Pewnie możnaby zrobić listę 500 rzeczy albo tysiąca… bo takie listy wydają się nie kończyć. Ale zgodnie z obietnicą przed wami lista naszych rupieciarskich grzeszków, które prawie każdy ma na sumieniu. Nadal odgracamy nasze życia. Wydrukujcie i odhaczajcie. Nie zapomnijcie napisać w komentarzu, co udało wam się zrobić, żeby uporządkować swoją przestrzeń i życie – tak tylko przypominamy o fajnych nagrodach, które na was czekają 😉 .
200 rzeczy, które powinnaś (już, teraz, natychmiast) wyrzucić:
-
stare pudełka po produktach
-
wieszaki z pralni chemicznej
-
plastikowe wieszaki ze sklepu
-
stare czasopisma
-
niepotrzebne paragony (te, których nie potrzebujesz np. do serwisu gwarancyjnego)
-
brzydka bielizna, której nienawidzisz nosić, a trzymasz na wszelki wypadek
-
rachunki, papiery etc, sprzed 8-10 lat
-
dziurawe skarpety
-
skarpety samotne i osierocone… bez pary (szczególnie te, którym pary szukasz dłużej niż jedno pranie)
-
książki, których nie zamierzasz przeczytać lub już je czytałaś (najlepiej podaj dalej)
-
kasety do magnetofonu
-
dodatkowe filiżanki i kubki, te do których nawet nie dochodzisz przy skrajnym zużyciu (znajdziesz je gdzieś z tyłu szafki)
-
kasety VHS
-
stara technologia (dyskietki, pamiątkowe karty do Atari itp.)
-
niekochane zabawki
-
herbaty, których nie pijesz (nie mogą czekać wiecznie)
-
świece
-
menu i kupony promocyjne na pizze i jedzenie na wynos (masz Internet! Hello!)
-
stare karty okolicznościowe
-
przeterminowane leki
-
zniszczone buty (te, które trzymasz na wszelki wypadek)
-
plastikowe sztućce
-
stare przyprawy – przyprawy w rzeczywistości się nie psują, ale tracą moc.
DOBRA RADA:
Jak długo je trzymać? Maksymalnie 1-2 lata – przyprawy; 1-3 lata zioła. Maks! -
bezpańskie kable (jeśli nawet nie wiesz z jakiego są urządzenia)
-
szpilki, które są nowe ale cię makabrycznie obtarły (na stos!)
-
gry z brakującymi elementami
-
zmumifikowane lakiery do paznokci, resztki w buteleczkach itd.
-
gry, w które nigdy nie zagrasz (bo dotychczas ci się to nie zdarzyło)
-
akcesoria dziecięce, z których już nie będziesz korzystać
-
biżuteria, której nie nosisz
-
wszystko co przymarzło do ścianki zamrażarki w zeszłej epoce
-
zużyte dywaniki łazienkowe
-
nieużywane perfumy i wody kolońskie
-
stare ręczniki – tak, te na „wszelki wypadek”
-
przedłużacze (wystarczy ci jeden)
-
dodatkowe zestawy pościeli – szczególnie te, których chyba nigdy nie wyjęłaś z szafki
-
nieużywane pojemniki plastikowe – zwłaszcza bez pokrywy. Pamiętaj, że bardzo stare z tworzyw sztucznych mogą zawierać BPA.
-
stare wyciągi bankowe (pewnie od lat już korzystasz ze swojego banku online, wyciąg i historia na papierze nie są ci do niczego potrzebne)
-
stare, zleżałe baterie
-
wykrzywione wsuwki do włosów (tak, te, które mogą się do czegoś innego jeszcze przydać)
-
niedziurawe, ale przetarte skarpety
-
leki na receptę, których już nie używasz
-
ładne butelki po winie (nie ściemniaj, jako wazon wystarczy ci jedna!)
