– Wiosną budzi się w nas naturalna potrzeba zmian. Dłuższe dni, promienie słońca i czas spędzony na świeżym powietrzu dodają nam energii i zachęcają do podejmowania wyzwań – twierdzi Agnieszka Seidel, stylistka. – To również idealny moment na odświeżenie, bądź zupełną metamorfozę swojej garderoby, bowiem pozbywanie się niepotrzebnych rzeczy pozytywnie wpływa na naszą psychikę – dodaje. Zapytałyśmy Agnieszkę o porady i poszukałyśmy u niej pomocy. Bo jak to zrobić bez wydawania majątku?!
Postanowienie – jest. Motywacja? Również. To co teraz?
Od czego zacząć wiosenne porządki w naszej garderobie? – Moim klientkom proces zmian polecam rozpocząć od gruntownego przeglądu szafy. Jeśli wykonujesz go bez pomocy stylistki, warto poprosić o wsparcie przyjaciółkę, na której szczerą opinię możesz liczyć – radzi stylistka. Przypomina także o najważniejszym, czyli uzbrojeniu się w cierpliwość, determinację i zdrowy rozsądek.
Ja dodałabym jeszcze, że powinnyśmy się pozbyć sentymentu. Chyba każda z nas ma takie rzeczy, których szkoda wyrzucić. Bo: bo kosztowały majątek, bo przeżyłam w tym wiele pięknych chwil, bo nie założyłam jej jeszcze ANI RAZU.
I nie oszukuj się. Raczej jej już nie założysz.
Otwierasz szafę i zadajesz sobie pytanie. Jakich ubrań przede wszystkim powinnaś się pozbyć? Agnieszka Seidel radzi, aby bez skrupułów i żalu pozbyć się wszystkich rzeczy, które są:
- zniszczone, bądź kiepskiej jakości
- nieodpowiednie dla naszej sylwetki
- w kolorze, który nie pasuje do typu naszej urody
- nie czujemy się w nim komfortowo
- w złym rozmiarze.
Jesteś twarda i się zawzięłaś. Ze łzami w oczach żegnasz swoje rzeczy. Rozstanie zawsze jest ciężkie – nawet z ubraniami. Jednak jest wyjście, które może uratować twoje rzeczy przed wylądowaniem w koszu. – Rzeczy, które odrzuciłyśmy, możemy sprzedać. A zarobione pieniądze przeznaczyć na zakup nowych – radzi Agnieszka Seidel. I jest to naprawdę świetny pomysł.
Możesz także umówić się z przyjaciółkami na wymianę ciuchów przy winie lub kawie. Niech każda z was przyniesie to, czego szkoda jej wyrzucić i co się jeszcze nadaje do noszenia.
Ok. Przegląd szafy zrobiony. I co teraz?
Oczywiście czas na to, co kobiety kochają najbardziej. Czas na zakupy. Jak się do nich przygotować? – Porządki w szafie pozwoliły ustalić, czego brakuje w twojej garderobie. Teraz warto zrobić listę potrzebnych rzeczy, dzięki czemu twoje zakupy będą sprawne, ekonomiczne i przyjemne – mówi Seidel.
Jak jednak kupić potrzebne rzeczy i nie stracić przy tym majątku? Stylistka zwraca uwagę, że podczas zakupów ciuchów, najważniejsza jest świadomość. – W zmianie garderoby i budowaniu własnego stylu kluczowa jest świadomość własnej sylwetki, jej mocnych i słabych stron. Najczęstszym z błędów jest wybór złego rozmiaru ubrań – i apeluje do wszystkich kobiet. – Nie ma rozmiarów małych i dużych, są tylko dobre i złe dla naszej sylwetki! – warto o tym pamiętać.
Dodaje także inne korzyści z realnej oceny. – Świadomość własnego ciała i stylu pozwoli ci uniknąć kupowania rzeczy, które kompletnie do ciebie nie pasują. Oszczędzasz czas i pieniądze – a o to przecież chodzi, prawda?
