Masz wrażliwe zęby? Ten problem dotyczy wielu osób. Ta nieprzyjemna dolegliwość znacznie utrudnia życie i odbiera radość ze zwykłych czynności, jak jedzenie czy picie. Chociaż na rynku dostępnych jest wiele różnych past, dedykowanych osobom z nadwrażliwymi zębami, ogromne znacznie mają nasze nawyki i przyzwyczajenia. Sprawdź, jakie błędy popełniasz i co zrobić, żeby poprawić komfort życia.
Zbyt intensywnie szczotkujesz zęby
Niektórym wydaje się, że tylko szczoteczką z twardym włosiem można dobrze umyć zęby. Jeżeli dodatkowo stosuje się metodę „im mocniej, tym lepiej”, łatwo nabawić się nadwrażliwości zębów. W wyniku intensywnego szczotkowania zębów twardym włosiem, może dojść do odkrycia drobnych kanalików i podrażnienia nerwów. Zęby należy myć dokładnie, przez kilka minut. To da zdecydowanie lepsze efekty, niż ekspresowe szorowanie szkliwa.
Jesz kwaśne produkty
Przy nadwrażliwości zębów lepiej unikać wszelkich, kwaśnych pokarmów. To najczęściej właśnie one powodują ten przenikliwy ból zębów. Zrezygnuj z cytrusów, sosu pomidorowego i kiszonek.
Zgrzytasz zębami
Jeżeli cierpisz na bruksizm, czyli nieświadome zgrzytanie zębami lub zaciskanie szczęki w trakcie snu, wcześniej czy później nabawisz się poważnych problemów z uzębieniem. Gdy zostanie starta powierzchnia ochronna i na wierzch wyjdzie zębina, nadwrażliwość zębów i próchnica pojawią się natychmiast. Jeżeli problem dotyczy ciebie, pójdź do stomatologa. Być może w twoim przypadku wystarczyć zastosować na noc szyny okluzyjne, które chronią zęby.
Wybielasz zęby na własną rękę
Niektóre pasty wybielające mogą powodować nadwrażliwość zębów. To samo dotyczy innych, domowych sposobów, jak na przykład wybielania przy pomocy sody. Jeśli odczuwasz dyskomfort w trakcie picia zimnych i gorących napojów, a także podczas jedzenia niektórych potraw, wybielanie zębów domowymi metodami nie jest dla ciebie. Być może stomatolog znajdzie sposób, by w bezpieczny sposób rozjaśnić twój uśmiech.
Często płuczesz jamę ustną
Niektóre preparaty dostępne bez recepty zawierają alkohol i całe mnóstwo chemicznych dodatków, które uszkadzają szkliwo. Możesz zrezygnować z płukania jamy ustnej, jeśli sprawia ci to ból, ale pamiętaj o dokładnym myciu zębów i języka. Zaprzyjaźnij się również z nitką dentystyczną.
Masz chore dziąsła
Możesz zmagać się z parodontozą, w wyniku której odsłonięciu ulegają szyjki zębowe. To choroba, która wymaga interwencji stomatologa. Nieleczona prowadzi w końcu do utraty zębów. Wcześniej jednak pacjenci przez wiele lat zmagają się z nadwrażliwością zębów, krwawieniem podczas szczotkowania, obrzękiem dziąseł i choćby nieprzyjemnym zapachem z ust.
Masz kamień nazębny
Na powierzchni zębów odkłada się tzw. płytka nazębna, składająca się ze śliny, resztek pokarmowych, bakterii i powodująca uszkodzenia szkliwa i choroby dziąseł. Dlatego tak ważne jest dokładne mycie zębów, częste wizyty kontrolne i specjalistyczne usuwanie kamienia nazębnego w gabinecie dentystycznym. Uszkodzone szkliwo powoduje nadwrażliwość zębów.
Miałaś zabieg dentystyczny
Zęby pomogą być nadwrażliwe po zabiegu dentystycznym, takim jak ekstrakcja, osadzanie korony czy leczenie kanałowe. Jeżeli dyskomfort nie mija po kilku dniach, konieczna jest ponowna wizyta u lekarza, celem wykluczenia zakażenia. Tzw. nadwrażliwość pozabiegowa jest częstym i normalnym zjawiskiem.
Masz uszkodzony ząb
Nadwrażliwość może wynikać z pęknięcia, złamania lub ukruszenia zęba. Stan z pewnością nie minie, a jedynie może znacznie się pogorszyć. W takich sytuacjach należy wybrać się do dentysty, który oceni stan zęba i wybierze odpowiednią formę leczenia.
Musisz wymienić plomby
Na przestrzeni lat mogą pojawić się niewidoczne gołym okiem luki między szkliwem, a plombami. Z tego powodu może wystąpić nadwrażliwość na różne pokarmy i napoje, a także próchnica. Upewnij się, czy twoje plomby nie nadają się przypadkiem do wymiany.
Z nadwrażliwością zębów naprawdę można sobie poradzić. Niekiedy wystarczy stosować specjalną pastę, która chroni szkliwo. Jeżeli jednak odczuwasz bardzo silny ból, mimo zmiany nawyków i stosowania odpowiednich preparatów, musisz skonsultować się z lekarzem.
Źródło: Everyday Health