-
stare, prehistoryczne telefony (zostawiasz tylko jeden, najnowszy jako awaryjny)
-
stare bilety
-
stare pokwitowania z poczty
-
za duże ubrania
-
za małe ubrania
-
zużyte i przerażające: szmatki, ścierki, szczotki do czyszczenia itd. (tak, je też się wymienia)
-
niezidentyfikowane guziki
-
małe buteleczki z podróży lub hotelu (z zeszłego stulecia)
-
śrubki, nakrętki inne małe „cosie”, których nie potrafisz dopasować do niczego, a leżą na wszelki wypadek w szufladzie (lub gdzieś tam)
-
bibeloty, które nie sprawiają, że uśmiechasz się za każdym razem, gdy je widzisz
-
resztki, kawałki i ścinki: wstążek
-
sfatygowane torebki na prezenty
-
arcydzieła dzieci, które z perspektywy czasu już nie wydają ci się arcydziełami (boli serce? Wybierz najpiękniejsze, porób im zdjęcia/zeskanuj – niech zajmują tylko wirtualna przestrzeń)
-
stare mydło (to na zapas)
-
stare doniczki (zasadź kwiaty lub wyrzuć, nie musisz ich mieć 30-stu)
-
Świąteczne dekoracje – szczególnie gdy nie wiesz do czego służą lub przed świętami spędzasz więcej czasu na ich ukryciu przed wzrokiem niż dekorowaniu domu całą resztą tych ładnych (tak, chodzi o te paskudy od ukochanej cioteczki)
-
bombki i jajka, których nie chciało ci się sprzątać i emigrują od półki do szuflady, od szuflady na kredens (cały rok)
-
środki czyszczące, detergenty do prania etc., których zapach cię drażni lub użyłaś ich tylko raz
-
reszty farby po remoncie (przelej do słoiczka, na miłość boską zostało ci 50ml w 6 l wiadrze! I tak wyschnie na wiórek)
-
stare kalendarze i notatniki
-
zamrożone coś, czego nie potrafisz rozpoznać (etykiety rządzą!)
-
nieopisane, stare płyty cd
-
stare filmy na CD, dodatki z gazet etc.
-
dema i triale programów komputerowych na CD (pamiętaj, masz Internet)
-
pudełka po butach
-
wyschnięte mazaki/flamastry/zakreślacze
-
nożyczki, których nigdy nie używasz
-
długopisy, do których miałaś kiedyś kupić wkłady
-
stare saszetki zapachowe z szafy
-
nieaktulane oprogramowanie komputerowe i wszystkie elektronczne śmieci (zaszalej z programem usuwającym nieużywane aplikacje!)
-
zeszłoroczne kremy z filtrem UV (tak, trzeba używać tylko tych świeżych)
-
kosmetyki do makijażu starsze niż 24-36 mies. (cienie z liceum też!)
-
pęknięte i utłuczone naczynia, których było ci szkoda
-
próbki z gazet, apteki itd. Których od razu nie zużyłaś
-
gry, w które nie grałeś w ciągu ostatniego roku
-
stare pokrowce na telefony
-
ładowarki do starych telefonów
-
kalkulatory (masz telefon!)
-
podróżny budzik
-
i ten zapasowy budzik też (masz telefon!)
-
paski do spodni, których nie używasz
-
stare okulary, które trzymasz w szufladzie (oczywiście, na wszelki wypadek)
-
wydeptane japonki (szczególnie te, które przypominaja grubością najbardziej podpaski ultra)
-
stare alkohole, które stały sie już elementem dekoracyjnym (pewnie i tak ich nie ruszysz)
-
gadżety kuchenne, których użyłaś tylko raz (pozdrowienia dla mojego męża – mam zgniatrkę do butelek, zgniatarkę hańby, nie wiem gdzie jest)
-
ubrania, z których nie udało ci się usunąć plam
-
płasze i kurtki, których nie założyłaś od roku
-
pluszaki, których nikt już nie kocha
-
stare klatki, akwaria, terraria i zabawki po zwięrzętach
-
resztki suchych produktów, które trzymasz w kuchni od dawna (trochę grochu, garść czegoś źółtwawego i makaron, który został, ale jest go za mało na jedną porcję…)
-
odpakowane/zaczęte: proszki do pieczenia, żelatynę, sodę oczyszczoną etc. (pewnie nie wiesz, które opakowanie jest najświeższe)
-
rękawiczki bez pary
-
uszkodzone parasole
-
stara pasta do butów
-
smycze do telefonów i kluczy, których nie używasz
-
podkładki pod kufle, szklanki itd. (które zbierałaś za młodu, nadal zbierasz? Tak myślałam)
-
stare bilety na pociąg/samolot etc.
