Dobrze wiemy, że nie jesteś statystyczną Polką i pytanie „czy zabrać książkę na wakacje” nigdy z twoich ust nie padnie – przecież wiesz, że czytanie rozwija intelektualnie, wzbogaca emocjonalnie, pobudza wyobraźnię, a w dodatku jest… mega sexy! Jednak wybór odpowiedniej lektury to czasami nie lada wyzwanie, dlatego dzisiaj polecamy kilka książek- od klasyki, którą czytać zawsze warto, do współczesnych pozycji godnych twojego zainteresowania. Wybieraj, pakuj do walizki i czytaj z przyjemnością!
„Duma i uprzedzenie” Jane Austen
Najgłośniejsza powieść tej autorki i jedna z najpiękniejszych historii miłosnych w dziejach literatury – choć od początku głównymi bohaterami rządzi nie szaleńcza miłość, a wzajemna niechęć i uprzedzenia. Angielska prowincja na przełomie XVIII i XIX wieku, pięć niezamężnych panien Bennet i przystojni przybysze, którzy wprowadzają nieco zamieszania w lokalnej społeczności. Humor i ironia w opisie wydarzeń i postaci sprawią, że lektura „Dumy i uprzedzenia” będzie prawdziwą przyjemnością, a o panu Darcy’m z pewnością zamarzy niejedna czytelniczka…
„Dziwne losy Jane Eyre” Charlotte Brontë
Osierocona dziewczyna podejmuje pracę jako nauczycielka w posiadłości Rochestera i zakochuje się swoim pracodawcy. Banał i typowe romansidło – zanim jednak tak pomyślisz, przeczytaj, bowiem dzieło panny Brontë zaliczane jest do arcydzieł światowej literatury i opisywane jako oryginalny portret psychologiczny kobiety i niezwykły opis zasad moralnych i konwenansów XIX wieku. Wielkie uczucie, wielkie tajemnice i przeciwności losu – oj, niełatwo w życiu miała tytułowa Jane!
„Razem będzie lepiej’ Jojo Moyes
Książka lekka, łatwa i przyjemna – na wakacje wprost idealna. Drogi Jess, zapracowanej matki dwójki dzieci z problemami finansowymi, i Eda, współwłaściciela firmy komputerowej, przecinają się w zaskakujących okolicznościach i łączą na czas wspólnej podróży na drugi koniec kraju. Podróży pełnej niedogodności, problemów i trudności, ale także optymizmu, radości i wzruszeń. Podróży, w której chce się uczestniczyć i którą przerywa się z prawdziwą niechęcią.
„Trafny wybór” J.K. Rowling
Urocze miasteczko Pagford kryje w sobie wiele tajemnic, a jego mieszkańcy wcale nie są tacy, jak wszystkim się wydaje. Niespodziewana śmierć jest początkiem chaosu, odkrywania prawdy i walki o władzę w miasteczku. Wciągająca fabuła, czarny humor, zdrady, konflikty i małomiasteczkowe zakłamania – Rowling w świetny sposób udowadnia, że nie tylko Hogwart, magia i Harry Potter w duszy jej gra.
„Służące” Kathryn Stockett
Powieść ukazuje lata 60 XX wieku na południu Stanów Zjednoczonych, walkę o równość, tolerancję i prawa dla każdego człowieka, bez względu na kolor skóry, pochodzenie i profesję. Książka o człowieczeństwie, zmaganiu się ze stereotypami, przyjaźni i solidarności. Niezwykle wciągająca, dająca do myślenia i wzruszająca lektura, którą czyta się jednym tchem. Pozycja obowiązkowa dla każdej kobiety!
„Coś pożyczonego” Emily Giffin
Ponoć nikt nie rozumie kobiet tak, jak Emily Giffin i coś w tym rzeczywiście jest! Opowieść o przyjaźni pomiędzy atrakcyjną, przebojową Darcy i szarą myszka Rachel, która zmienia się, gdy jedna z przyjaciółek zakochuje się w narzeczonym tej drugiej. Lekka i przyjemna lektura, która sprawi, że zapomnicie o całym świecie i wsiąkniecie w książkowy świat na amen! Lepiej nie zaczynać, gdy ma się na głowie zbyt dużo pilnych obowiązków, bo trudno się oderwać.
„Nigdy w życiu” Katarzyna Grochola
Polski akcent z serii „stare, ale jare”. Historię Judyty zapewne każda już zna – z książki lub z filmu pod tym samym tytułem – ale warto do niej wrócić, bo jest najzwyczajniej w świecie wciągająca! Zdrada męża, problemy finansowe, nastoletnia córka i nowa miłość w tle, a do tego mistrzowskie pióro Katarzyny Grocholi, dużo dobrego humoru i powiew optymizmu. Jak dla mnie na letnie czytanie w sam raz.
„Dziewczyna z pociągu” Paula Hawkins
Coś dla miłośniczek kryminałów, tajemnic i opowieści sensacyjnych. Rachel nie jest idealna – po rozwodzie, bez pracy i własnego mieszkania, a w dodatku z problemem alkoholowym. Codziennie jeździ tym samym pociągiem i obserwuje mijanych ludzi, wymyśla ich życie i tożsamość. Pewnego dnia staje się świadkiem niezwykłych wydarzeń – czy ktoś zaufa jej słowom i uwierzy w opowiadaną historię? Przeczytajcie, zanim jesienią do kin wejdzie film na podstawie powieści!
„Ciemno, prawie noc” Joanna Bator
Dziennikarka Alicja Tabor wraca do rodzinnego Wałbrzycha, by rozwiązać tajemnicę zniknięcia tamtejszych dzieci i zmierzyć się z własnymi demonami przeszłości. Lokalne legendy i tajemnice, dramaty społeczne i osobiste bohaterki są okazją do pokazania trudnej prawdy o naszym człowieczeństwie i refleksji nad światem, w którym żyjemy. Bardzo interesująca lektura, która zyskała uznanie także i w oczach krytyków i zdobyła nagrodę literacką Nike 2013.
„Historia pszczół” Maja Lunde
Norweska powieść, która w swoim rodzimym kraju stała się jednym z największych bestsellerów ostatnich lat. Trzy historie, trzy wymiary czasowe i jeden wspólny mianownik- pszczoły. Kto by pomyślał, że te małe, bzyczące owady mogą stać się inspiracją do napisania powieści o trudnych relacjach rodzinnych, miłości, przyjaźni, marzeniach i walce o lepsze jutro. Kawał porządnej, mądrej literatury, która zmusza do myślenia i po prostu zachwyca. Must read tych wakacji!
Macie inne propozycje? Zachwyciła was ostatnio jakaś książka? Pomóżcie nam w stworzeniu kobiecej listy książek, które warto przeczytać (nie tylko w czasie wakacji) i zainspirujcie inne czytelniczki! Czekamy na wasze komentarze.