Ilu życzliwych spotkaliście dziś na swojej drodze? O, nie, nie to absolutnie nie jest ironia. Po prostu życzliwość to cecha bardzo pożądana, ułatwiająca nasze kontakty, poprawiająca nastrój i przysłowiowo „ratująca życie” tym, którym się ją okazuje.
Najnowsze badania dowodzą, że można jej uczyć prawie już od kołyski. Eksperyment z udziałem grupy sześćdziesięciu 18-miesięcznych dzieci i zestawem obrazków (jeden z lalkami ustawionymi przodem, jeden z lalkami odwróconymi do siebie plecami, jeden z jedną lalką i jeden ze stojącymi obok postaciami lalek ułożonymi z klocków) pokazał to bardzo dobitnie. Gdy dziecko obejrzało obrazek z jednej z grup, badacz opuszczał pomieszczenie, a jego miejsce zajmowała inna osoba, która niosła ze sobą patyczki i… „przypadkowo” upuszczała je na podłogę. Okazało się, że te dzieci, które oglądały obrazek przedstawiający lalki zwrócone do siebie twarzami o wiele częściej pomagały pozbierać patyczki…
Kochani rodzice! Sami widzicie, że powinniście jak najwcześniej pokazywać swoim pociechom dobry przykład postępowania. Rozmawiajcie z dziećmi o prawidłowym, życzliwym stosunku do innych. W przeciwnym wypadku, wyrosną na kogoś w tym rodzaju…
Źródło: growingleaders.com