Jesteśmy w połowie – szykuj się na więcej!
-
rozciągniete gumki i frotki do włosów
-
kolczyki bez pary
-
kolczyki bez zatyczek
-
biżuteria ze zniszczonym zapięciem, jeśli od razu jej nie naprawiłaś
-
stare piloty do TV, wieży CD etc.
-
papierowe serwetki, których nie używasz (a trzymasz – nie zgadniesz 😛 – na wszelki wypadek)
-
wtyczki do odświeżacza powietrza, których nie używasz w tej chwili
-
książki ze studiów, do którch nie zajrzałaś od roku
-
stare zesyty ze szkoły (zostaw minimum na pamiątkę, jeśli ci na tym zależy)
-
notatki i kserówki ze studiów
-
nieudane wywołane zdjęcia
-
stare słoiki bez zakretek
-
próbki środków czystości, których nie zużyłaś
-
torebki, których nie używasz, ale szkoda ci ich wyrzucić
-
buty, których nie założyłaś przez ostatni rok
-
stare środki owadobójcze (resztki, które zostały na wszelki wypadek)
-
butelki/dozowniki na mydła w płynie, których nie używasz TERAZ
-
klamerki do wieszania prania, z których wypadła sprężynka
-
worki do starego odkurzacza, które zostały (w przeciwieństwie do samego odkurzacza)
-
ulotki
-
gazetki promocyjne
-
breloczki, których nie używasz
-
bibeloty promocyjne
-
fartuszki kuchenne, których nie używasz
-
serwetki na stół i obrusy, których nie użyłaś ani razu w ciągu roku
-
zasłony i firany, których nie użyłaś co najmniej od pół roku
-
stare telefony stacjonarne
-
stary portfel
-
książki z przepisami, które tylko stoją na półce („a co jeśli…” – masz internet!)
-
zakładki do książek (ile z nich używasz równocześnie?)
-
stare klucze, których nie chciało ci się odpiąć od breloczka
-
klucze, których nie jesteś w stanie powiązać z żadnym istniejącym w twoim życiu zamkiem
-
resztki tapety
-
ścinki: papieru kolorowe, papieru do pakowania etc.
-
przyciski do papieru
-
relamowe otwieracze do butelek (ile ich masz, hę?)
-
jednorazowe długopisy, które sie zużyły
-
saszetki z ketchupem/musztradą
-
pałeczki po chińszczyźnie (tak, są jednorazowe!)
-
stare maszynki do golenia
-
grzebień z wyłamanymi ząbkami
-
plakaty
-
uschnięte rośliny
-
książki telefoniczne
-
magnesy na lodówkę (na pewno masz ich więcej niż używasz!)
-
krawaty, apaszki i szaliki, których nie nosisz (o tak, czy całą zimę przechodziłaś w jednym ze 150 szalików? Tak myślałam)
-
kapulesze, które są takie fajne, ale wstydzisz sie je założyć
-
papierowe talerze (użyj ich wreszcie)
-
folia bąbelkowa po…
-
pozaciągane rajstopy/pończochy
-
puzzle ze zgubionymi elementami
-
stare walizki/torby
-
instrumenty muzyczne, na których miałaś sie nauczyć grać, ale wyszło jak zwykle
-
zimne ognie i fajerwerki, które zostały z Sylwestra (mamy czerwiec, najwyższa pora…)
-
stare super kleje
-
ekstra teczki/segregatory etc.
-
suszone kwiaty
-
stare naboje do pióra
-
stare pióro wieczne, w których już zasechł atrament
-
niewykorzystane ramki na zdjęcia
-
zniszczone albumy na zdjęcia
-
zużyte koperty
-
kuchenne noże, których nie używasz/nie lubisz
-
podkładki na stół, z których nie korzystasz
-
pokrywki sierotki – te które zostały po spalonym/stłuczonym garnku i nigdzie nie pasują (nie, nie przydadzą się!)
-
etykiety adresowe (użyłaś ich kiedyś?)
