Go to content

Pochwała szybkich numerków. „Podnieca cię już samo to, że wystarczy zadrzeć spódnicę”

szybkie numerki
fot. Dainis Graveris/Unsplash

Szybkie numerki to okazje do złagodzenia stresu, wzmocnienia związku w czasach, gdy intymność, połączenie i, cóż, czas, są luksusem (szczególnie dla rodziców).

Czas wolny jest pierwszą ofiarą rodzicielstwa. Jeden ze skutków ubocznych: utrata dobrego, długiego seksu. Kiedy masz do czynienia uroczym maluchem, ale i z górami pieluch i udręką ząbkowania, waszą pierwszą myślą, kiedy jest chwila spokoju z całą pewnością nie jest: chodźmy się bzykać!”. Nawet później, kiedy dzieci są na tyle duże, że nie wymagają stałego nadzoru, chwile intymności w parze nie są tak częste jak w erze „sprzed dzieci”. Jak skraść te cenne chwile dla siebie? Szybki numerek!

Tak, tak – szybkie numerki to nie domena wyłącznie napalonych przypadkowych par w toaletach nocnych klubów, czy podpitych uczestników firmowych wyjazdów integracyjnych. Szybkie numerki to ratunek i wspaniałe chwile dla stałych związków. Nic tak nie podkręca namiętności, jak szybki seks w nietypowym miejscu.

No tak, ale jak to zorganizować, jak nie przegapić tej chwili?

Wbrew swojej nazwie, szybkie numerki wymagają czasu. Po pierwsze, naprawdę działają tylko wtedy, gdy masz wiedzę o tym, co lubi twój partner – co sprawia, że zawstydzony (pozytywnie) odwraca wzrok, a co, że po prostu przewraca oczami. Po drugie, musisz poświęcić czas na rozmowę na ten temat. Komunikacja nie tylko napędza pożądanie, ale pomaga wam też stworzyć specjalną jednostkę ds. seksu, zdolną do skoków spadochronowych, rozmieszczenia i działa z taktyczną precyzją. Aha, nie miej wyrzutów i włącz dzieciom sześć odcinków „Psiego patrolu”. 😉

Porozmawiajcie o tym

Mówienie o swoich potrzebach i pragnieniach jest ważne w każdym związku. W zabieganym, często mało seksownym świecie rodzicielstwa, gdzie dzieci i ich potrzeby, wymioty, kupa i szloch, ale też nasze potrzeby spędzania z nimi jak największej ilości czasu są codziennością, tym bardziej. Więc nie utrzymuj swoich pragnień w tajemnicy i powiedz swojemu partnerowi, kiedy zrobi coś, co cię podnieciło. Szepnij coś sprośnego do ucha od czasu do czasu.

Świetne miejsca na szybkie numerki

Łazienka

„Jest o wiele bardziej sexy niż sypialnia. Może dlatego, że nie robisz się w niej od razu rozleniwioną kotką. Masz na sobie ubrania, więc podnieca cię już samo to, że wystarczy zadrzeć spódnicę czy opuścić spodnie. Dodatkowo jest woda do szybkiego sprzątania i ta wspaniała głośna pralka.”

— mówi Karolina z Giżycka

POLECAMY: 9 rodzajów seksu, których doświadczy każda mężatka. Tak, nawet tego pod numerem 7

Samochód

„Kiedy nasze dziecko ma lekcję gry na pianinie lub angielski, auto jest ideale. Po prostu jeśli to możliwe jedziemy z nim we dwoje, odstawiamy na miejsce, a sami szukamy jakiegoś ustronnego postoju na 15 minut”.

— Grzesiek, tata dwójki dzieci.

Kuchnia

„Blat kuchenny to dla nas idealna wysokość, aby błyskawicznie się bzyknąć. Dodatkowo, kiedy skończymy, wystarczy kilka machnięć ręcznikiem papierowym po blacie”

— Iza, mama na pełen etat.

Nie trać czasu

Szybki numerek nie jest regularnym seksem i nie powinien być traktowany jako taki. Jest mało czasu na regularne ruchy, a swobodna gra wstępna jest po prostu niemożliwa. Zasadniczo: masz do wykonania zadanie i bardzo mało czasu. To nawet nie musi być penetracja – możesz, drogi mężu, zrobić żonie dobre palcem, podczas gdy ona prasuje albo przygotowuje się do wyjścia. A ty, droga kobieto, na pewno rozgrzejesz faceta szybkim lodem przy kuchennym zlewie. Wzajemna masturbacja? Genialnie! Jesteście razem nie od dziś. Macie spory kapitał w seksualnej walucie, czas go spieniężyć.