Go to content

7 najczęściej powtarzanych przez ciebie kłamstw, które szkodzą zdrowiu

Fot. iStock / svetikd

Mimo stale wzrastającej świadomości na temat zdrowego trybu życia i profilaktyki chorób nadal trzymamy się wielu fałszywych przekonań. Chętnie zasłaniamy się różnymi wymówkami, aby mieć wytłumaczenie dla zdrowotnych grzeszków. Te małe kłamstewka tylko pozornie są zupełnie nieszkodliwe.

Polacy jako naród deklarują, że postrzegają siebie jako osoby o dobrym zdrowiu. W rzeczywistości jednak najczęściej nie przykładają wielkiej wagi do profilaktyki.

7 kłamstw, które mają negatywny wpływ na twoje zdrowie

1. Jesteś zdrowa, nie musisz się badać

Do lekarzy najczęściej trafiamy dopiero wtedy, gdy objawy chorób stają się nasilone. Dopóki nie ma fizycznych objawów, traktujemy się jako osoby zdrowe, które nie wymagają jakiejś szczególnej profilaktyki. A to, że nic ciebie nie boli nie oznacza, że wszystko jest w porządku. Choć nie warto panikować, trzeba pamiętać o swoim zdrowiu, zanim się zachoruje.

2. Jeden kieliszek nie zaszkodzi

Wszystko jest dla ludzi, także alkohol. Niestety tłumaczenie, że jeden kieliszek każdego dnia nie zaszkodzi, może być bardzo mylne. Co prawda mówi się o dobrym wpływie niewielkiej ilości czerwonego wina w diecie, jednak zbyt częste spożywanie alkoholu i to wcale nie w dużych ilościach, może negatywnie odbić się na zdrowiu. Alkohol może nasilać objawy trądziku różowatego, podnosić nadmiernie ciśnienie krwi i wiązać się z ryzykiem otyłości. Ponadto odkładanie się w organizmie siarczanów z wina może objawiać się wysypkami skórnymi, a także bólem głowy. Poza tym wątroba musi ciężej pracować, aby sobie radzić z alkoholem.

3. Możesz zjeść więcej, bo dziś trenujesz

Myślenie, że w dniu treningu możesz zjeść bardziej treściwy też kaloryczny posiłek,  nie jest słuszne. Nawet jeżeli wydaje ci się, że wybiegasz to wszystko, faktem jest, że duża dawka węglowodanów powoduje wzrost insuliny. Jeśli do tego wrzucisz słodycze (ciastko czy lody), podniesiesz również poziom lipidów we krwi. Taka kombinacja w jednym czasie sprzyja przerastaniu tkanki tłuszczowej.

4. Palisz tylko okazyjnie

Albo palisz, albo nie palisz. Okazjonalne palenie i wdychanie dymu tytoniowego jest szkodliwe, podnosi ryzyko wystąpienia chorób serca i  udaru mózgu, uwalnia szkodliwe substancje do krwiobiegu. Jeśli nie palisz dużo i tak zwiększasz ryzyko zachorowania w stosunku do osób, które nie palą wcale. Musisz również uważać na alkohol, bo papierosy i procenty najczęściej idą ze sobą na imprezach w parze.

5. Sięgasz po czekoladę, żeby dostarczyć sobie magnez

Słyszałaś o tym, że czekolada jest dobrym źródłem magnezu i mimo że na co dzień nie przesadzasz ze słodyczami, na czekoladę nie masz żadnych ograniczeń. Zwróć uwagę, po jaką czekoladę sięgasz — gorzka czekolada zawiera najwięcej cennego kakao bogatego w magnez, chrom, żelazo, fosfor, cynk. To dzięki nim czekolada poprawia nastrój, pamięć, redukuje stres. Jednak jeżeli sięgasz po inny rodzaj czekolady dostarczasz sobie jedynie kalorii, a nie cennych składników. I pamiętaj, że przeciętnie zawartość cukru w czekoladzie sięga nawet 50%, a biała czekolada to już zupełnie sam tłuszcz, cukier i mleko. A żeby uzupełnić magnez dzięki czekoladzie, musiałabyś zjeść całą tabliczkę, czyli nawet 500 kalorii.

6. Nie zjesz obiadu, zjesz ciastko, będzie to samo

Takie uciszanie wyrzutów sumienia nie zaprowadzić daleko. Odpuszczając sobie obiad, czyli najczęściej coś odżywczego i zamiast tego zjesz słodycze, dostarczasz sobie tłuszcz i cukier, szkodząc figurze. Organizm odczuje różnice, bo mimo podobnej kaloryczności obu posiłków, słodycze nie zawierają witamin i składników mineralnych.

7. Dwa tygodnie głodówki da ci wymarzoną figurę

Jeśli myślisz, że w tygodniowa głodówka o listku sałaty i kilku litrach wody załatwi sprawę,  mylisz się. Tymczasowo będziesz szczuplejsza, ale pamiętaj, że każda głodówka powoduje, że twój organizm będzie odkładał każdą kalorię na gorszy czas głodu. Gdy zaczniesz jeść normalnie, dopadnie cię znienawidzony efekt jojo. Poza tym głodówkę osłabia organizm i układ odpornościowy, spowalnia metabolizm, szkodzi samopoczuciu i koncentracji, powoduje zawroty głowy. Zamiast liczyć na cud i głodzić się, po prostu na co dzień jest zdrowiej i uprawiaj sport. Długofalowe działanie przynosi lepsze efekty.


źródło: www.hellozdrowie.pl