-
lokówki/suszarki do włosów/prostownice, z których nie korzystasz
-
papierowe, jednorazowe miarki z marketu budowlanego
-
instrukcje obsługi sprzętów, których już nie masz
-
super-ciepłe skarpety, które są tak ciepłe, że ich nie nosisz (wystarcza ci jedne)
-
jednorazowe reklamówki (zużyj jako worki na śmieci)
-
druciki, którym były spiete kable od urządzeń elektrycznych
-
gumki recepturki
-
stare okulary przeciwsłoneczne
-
wizytówki od osób, których nie możesz skojarzyć
-
zardzewiałe narzędzia
-
narzędzia, których przeznaczenia nie możesz odkryć od dawna
-
zagubione nakrętki od śrub etc.
-
zużyte kuchenne deski do krojenia
-
obieraczki do warzyw, z których nie korzystasz (pewnie używasz jednej, ulubionej)
-
zakrętki do butelek
-
wydruki komputerowe
-
sprzęty do ćwiczeń, których nie używasz
-
kosmetyki, których nie używasz
-
karty lojalnościowe, z programów, które już nie istnieją (znajdziesz je w porfelu)
-
dodatkowe karty do gry
-
zdekompletowane przyborniki do manicure
-
pędzelki do makijażu, których nie używasz co najmniej raz w tygodniu
-
stare gąbki do fluidu
-
wałki do malowania ścian (tak zazwyczaj i tak okazuje się, że trzeba kupić nowe)
-
stare sznurowadła (te które zostały, bo były „jeszcze całkiem dobre”)
-
dodatkowe dozowniku do proszku/płunu do prania
-
termotorby, których nie używasz
-
sitka kuchenne, które się juz odkształciły
-
rękawice kuchenne, łapki etc. które zawsze trzymasz w szafce (zamiast w kuchni)
-
plakietki, iedntyfikatory po starych konferencjach etc.
-
teczki, materiały reklamowe, informatory reklamowe
-
stare myszki do komputera, klawiatury, podkładki pod mysz etc.
-
szpilki i agrafki ukrywające się w szufladach
-
wazony, z których nie korzystasz (na pewno masz ich więcej, niż jesteś w stanie zagospodarowac raz do roku po urodzinach).
Wydrukować i wykreślać, bez wymówek, bądźcie dzielne! Koniecznie napiszcie, co udało wam się zrobić!
Akcja „Uporządkuj swoje życie. Zacznij od rzeczy najprostszych”
Dlatego zaczynamy nową akcję „Uporządkuj swoje życie. Zacznij od rzeczy najprostszych”. Będziemy pisać, jak to zrobić, a wy w komentarzach opowiadajcie o sobie. Piszcie, jak uporządkowałyście swoją przestrzeń. To może być zrobienie remontu, pomalowanie ścian, ale też „ ogarnięcie” strychu i wywalenie wszystkich starych rzeczy. Liczy się każdy drobiazg. Czekamy na wasze komentarze pod tym artykułem. Najfajniesze zostaną nagrodzone :).
Zaczniemy od przestrzeni, przejdziemy do duszy. Słowo!
Co trzeba zrobić?
Trzy razy w tygodniu bedziemy pokazywać wam drogę do upragnionego ZEN. Pod wpisem dotyczącym naszej akcji „Uporządkuj swoje życie. Zacznij od rzeczy najprostszych” zamieść komentarz, w którym napiszesz, co takiego zrobiłaś dla siebie, co udało ci się uporządkowac i okiełznać. Najciekawsze z komentarzy zostaną nagrodzone.
Miło nam również przekazać, że do naszej nowej akcji włącza się firma Werner & Mertz Delta Polska Sp. z o.o., która ufundowała dla laureatek fantastyczne nagrody. Na zakończenie naszej akcji oczyszczania życia ze zbędnych rupieci i szkodliwych emocji – nagrodzimy 5 osób zestawami nagród niespodzianek :).
Czas trwania: 23.06.2016 – 06.07.2016 roku. Wyniki zabawy zostaną opublikowane na stronie ohme.pl do dnia 16.07.2016 roku.
Regulamin akcji „Uporządkuj swoje życie. Zacznij od rzeczy najprostszych” dostępny jest tutaj.
Zobacz wszystkie wpisy biorące udział w akcji
do przygotowania listy zainspirowało mnie embracinghomemaking