Go to content

Muzyka przeciw systemowi. Walka Kasi o marzenia w cieniu Brexitu

Screen YouTube

Kasia Ratajczak, utalentowana skrzypaczka, spełniła marzenie o dostaniu się do prestiżowej Royal College of Music w Londynie, ale Brexit trzykrotnie zwiększył koszty studiów. Młoda muzyczka nie poddaje się i prowadzi kampanię epistolarną, walcząc o fundusze na czesne oraz pisząc listy do różnych instytucji i mediów. Jej determinacja jest niezłomna, a każdy gest wsparcia przybliża ją do celu. To opowieść o sile marzeń, która może przezwyciężyć nawet największe przeciwności.

Talent, który rodzi się z pasji

Kasia Ratajczak swoją przygodę ze skrzypcami rozpoczęła już jako mała dziewczynka. Od pierwszych lekcji muzyki widać było, że jest wyjątkowo utalentowana, a skrzypce szybko stały się nieodłączną częścią jej życia. Przez lata systematycznej nauki i pracy nad sobą, Kasia rozwijała swój talent, zdobywając coraz większe uznanie wśród nauczycieli i publiczności. Jej pasja do muzyki rosła z każdym dniem, a każdy koncert był dla niej potwierdzeniem, że muzyka to jej życiowe powołanie.

Dążąc do perfekcji, Kasia przez siedemnaście lat poświęcała niemal każdą wolną chwilę na doskonalenie swojej gry na skrzypcach. Jej marzeniem było zawsze studiowanie w jednej z najlepszych szkół muzycznych na świecie – Royal College of Music w Londynie. Po latach intensywnej pracy i przygotowań, stało się ono rzeczywistością: Kasia została przyjęta do tej prestiżowej uczelni, co było ogromnym sukcesem i potwierdzeniem jej talentu oraz determinacji. Jednak w obliczu zmian politycznych i finansowych wyzwanie, przed którym stanęła, okazało się większe, niż mogła przypuszczać.

Screen YouTube

Brexit: Marzenia w cieniu politycznych zawirowań

Gdy Kasia Ratajczak otrzymała wiadomość o przyjęciu do Royal College of Music w Londynie, była to chwila pełna radości i dumy – ukoronowanie wielu lat ciężkiej pracy i poświęceń. Jednak tuż za tą euforią przyszła brutalna rzeczywistość. W wyniku Brexitu, sytuacja studentów z Unii Europejskiej zmieniła się dramatycznie. Zasady studiowania w Wielkiej Brytanii zostały radykalnie zaostrzone, szczególnie dla osób spoza Zjednoczonego Królestwa.

Opłaty za studia na najlepszych uczelniach wzrosły trzykrotnie, a dla wielu młodych talentów, takich jak Kasia, dotychczasowe możliwości finansowania przestały istnieć. Zlikwidowano kredyty studenckie i większość stypendiów, które wcześniej pozwalały na realizację edukacyjnych marzeń. W ciągu zaledwie kilku lat liczba studentów z UE w Wielkiej Brytanii drastycznie spadła, a dla wielu z nich, w tym także Polaków, oznaczało to koniec marzeń o nauce w renomowanych szkołach.

Dla Kasi, która tak ciężko pracowała, aby dostać się do jednej z najlepszych szkół muzycznych na świecie, było to ogromne rozczarowanie. Zamiast skupić się na przygotowaniach do nowego etapu w swoim życiu, musiała zmierzyć się z rzeczywistością, która zaczęła odbierać jej to, na co tak długo pracowała. Brexit nie tylko skomplikował życie studentom, ale dla wielu młodych talentów stał się barierą niemal nie do pokonania.

Screen YouTube

Prośba o pomoc

Kasia postanowiła zawalczyć o swoje marzenie. Już od sześciu miesięcy, podobnie jak bohater jednego z jej ulubionych filmów – Andy Dufresne w „Skazanych na Shawshank”, który przez sześć lat walczył o bibliotekę w więzieniu, Kasia nie poddaje się w swojej kampanii epistolarnej. Pisze listy do instytucji, firm i mediów, składa wnioski o stypendia i dofinansowanie. Mimo jej wysiłków, suma, którą musi zebrać, wciąż pozostaje ogromna.

Adam Wajrak, dziennikarz i przyrodnik, tak mówi o Kasi: „Katarzyna Ratajczak jest młodą skrzypaczką z Wielkopolski, która zdała do prestiżowej Royal College of Music w Londynie. To naprawdę coś, bo to jedna z najlepszych szkół na świecie. Niestety musi zebrać na czesne bardzo pokaźne fundusze. Chciałbym jej pomóc, bo choć zupełnie nie znam się na muzyce, mam instynktowne przeczucie, że już gra pięknie, a po tak znakomitej szkole będzie dawała światu samo dobro”.

Z kolei Ola Potykanowicz, psycholożka i trenerka biznesowa, dodaje: „Chodźcie dmuchniemy w skrzydła Kasi. Wierzę w siostrzeństwo, wierzę w to, że czasami, aby robić wielkie rzeczy, trzeba całej wioski ludzi, którzy stanęli za nami… Dlatego proszę, dorzućcie coś do mojego urodzinowego prezentu dla tej cudownej skrzypaczki”.

Każdy gest wsparcia, choćby symboliczny, ma ogromne znaczenie. Kasia wierzy, że wspólnie z pomocą społeczności, uda jej się zebrać potrzebne fundusze i spełnić swoje marzenie. Jej historia to nie tylko opowieść o walce o edukację, ale także o sile ludzkiego ducha i determinacji.

Jeżeli chcecie pomóc Kasi spełnić jej marzenie o studiowaniu w prestiżowej londyńskiej uczelni, tutaj znajdziecie link do jej zbiórki.

A oto krótki filmik o jej muzycznej drodze: