Lubicie prasować? Muszę wam wyznać, że jestem prawdziwą mistrzynią nieprasowania od dobrych sześciu lat. Równie długo doskonale swoją umiejętność prania tak, by prasowanie wcale nie było konieczne. Zapytacie o męskie koszule – to inna bajka, na szczęście nie muszę nad nimi płakać, ale zasada jest tylko jedna, im mniej się pogniotą w pralce, tym mniej pracy nas czeka. Z czasem odkryłam, że pralka pralce nierówna. Zaciekawione?
Pralka idealna? Szukałam, prałam i znalazłam!
Jak się domyślacie, to nie było łatwe zadanie. Miałam już okazję przetestować w swoim życiu trochę pralek (swoich, cudzych i redakcyjnych), więc poprzeczka była postawiona dość wysoko. Dlatego dziś zdradzę wam co nieco o pralce Haier z serii 39 (model HW80-BP1439). Muszę wyznać, że „kapcie spadają”, bo to małe, domowe ferrari w cenie zwyczajnego sedana.
Po pierwsze, pralka urzekła mnie obietnicą prania parowego. Po drugie posiada mój ulubiony program „15 minut” (kto zawsze zapomina o praniu w pralce i płucze trzeci raz to samo pranie – ten zrozumie) i kilkoma innymi boskimi funkcjami. Ale zacznijmy od początku.
Pralka Haier z serii 39 z funkcją prania parowego
Kiedy zobaczyłam tę informację, moje źrenice się powiększyły. Brzmi kusząco, ale od razu pomyślałam, że pralka będzie kosztowała więcej niż używany samochód – i tu czekało na mnie bardzo miłe zaskoczenie, bo model, o którym mowa kosztuje tyle, co większość popularnych pralek (rekomendowana cena: 1599 zł). Robi wrażenie, prawda?
Na czym polega funkcja prania parowego – i dlaczego jest genialna?
Funkcja prania parowego w pralkach z serii 39 to bardzo dobry sposób na oporne plamy. Ta funkcja sprawia, że detergent i para bardzo równomiernie zostają rozprowadzone po bębnie i docierają dosłownie wszędzie. Wykorzystanie pary to również ochrona tkanin – ich kształtu i koloru oraz oczywiście dużo, dużo mniej zagnieceń (jako mistrzyni nieprasowania potwierdzam, że zdecydowaną większość ubrań wystarczy strzepnąć i ładnie powiesić). A w przypadku koszul, których unikam jak ognia, ilość zagnieceń jest zdecydowania mniejsza (standardowo mierzę to ilością przekleństw podczas prasowania rękawów).
Jeśli macie wyjątkowo upartą plamę – możecie wykorzystać cykl prania intensywnego.
Dla mnie ta funkcja jest bajeczna.
Pranie antybakteryjne – dziś jeszcze bardziej przydatne
Zazwyczaj na taką opcję zwracamy uwagę, gdy mamy malutkie dziecko pod opieką. Jednak dziś, gdy z powodu pandemii dużo mocniej zwracamy uwagę na higienę. I bardzo dobrze, bo to nawyk, który wyjdzie wszystkim domownikom na zdrowie. Rzadko kiedy zwracamy uwagę na to, w jaki sposób pierzemy swoje ręczniki czy pościel – a te tekstylia są ulubioną pożywką bakterii.
Unikalna technologia firmy Haier – System Antybakteryjny ABT® (Antibacterial Treatment) usuwa aż do 99,7% szkodliwych bakterii. Bardzo praktyczna opcja.
Czy Haier pasuje do hasła EKO?
Pasuje i to bardzo. Jest EKOnomicznie i EKOlogicznie. Przystępna cena, klasa energetyczna A+++, zminimalizowane zużycie wody.
Bęben z efektem WOW
Jeśli Haier niedostatecznie jeszcze was zaskoczył, jest jeszcze jeden szczegół: do pralki możemy załadować nawet 8 kilogramów prania. No to jest po prostu bajka, potrzeba tylko gigantycznej suszarki na bieliznę. 🙂 A całkiem serio, właśnie to mi się bardzo podoba – mam całkiem sporo rzeczy, które nie kwalifikują się do prania w starej pralce, właśnie przez wagę. Zawsze boje się, że mokre oberwą bęben pralki. Dzięki pralkom z serii 39 domowego prania doczekały się: szydełkowany dywan, psie posłanie i piękna wyplatana (ale diabelnie ciężka) mata podłogowa. Dziękuję!
Dodatkowym plusem jest fakt, że pralka jest bardzo cicha – sąsiedzi nie będą pukać miotłą w sufit, jeśli ciut zagapicie się z wstawieniem prania – a to wszystko dzięki technologii.
Silnik inwerterowy
Brzmi prawie jak technologia kosmiczna. Co kryje się za tą nazwą? Oszczędność, wytrzymałość i cisza.
Silniki inwerterowe, zastosowane w pralkach firmy Haier, zostały wyprodukowane tak, aby były bardzo trwałe. Brak szczotek węglowych znacząco zmniejsza tarcie, co oznacza mniejsze drgania i większą oszczędność energii. Dzięki inwerterowi pralka jest tak cicha, że możesz prać nawet w nocy kiedy domownicy śpią.
Pralka posiada wyświetlacz LED, jest łatwa i intuicyjna w obsłudze.
Ode mnie szóstka z plusem! Za jakość, funkcjonalność i dostępność (między innymi dzięki rozsądnej cenie). Niech Haier zostanie ze mną już na zawsze!
PS: Jeśli walczycie o każdy centymetr w swoim mieszkaniu, jest i wersja slim!
Recenzja powstała we współpracy z firmą Haier