowaniem relacji i bliskości między nią a dzieckiem. Widać, że macierzyństwo jest dla niej pięknym przeżyciem. „Czuję, że w ten sposób daję mojemu dziecku wiele zdrowia i dodatkowe poczucie bezpieczeństwa” – dodała.
Pomimo tego, że sama podjęła decyzję o tym, że będzie karmić piersią swoje maleństwo, wspiera matki, które z tego rezygnują. „Wiem jednak, że są kobiety, które zmuszone przez różne sytuacje życiowe muszą lub chcą podjąć inne decyzje”. Zwróciła się do kobiet, aby nigdy ich nie oceniały: „Trzeba pamiętać, że jest to wybór każdej z nas, mamy do niego prawo – bez osądzania i ocenienia. Szanuję i wspieram każdą mamę, bo każda z nas chce jak najlepiej dla swego maleństwa i wie, co jest dla niego najlepsze…”.
Na koniec zaapelowała o to, żeby matki wspierały się nawzajem.
Jak to bywa w przypadku Lewandowskiej, tym zdjęciem wywołała dyskusję. Matki zachwycają się, że jest to piękne doświadczenie, z którego kobiety nie powinny rezygnować. „Karmienie to najcudowniejszy okres w życiu mamy i maleństwa i buduję ogromną więź. To coś, co owocuje całe życie” – piszą.
Pojawiły się także słowa wdzięczności. „Pani Aniu – ważny i mądry wpis. Myślę, że daje Pani świetny przykład innym kobietom, a jednocześnie nie zapomina o tolerancji dla wyborów sprzecznych z naszymi poglądami. Każda z Nas ma prawo do własnej drogi macierzyństwa i ważne jest by każda z tych dróg szanować :)”.
Co zaskakujące, najwięcej słów krytyki i obrażających młodą matkę pojawia się ze strony mężczyzn. „Mam nadzieję, że to mleko bez glutenu a najlepiej z orzechów nerkowca albo migdałów… nie chcesz chyba, żeby dziecko wyrosło na „niewege” xd” – pisze jeden z nich. Inny dodaje: „MADKA ROKU 2017”.
A Wy co o tym sądzicie?