Ludzie przechodzą przez okresy seksualnej abstynencji z różnych powodów. Brak czasu, brak partnera, a czasem po prostu brak ochoty. Jeśli jednak ta przerwa trwa długo, może mieć wpływ na twoje ciało. Ale ważne jest, aby pamiętać, że nie ma żadnych ogólnych zasad dobrych dla wszystkich. Najważniejsze jest wsłuchiwać się w siebie i dbać o swoje potrzeby, do niczego się nie zmuszając.
Pisałyśmy już o tym, co się dzieje (i nie dzieje) z kobietą, kiedy przestaje uprawiać seks. Czas na panów. Co zatem zmienia się w ciele mężczyzny, kiedy przestaje uprawiać seks?
Obniżenie poziomu testosteronu
Uprawianie seksu zwiększa produkcję testosteronu. Hormon ten wzmacnia kości i mięśnie. Zbyt niski poziom testosteronu może powodować zmęczenie i depresję. Obniżenie poziomu testosteronu daje objawy jak przemęczenie. Mężczyzna ma kiepski nastrój, nie chce mu się nic robić, staje się nerwowy, może mieć problemy ze snem. Obniżony poziom testosteronu sprzyja też tyciu oraz spadkowi odporności. Mężczyzna staje bardziej podatny na zachorowanie np. na choroby sezonowe.
Obniżenie nastroju i większa podatność na stres
Zdaniem naukowców, regularne uprawianie seksu minimalizuje ryzyko zachorowania na depresję. Mężczyźni, którzy nie uprawiają seksu są wyraźnie mniej szczęśliwi niż ci aktywni seksualnie. Brak seksu może prowadzić do obniżenia nastroju, zdenerwowania, rozdrażnienia, a nawet złości. Seks to świetny sposób na rozładowanie napięcia fizycznego i emocjonalnego. W trakcie stosunku rośnie poziom endorfin, które odpowiadają za niwelowanie niepokoju i poprawę samopoczucia.
- Czego mężczyzna boi się w łóżku? – zobacz!
Problemy z erekcją
Przy dłuższej abstynencji wśród mężczyzn dochodzi do problemów z utrzymaniem wzwodu. Panowie często tak bardzo koncentrują się na tym, że musi dojść do erekcji (i jaki będzie wstyd, kiedy tak się nie stanie), że skupiają się na swoim penisie bardziej niż na doznaniach erotycznych z partnerką. Przy nieregularnych kontaktach seksualnych może również pojawić się problem z przedwczesnym wytryskiem. To niezwykle frustrująca panów dolegliwość, która może powodować, że mężczyzna będzie unikał zbliżeń. mężczyźni, którzy osiągają orgazm zbyt wcześnie, zniechęcają się do współżycia, uprawiają seks rzadziej i tym samym pogłębiają tylko problem. Młodszym panom, którzy mają możliwość współżyć z partnerką raz na tydzień (kiedy rodzice wychodzą do kina) zalecana jest częstsza masturbacja – np. rano, kiedy odbycie stosunku planuje się na wieczór.
Spadek libido
Im dłuższa przerwa w seksie, tym mniejsza ochota na współżycie. Mężczyzna z niskim libido czuje się po prostu gorszy i trudniej jest mu się przyznać do spadku formy. Wynika bezpośrednio z obniżenia poziomu testosteronu i problemów z erekcją.
Niskie poczucie własnej wartości
Kiedy (nie tylko) mężczyzna nie uprawia regularnie seksu może się w nim rodzić przekonanie, że jest nieatrakcyjny, niegodny miłości, nieakceptowany. Nietrudno wtedy o nagły spadek poczucia własnej wartości i pewności siebie.
Wzrost ryzyka zachorowania na raka i choroby serca
Liczne badania wskazują, że ryzyko zachorowania na raka prostaty jest o 30 proc. mniejsze u mężczyzn, którzy regularnie współżyją. Badanie przeprowadzone przez Anglia Ruskin University (jeden z najlepszych uniwersytetów w Wielkiej Brytanii), obejmowało 5700 mężczyzn i kobiet zbliżających się do złotego wieku (w wieku od 65 do 80 lat) i wykazało, że u mężczyzn, którzy mają mniej seksu po ukończeniu 50 lat, ryzyko poważnej choroby wzrasta o ponad dwie trzecie. Badanie wykazało również, że kobiety stają się o 64% bardziej skłonne do zgłaszania złego samopoczucia, jeśli rzadziej uprawiają seks. To samo badanie wykazało, że mężczyźni, u których rozwija się impotencja, mogą mieć problemy naczyniowe, które są czynnikami ryzyka chorób serca. Seks chroni przed zawałem mięśnia sercowego. Częste uprawianie seksu prowadzi do obniżenia ciśnienia krwi, co dodatnio wpływa na układ sercowo-naczyniowy