Co jeszcze pozwoli nam wyglądać dobrze i nie zrujnuje naszego portfela?
Ekspertka zwraca uwagę na jakość. Kobiety często popełniają ten błąd, że wolą mieć w szafie więcej ciuchów gorszej jakości. – Podczas zakupów stawiaj również na jakość. Ubrania i dodatki wykonane z dobrych gatunkowo materiałów, zwłaszcza te o klasycznych fasonach, posłużą ci latami – twierdzi. – Najmodniejsza bluzka, jednak kiepsko uszyta, nigdy nie będzie prezentować się dobrze. W tym wypadku zastosowanie znajduje zasada „mniej znaczy więcej”: stawiamy na jakość ubrań, a nie na ich ilość. Pamiętaj również, że znana marka, czy wysoka cena nie zawsze idą w parze z jakością produktu – dodaje.
Jak jednak zachować zdrowy rozsądek, gdy trendy zmieniają się jak w kalejdoskopie, a marki co rusz proponują nam same „must have” sezonu? – Nie dajmy się zwariować! – uśmiecha się Agnieszka. – Trendom warto się przyglądać, choćby z uwagi na fakt, że w pewnym sensie stanowią odbicie dyskursu społeczno-kulturowego. Trendy powinny nas inspirować, zachęcać do zabawy modą. Traktuj je jak propozycje, a nie przymus i wybieraj wyłącznie te zgodne z twoim stylem, osobowością i sylwetką – i dodaje, żeby zaufać słowom Coco Chanel: „Moda przemija, styl pozostaje”.
Chcesz jednak, żeby Twoja garderoba poczuła wiosnę za grosze? – Postaw na dodatek! Ciekawe buty, oryginalna torebka, czy biżuteria o ciekawej formie odmienią nawet najprostszą stylizację. Połącz je z białą koszulą i jeansami, czy klasycznym trenczem – takie rozwiązania zawsze się sprawdzają – i nie da się nie zgodzić z Agnieszką Seidel. Jednak niech to będą kolorowe rzeczy, które wpiszą się w kolory wiosny.
Należą do nich m.in. groszkowa zieleń, czyli greenery, która została uznana za kolor roku 2017, soczysta cytryna, kobieca fuksja i romantyczny błękit.
Co jednak, jeśli uważasz, że z danym kolorem w ogóle ci nie po drodze? – Sprawdź jego różne odcienie, a na pewno pozytywnie się zaskoczysz – i uwierz. Agnieszka Seidel wie, co mówi. Jak jeszcze możesz ożywić swoją garderobę? – Wybierz print! Jeśli nie czujesz się zbyt pewnie w łączeniu wzorów, postaw na print w jednym elemencie garderoby. Reszta stylizacji niech będzie stonowana, monochromatyczna.
A co zrobić, aby starym stylizacjom dać drugie życie?
– Jest wiele trików, które służą odświeżeniu stylizacji. Czasami wystarczy podwinąć nogawki spodni, rozpiąć mankiety koszuli, założyć sweter tyłem naprzód, zawiązać przy torebce apaszkę, czy założyć dwa różne kolczyki, by uzyskać zupełnie inny, świeży efekt – radzi stylistka. – Moda i styl nie znają wieku, czy rozmiaru. Nie bój się eksperymentować, przekraczaj własne granice, baw się modą. Zasada jest jedna: masz czuć się wyjątkowo i atrakcyjnie – dodaje na koniec.
Jak widzisz zmiana garderoby nie wymaga ogromnych pieniędzy. Najważniejsza jest świadomość sylwetki i swoich kształtów, dzięki czemu nie będziesz kupować niepotrzebnych rzeczy, które rzucisz na dno szafy. Wiosną nie bój się eksperymentować z kolorem i printem. Mogą one pojawiać się na dodatkach, które dostaniesz za niewielkie pieniądze. Śledź także różne profile na Facebooku, gdzie dziewczyny organizują wymianę ubrań – za niepotrzebną rzecz będziesz mogła dostać nową, która ożywi twoją garderobę.