Czy słowa mogą uratować związek? Oczywiście, równie dobrze mogą go zniszczyć… To, jak do siebie mówimy i co sobie mówimy jest odzwierciedleniem naszej relacji. Brak szacunku widać w słowach jak na dłoni. Słów nie da się cofnąć, choć można je wybaczyć. Jednak jak kropla, która drąży skałę, szkodliwe słowa, powtarzane uparcie szkodzą miłości. A te dobre, sprawiają że trwa.
Gdybyście mieli pomyśleć o jednym pytaniu, które mogą uratować związek, jakie byłoby to zdanie? „Czy wciąż mnie kochasz”?”Czy jeszcze pamiętasz, jak było między nami kiedyś”?” Czy nadal chcesz być ze mną”? Nie, często na takie pytania dla związku w kryzysie jest już zbyt późno. Ale nigdy nie jest za późno na to, by pokazać partnerowi, że nadal jest dla nas ważny, że interesuje nas jego życie, jego cele, jego wyzwania i codzienne problemy.
Kluczem do zbudowania trwałego związku jest zaufanie, które zdobywa się, zadając proste, znaczące pytania dotyczące codziennych doświadczeń, zmagań i problemów partnera. Wystarczy zapytać: „Jak ci minął dzień?”, a następnie uważnie wysłuchać odpowiedzi. Taki gest pokazuje prawdziwe zainteresowanie i uwagę. Badania naukowców wykazało, że to nie samo opisywanie swojego dnia sprawiało, że partnerzy czuli się lepiej, ale raczej słuchanie i skupienie drugiej strony na tym, co mówią. Szczere zainteresowanie zwiększa poczucie satysfakcji ze związku, przekonuje nas, że jesteśmy kochani i że się liczymy.
Pamiętajmy, żeby codziennie pokazywać partnerowi, że jest dla nas ważny, że interesuje nas jego życie. To swoista „inwestycja” w przyszłość relacji, a przede wszystkim jeszcze jeden sposób, by okazać miłość i troskę.
Na podstawie: mindful.org