Początki miłosnej znajomości mogą być naprawdę frustrujące. A nawet wkurzające. Wydaje ci się, że robisz wszystko jak trzeba – nie za szybko, nie za wolno, związek się rozwija, a on nie wiadomo dlaczego, nagle staje się „dziwny”, nieobecny. I oddala się od ciebie z prędkością światła. Albo znika. Może dlatego, że zaczynasz go „ścigać”? Biec za nim, zanim jeszcze nawet dobrze zdążycie się poznać? Pamiętaj, że to, co dla ciebie naturalne, ze strony twojego znajomego może wyglądać zupełnie inaczej…
Co mężczyźni w początkach znajomości uznają za narzucanie się
Dzwonisz do niego, ponieważ usłyszałaś lub przeczytałaś o czymś interesującym, lub ponieważ dowiedziałaś, że gdzieś w okolicy gra świetny zespół. A może ktoś powiedział ci o jakimś wspaniałym wydarzeniu, na które chcesz go koniecznie zaprosić?
Dzwonisz, żeby zapytać, dlaczego do ciebie nie zadzwonił pierwszy. „Pewnie masz mnie już dość” – mówisz zalotnie. Może właśnie masz rację…
Wysyłasz maile, SMS-y, wiadomości na Facebooku tylko po to, żeby przypomnieć, że jesteś. Wysyłasz mu uroczą kartę, wpadasz do jego domu lub w inny sposób próbujesz nawiązać jakikolwiek kontakt, choć on milczy i nie spieszy się z rozwijaniem tej znajomości.
Pytasz go ciągle, jak się czuje – szczególnie w odniesieniu do relacji z tobą…
Nalegasz na to, by poznać jego przyjaciół – jak najszybciej- lub nawiązujesz z nimi kontakt za jego plecami, pierwsza.
Wypytujesz go o sprawy rodzinne.
Zapraszasz go do siebie i zaczynasz „ustawiać” wam życie. Jeszcze dobrze się nie znacie, nie wiecie do końca co was łączy, a ty już snujesz plany co do waszej przyszłości.
Jesteś dostępna pod telefonem 24 godziny na dobę. Zawsze odbierasz, zawsze odpisujesz i to z reguły natychmiast.
Dziwisz się? Jesteś przecież nowoczesną kobietą. Jesteś dobrą osobą. Dlaczego nie miałabyś zachowywać się w przyjazny i miły sposób wobec tego właśnie mężczyzny, tak jak robisz wobec swoich przyjaciół? Problem w tym, że jeszcze nie jesteście tak blisko. Lista, która z naszego punktu widzenia może wydawać się całkiem niewinna jest odbiciem relacji, w której dwie osoby dobrze się znają, świetnie się ze sobą czują i darzą się (na przykład obok romantycznego uczucia, ale niekoniecznie) przyjaźnią. Mimo całego twojego entuzjazmu i optymizmu, uwierz: na początku znajomości raczej na to za wcześnie. Zresztą, spróbuj odwrócić sytuację i zastanów się, czy takie ciągłe zainteresowanie ze strony osoby, z którą dopiero rozwijasz nową relację nie byłoby dla ciebie zbyt męczące?…