Go to content

Trzy bardzo ważne pytania w związku. Jak często je słyszysz?

Fot. iStock/Eva-Katalin

Kiedy ostatni raz słyszałaś te słowa? A kiedy sama zapytałaś? Zrobiło się niezręcznie… No właśnie, pytamy zbyt rzadko siebie nawzajem o rzeczy z pozoru oczywiste. A to właśnie te drobiazgi sprawiają, że wciąż jesteśmy w związkach dla siebie. Naprawdę, w życiu.

Szczęśliwe, zdrowe relacje nie muszą oznaczać ciężkiej pracy, jeśli ty i osoba, którą kochasz, zobowiążecie się do zadawania sobie nawzajem trzech głębokich, ale prostych pytań, każdego dnia.

Nigdy nie jest za późno, żeby spróbować. Najlepszym sposobem na miłość, jest uczenie się komunikacji. Możesz mówić sobie: „Ale, my już rozmawiamy codziennie!”. Uwierz, to nie to samo!

Rozmowy między osobami, które były razem przez dłuższy czas, często wyglądają tak:

„Jak się masz?”

„W porządku.”

„Jaki Ci minął dzień?”

„Ok.”

„Czy położysz dzieci spać, to ja wyniosę śmieci?”

„Dobrze.”

To nie wystarczy, aby nakarmić emocje i pielęgnować związek w dłuższej perspektywie. Szczęśliwi ludzie czują się aktywnie kochani i wspierani przez swojego partnera.

Oto 3 najlepsze pytania, które możesz zadać swojemu chłopakowi, dziewczynie, mężowi lub żonie każdego dnia, aby mieć jak najszczęśliwszy i najzdrowszy związek.

Trzy bardzo ważne pytania w związku. Jak często je słyszysz, a jak często zadajesz?

1. „Jak się czujesz?”

Niezależnie od tego, jaka jest odpowiedź, najważniejsze jest, że padło pytanie. Być może twój partner źle się czuje powodu swojej pracy albo jest podekscytowany spotkaniem z dawno nie widzianym przyjacielem – przeżywa właśnie coś bardzo ważne. Nie rezygnuj ze swojego udziału w tych ważnych momentach.

To pytanie stanowi zachętę i zgodę na to, by partner wszystko opowiedział. Sygnalizuje drugiej połowie, że jesteś zainteresowany i zaangażowany w wasz związek, chcesz wiedzieć i masz czas posłuchać.

Ale zrozum, że czasami twój partner nie szuka rozwiązania. Czasami twój partner musi po prostu to z siebie wyrzucić. Sztuką jest nauczyć się wyłapywać ten moment lub… zapytać…

I tu pojawia się kolejne pytanie …

2. „Jak mogę ci pomóc?”

To jest pytanie, które potwierdza twojemu partnerowi, że jesteś, słuchasz i jeśli tego potrzebuje – chcesz pomóc. Pokazuje również, że szanujesz jego autonomię i nie będziesz się wymądrzać, docinać czy nieproszony dawać złote rady.

Są chwile, kiedy twój partner ma problem i po prostu nie możesz go naprawić, możesz za to go wspierać swoją obecnością i wysłuchać. Są też te, kiedy partner liczy na twoje porady i wskazówki.

Niezależnie od tego, czy dyskutujesz o nadziejach i marzeniach, czy o smutku i rozczarowaniu, pytaj, w jaki sposób możesz pomóc, zamiast przejmować siłą odpowiedzialność i forsować własne rozwiązania.

To wspólne rozwiązywanie problemów tworzy fundament wspólnych doświadczeń, dzięki dobrej komunikacji.

3. „Kiedy możemy porozmawiać?”

To proste pytanie wyjaśnia partnerowi, że jest naprawdę dla ciebie ważny.

Opinie, myśli i uczucia są ważne, najważniejsze – jednak nie zawsze jest dobry moment na każda rozmowę. Ciężko jest porozmawiać w spokoju, gdy praca i zobowiązania rodzinne odciągają was od siebie. Zapytaj kiedy będzie dobry moment na rozmowę, na której ci zależy. Czas, w którym nic nie będzie wam rozmowy zakłócało. Dzięki temu unikniecie wielu niepotrzebnych konfliktów i frustracji. Pytając, przypominasz partnerowi, że rozmowa jest dla ciebie

*

Jeśli chcecie być razem i się kochacie, nigdy nie zabraknie wam rzeczy do opowiedzenia. Te trzy pytania – tak proste i tak często pomijane – pomagają utrzymać wzajemny szacunek i wsparcie, nawet w chwilach słabości i kryzysu. Ponieważ łączy je coś bardzo ważnego – empatia.


źródło: yourtango.com