Szczęśliwy związek i małżeństwo – to masa włożonej pracy i siebie. Ale wielkie rzeczy, zazwyczaj zaczynają się od tych zupełnie zwyczajnych. I prawdę mówiąc dbając o coś codziennie, poświęcamy mniej czasu i energii niż wkraczając do akcji, gdy robi się już niewesoło.
Każda relacja między ludźmi w bardzo dużej mierze opiera się na komunikacji. Jej jakość – to jakość związku, a bez niej trudno w ogóle mówić o jakimkolwiek związku między ludźmi. Jest kilka zwykłych pytań, o których nie warto zapominać. Takie cegiełki, które świadczą o tym, że jesteśmy dla kogoś – malutkie a naprawdę działają cuda.
Co ważne, bardzo często kładziemy siebie na ołtarzu małżeństwa – zarzekając się, że „wszystko” w naszym życiu robimy i poświęcamy dla tej drugiej osoby – a jednak, ilu z nas zapytało, czy takie poświęcenie jest od nas oczekiwane? Czy w cokolwiek da drugiej osobie (a może właśnie wręcz przeciwnie – zirytuje?)? Ile razy łapaliśmy się na niedźwiedzich przysługach, hmm?
Dobre chęci są bardzo ważne, ale same chęci (jak wiemy) jeszcze nigdy niczego nie zmieniły. Żeby żyć szczęśliwie z drugim człowiekiem wystarczy tylko i aż – o tym nie zapominać. A gdy zapominamy, to warto zadać te kilka pytań.