Każdy z nas zrobił w swoim życiu choć jeden raz coś, co zostało zinterpretowanie na opak. Może i nie kierowało nami nic złego, a jednak w wyniku naszych zachować, ktoś poczuł się urażony. Jest to szczególnie przykre, gdy mówimy o bliskich sobie ludziach. Wszyscy mamy pewne granice, których lepiej nie przekraczać. Problem polega na tym, że czasem trudno dostrzec, gdzie zostały postawione. Czasem więc lepiej dobrze się zastanowić, zanim zrobi się jedną z tych rzeczy:
Wpadanie bez zaproszenia
Na pierwszy rzut oka to wydaje się całkiem sympatyczne. Musisz jednak wiedzieć, że większość osób odczuwa w takich chwilach dyskomfort. Na ogół jesteśmy nieprzygotowani, mamy bałagan lub po prostu inne plany. Głupio wyprosić kogoś, kto fatygował się do nas z drugiego końca miasta. Nawet jeśli mówi, że akurat był w okolicy i wpadł na taki pomysł. Następnym razem, zanim zapukasz do czyichś drzwi z zaskoczenia, zadzwoń wcześniej i zapytaj, czy możesz wpaść.
Robienie zdjęć z ukrycia
Nie chodzi zaraz o szpiegowanie i chowanie się za drzewami. Mowa o zwykłych robieniu komuś zdjęć bez jego zgody. Ile to razy wyjęłaś telefon, bo urzekło cię coś, co w danej chwili zrobił twój partner? Może uroczo sobie drzemie? Albo czymś się ubrudził na twarzy? W dobrym tonie jest zapytać o zgodę, zanim zrobi się komuś jakiekolwiek zdjęcie.
Umawianie się z jego rodziną bez konsultacji
Wokół członków każdej rodziny istnieje pewien niewidzialny mur. Osoby z zewnątrz nie powinny go przekraczać bez wcześniejszego porozumienia. Przykład? Jesteście w związku, a ty bez konsultacji z partnerem umawiasz się z jego rodziną na spotkanie lub zapraszasz kogoś z nich do domu. Tak się nie robi. Twój partner może poczuć się wykluczony. Powinien zostać co najmniej poinformowany o twoich planach.
Opowiadanie na forum o uczuciach
Żyjemy w czasach, w których wszystkim trzeba chwalić się w mediach społecznościowych. Zanim jednak zaczniesz wypisywać na Facebooku jak to bardzo kochasz swojego misiaczka i nie wyobrażasz sobie bez niego życia, zastanów się czy on życzy sobie, by wszyscy ci ludzie znali szczegóły waszej relacji. Nie jesteś w tym związku sama, tworzycie parę. Nie możesz więc decydować za niego.