Nie od dziś wiadomo, że śniadanie to najważniejszy posiłek w ciągu dnia. Tą zasadą powinni się kierować przede wszystkim rodzice, ponieważ to oni odpowiadają za właściwą i zbilansowaną dietę dziecka w okresie rozwoju. To, co zje przed wyjściem do szkoły, ma wpływ nie tylko na jego dobre samopoczucie w ciągu dnia, ale także na pracę komórek mózgowych. Ponadto pełnowartościowe śniadanie zmniejsza ryzyko podjadania niezdrowych przekąsek, a co za tym idzie – sprzyja zachowaniu optymalnej wagi ciała i dobrego zdrowia.
Jak wynika z danych Światowej Organizacji Zdrowia (WHO), młodzi Polacy tyją najszybciej w Europie. Jedna trzecia ośmiolatków zmaga się z nadwagą lub otyłością. Wśród 11- i 12-latków problem ten dotyczy ponad 18 proc. dzieci. Winą za taki stan rzeczy można obarczyć brak aktywności fizycznej w czasie wolnym, coraz częstsze zwolnienia z WF-u i złą dietę. Na każdy z tych czynników mają jednak wpływ rodzice. W kwestii żywienia większość z nich idzie jednak na łatwiznę, czerpiąc wiedzę na ten produktów spożywczych z reklam telewizyjnych. Dlatego też na stole często lądują dosładzane jogurty, kolorowe chrupki czy żywność wysoko przetworzona.
O ile nie zawsze mamy wpływ na to, co nasza pociecha zje w szkole, z całą pewnością możemy zadbać o to, co zje na śniadanie. Przede wszystkim na stole powinno znaleźć się pełnoziarniste pieczywo i kasze, wędliny dobrej jakości, nabiał bez sztucznych dodatków oraz świeże warzywa i owoce.
Tych produktów unikaj:
- pieczywo tostowe,
- białe pieczywo,
- parówki z niską zawartością mięsa,
- kolorowe chrupki,
- dosładzane jogurty,
- wędlina pełna konserwantów,
- kupne kremy czekoladowe i orzechowe,
- gotowe, paczkowane kanapki,
- słodkie drożdżówki.
O czym jeszcze należy pamiętać?
Śniadanie nie powinno być jedzone w biegu. Dobrze, jeśli towarzyszy mu ciepła herbata. Najważniejsze jednak, by było konsumowane wspólnie, w rodzinnym gronie. W ten sposób sami stajemy się wzorem do naśladowania dla dziecka. To też idealna okazja, by porozmawiać o planach na resztę dnia.
Źródło: Hellozdrowie/Wprost