Wydaje ci się, że praca ma w twoim życiu zbyt duże znaczenie? Nie możesz przestać o niej myśleć? Psuje to twoje relacje z bliskimi osobami? Niezależnie od tego, czy chcesz po prostu przestać narzekać na swoją pracę albo szefa czy współpracowników, czy nauczyć się podchodzić do życia zawodowego z większym dystansem, warto popracować nad tym, by oddzielając nieco emocje, pozostać efektywnym i zaangażowanym w to, co robisz.
Kiedy wydaje ci się, że praca zdominowała twoją codzienność, kiedy nie potrafisz już odpocząć od niej w wolne dni, a problemy i konflikty z biura przenosisz do domu, powodując napięta sytuację, zaczyna się robić niebezpiecznie. Nadszedł moment, żeby przypomnieć sobie, jakie są twoje priorytety.
Jak się uwolnić emocjonalnie od pracy
Spróbuj narzekać trochę mniej
Bo narzekanie tylko nakręca twoje emocje i angażuje bardziej serce niż umysł. Przeszkadza w zdroworozsądkowym podejściu. Zadaj sobie pytanie: dlaczego okazujesz aż takie niezadowolenie, a potem… ustal zasady. Serio. Na przykład dopuść jedynie trzy minuty narzekania na pracę dziennie w domu. I to w określonych godzinach. Jeśli będziesz się tego trzymać, zaczniesz wytwarzać zdrowy dystans między tym, co osobiste, a tym co zawodowe. I oszczędzisz swojego partnera.
Myśl o tym, by pozostać obiektywnym
Pamiętaj, że zawsze będą takie sytuacje, które ci się nie spodobają, zawsze coś cię wyprowadzi z równowagi – w pracy spotykasz różnych ludzi, różne wymagania i okoliczności i różnie na nie reagujesz. Ale aby skutecznie radzić sobie z codziennymi problemami, najpierw musisz w ogóle przyznać, że one istnieją. Nie unikaj tego. Pamiętaj również, że w pracy nie do końca możesz kontrolować wyników twoich działań, nie na wszystko masz wpływ. Zaakceptuj to, że nawet jeśli dasz z siebie naprawdę wszystko, jakieś siły zewnętrzne przyczynią się do twojej porażki. I nie będzie w tym twojej winy, nie ma sensu tego w nieskończoność roztrząsać.