Każdego z nas od czasu do czasu spotykają w życiu negatywne doświadczenia. To, jak sobie z nimi radzimy, w dużej mierze zależy od naszych postaw. Ludzie rzadko bowiem pozostają całkowicie obojętni na to, co dzieje się w ich otoczeniu. Wobec większości tematów mamy już z góry wyrobione zdanie, określoną postawę. Każda osoba, przedmiot, czy wydarzenie, przywołuje w nas konkretne myśli, które mogą być pozytywne lub negatywne. To, których z nich zdarza się nam częściej doświadczać (w którą stronę przechyla się szala nierówności), wyznacza w nas granicę między pewnością siebie a lękiem, nadzieją a jej brakiem, zwycięstwem a poczuciem porażki.
Liczne badania wykazały, jak przewlekłe negatywne nastawienie może niekorzystnie wpływać na nasze zdrowie, poczucie szczęścia i dobre samopoczucie. Na ich podstawie udało się wyznaczyć, osiem negatywnych postaw, przejawianych przez chronicznie nieszczęśliwych ludzi.
8 negatywnych postaw chroniczne nieszczęśliwych ludzi:
1. Krytyczne nastawienie do siebie
Czyli autodestrukcyjne myśli, które zmniejszają naszą pewność siebie, podważają to, co do tej pory udało nam się osiągnąć, a przez to sabotują nasz przyszły sukces. Krytyczne myślenie często zaczyna się od takich zwrotów:
- „Nie mogę…”
- „Ja tak nie potrafię…”
- „Nie jestem wystarczająco dobra…”
- „Nie mam tego czegoś…”
- „Brakuje mi pewności siebie…”
- „I tak mi się nie uda…”
Czy przyjaźniłabyś się z twoją najlepszą przyjaciółką, gdyby ciągle mówiła ci jaka jesteś wybrakowana? Albo otaczała się znajomymi, którzy w kółko powtarzają ci, że nie jesteś w stanie niczego osiągnąć? Nie? To dlaczego sama sobie to robisz? Takie krzywdzące myśli lubią udawać naszych przyjaciół, wpadają do nas zawsze i wszędzie. Najczęściej bez zapowiedzi. Tylko, że po ich odwiedzinach za każdym razem spada twoje poczucie własnej wartości. Kiedy zrozumiesz, że ci pozorni „przyjaciele”, są twoimi największymi wrogami, przestaniesz otwierać im drzwi do swojego serca.
2. Negatywne założenia
Filarem negatywnych postaw jest mechanizm, na podstawie którego zakładamy, że „szklanka zawsze będzie do połowy pusta”. Dla wielu ludzi takie postrzeganie wydarzeń, jest czymś automatycznym. Nie jest to jednak, naturalna reakcja. Taka postawa rodzi się w nas w wyniku doświadczeń, błędnych wniosków, płynących z niewłaściwych przesłanek lub poprostu na zasadzie negatywnych skojarzeń.
Niezależnie jednak od tego, co nas spotkało, sposób w jaki będziemy postrzegali dane wydarzenie zależy przede wszystkim od nas samych. Od dostosowania się do aktualnej sytuacji. Możemy na przykład złościć się i załamywać, że kolejny dzień z rzędu pada, albo zastanowić się jak możemy produktywnie wykorzystać ten czas. Może dzisiaj zamiast wybrać się ze znajomymi na miasto, zaproszę ich do siebie i w coś pogramy (ponoć planszówki znów wracają do łask)? Może ta „podstępna taktyka wymyślona przez system, aby zagarnąć wszystkie twoje pieniądze” (czytaj rachunki) sama w sobie nie jest taka zła? W pierwszej kolejności musimy przecież zadbać o nasze podstawowe potrzeby, o dach nad głową. Dopiero potem możemy martwić się o wszystko inne. Wszystko zależy od tego, czy dasz ponieść się tym negatywnym skojarzeniom, czy sama przejmiesz kontrolę nad własnymi myślami. Wybór należy do ciebie.
3. Porównywanie się z innymi
Nasza odwieczna i ze wszech miar niezawodna recepta na to, aby poczuć się źle sama ze sobą. Chronicznie nieszczęśliwi ludzie mają tendencje do odnajdywania w każdym człowieku czegoś, czego (według nich) im samym brakuje. To może być cokolwiek – lepszy samochód, lepsza fryzura, to, że ona lepiej niż ja wychowuje swoje dzieci (klasyczne u wszystkich matek), ciekawsza praca…
Tylko, że takie wyliczenie nigdy się nie skończy. Zawsze znajdą się ludzie, którzy mają coś, czego ty akurat nie posiadasz. Ale, czy naprawdę chciałabyś zamienić się z tą osobą? Ze wszystkimi jej problemami? Czy, gdybyś to wszystko miała, poczułabyś się lepiej? Czy byłabyś sobą? Róża zawsze będzie różą, ze wszystkimi swoimi kolcami. Chociażby bardzo chciała, nigdy nie zmieni się w lilię czy orchideę. I właśnie, dlatego jest piękna, z tymi kolcami, ze wszystkimi niedoskonałościami. Najważniejsze to starać się być coraz lepszą wersją siebie, a nie próbować stać się kimś innym.
4. Ruminacje
Ruminacje to wciąż powracające, natrętne myśli, które nie pozwalają nam cieszyć się życiem. Uporczywe myślenie o nieprzyjemnych wydarzeniach z przeszłości. Wielu z nas wydaje się, że jeśli będę rozpamiętywać i analizować przeszłe doświadczenia to coś dobrego z tego wyniesiemy:
- nie popełnimy tego samego błędu w przyszłości,
- dojdziemy do nowych wniosków,
- ukarzemy się wystarczająco mocno;
Powinniśmy uczyć się z przeszłości, ale nie możemy bez przerwy w niej tkwić. Nie zmienimy tego, co już się wydarzyło, ale możemy kontrolować naszą przyszłość. I na tym właśnie powinniśmy się skupić.
5. Osłabiające przekonania na temat dominujących osób
Wszyscy napotykamy w życiu czasem na trudnych ludzi. Bardzo często są to osoby o wyjątkowo silnej, dominującej osobowości. Swoim władczym nastawieniem i roszczeniowym stylem bycia, mogą nas wtedy przytłaczać. Przy nich łatwo jest uwierzyć, że to oni mają tu coś do powiedzenia, a my jesteśmy tylko szarymi myszkami, które nie wiele są w stanie zdziałać. Stawiamy się wówczas w pozycji ofiary i dajemy sobą manipulować. W zależności od tego, czy mamy do czynienia z narcyzem czy manipulatorem, możemy zastosować wobec nich odpowiednie strategie, które pozwolą nam odzyskać kontrolę nad własnym losem.
6. Skłonność do obwiniania innych
Gdy spotyka nas coś złego, bardzo szybko staramy się znaleźć winnego. Wielu ludzi zamiast upatrywać jej w sobie, winą za swoje nieszczęście będą obarczali wszystkich w swoim otoczeniu. Mogą to być ich partnerzy, wychowanie w dysfunkcyjnej rodzinie, złe samopoczucie lub inne czynniki zewnętrzne.
Prawda, że w życiu zdarza nam się napotykać wiele przeszkód, ale to my sami jesteśmy odpowiedzialni za własne szczęście lub jego brak. Nawet jeśli inni ludzie mieli w tym jakiś udział, to obwinianie ich o to, nic nie da. Na dłuższą metę przyniesie nam jedynie zgorzknienie, a to z całą pewnością nie uczni nas lepszym, zdrowszym, ani bogatym.
7. Trudności w przebaczaniu samej sobie
Wszyscy popełniamy błędy. Komu to się nie zdarzyło niech pierwszy rzuci kamieniem. Popełnianie błędów ma jedynie służyć nam do bycia lepszym człowiekiem, nie po to, aby bez końca siebie katować. To, że zrobiłaś coś złego, nie czyni cię złym człowiekiem. Dzięki temu, wiesz już, w którą stronę powinnaś iść, a w którą nie. Potraktuj to, jak lekcję, nie jak powód do karania samej siebie. Przebacz sobie samej i idź dalej. Za drugim razem postąpisz inaczej.
8. Strach przed porażką
Obawa przed porażką bardzo często związana jest z dążeniem do perfekcjonizmu. Jeśli więc chronicznie boisz się, że powinie ci się noga, prawdopodobnie nie doceniasz samej siebie i w przeważającej mierze widzisz jedynie swoje wady. Nakładasz na siebie ogromną presję. Presję, której nie jesteś w stanie sprostać.
Stawianie sobie wysoko poprzeczki może być bardzo motywujące. Powinnyśmy jednak wymagać od siebie tylko tyle, ile rzeczywiście jesteśmy w stanie osiągnąć. Nikt z nas nie jest dokonały i nikt z nas nie powinien takim być. Ostatecznie jesteśmy tylko ludźmi.
Na podstawie: psychologytoday.com