No właśnie, piwo postrzegane jest jako niekobiece, w przeciwieństwie do kieliszka wina w dłoni, czy szklaneczki bursztynowego trunku z lodem. Warto to zmienić, z kilku ważnych powodów. Nie będę nikogo zachęcać do popadania w skrajność i wypijania pięciu „browarów” na raz, ale jedna szklanka (nie dwie, dwie i pół – tylko jedna!) piwa dziennie zdziała wiele dobrego dla organizmu.
Jedno piwo dziennie?
Zapewne kojarzycie angielskie przysłowie „one apple a day, keeps the doctor away”. Prawdę mówiąc, to samo można napisać o piwie. Jest ono bogatym źródłem przeciwutleniaczy, witamin z grupy B, witaminy PP, kwasu foliowego, a także minerałów (wapń, żelazo, magnez, fosfor, potas, sód, cynk).
1. Antynowotworowa siła
Szczególną uwagę badaczy zwrócił pozyskiwany z chmielu ksantohumol, zaliczany do związków flawonoidowych. Potwierdzono jego właściwości antynowotworowe, przeciwdrobnoustrojowe, antymalaryczne i przeciwwirusowe. Ksantohumol wprowadzono do obiegu jako suplement diety, działający tak jak estrogenowa terapia zastępcza dla kobiet w okresie menopauzy, przy profilaktyce raka, hamowaniu wzrostu nowotworu, zwiększeniu metabolizmu wątroby i jelit oraz wpływu na metabolizm glukozy i lipidów (wpływ na odchudzanie).
2. Chroni twoje serce
Z żywieniowego punktu widzenia, piwo zawiera więcej białka i witamin z grupy B niż wino. Zawartość przeciwutleniaczy w piwie jest równoważna z winem, ale konkretne przeciwutleniacze są różne. Umiarkowane spożycie piwa, wiąże się z niższymi wskaźnikami chorób układu sercowo-naczyniowego. Jego spożywanie może prowadzić do zmniejszenia ryzyka rozwoju miażdżycy naczyniach krwionośnych, oraz zmniejsza ryzyko wystąpienia zatoru, np. w mózgu. Co więcej, piwo pomaga zwiększyć poziom dobrego cholesterolu we krwi, co poprawia kondycję naczyń krwionośnych.
3. Wspomaga pracę nerek
Piwo znane jest z właściwości moczopędnych, ponieważ składa się w 90% z wody, zawiera niewielkie ilości sodu, i sporo potasu. Wspiera tym samym proces wydalania i ograniczasz ryzyko powstania kamieni nerkowych aż o 40%
4. Wzmacnia układ nerwowy
Piwo przyspiesza proces powstawania komórek nerwowych, co poprawia pamięć. Krzem obecny w trunku wspomaga wydalenie z jelit toksycznych metali, odpowiedzialnych za choroby zwyrodnieniowe układu nerwowego.
5. Poprawia trawienie
Piwo często bywa pomocne w zaparciach, ze względu na zawartość błonnika. Piwo powstaje w wyniku fermentacji, wspomaga więc rozwój dobrej flory bakteryjnej w jelitach i pozwala unormować pH w żołądku.
6. Osłabia procesy starzenia
Co prawda, nałogowi alkoholicy dają swoim wyglądem zupełnie inne świadectwo, ale przy rozsądnym spożyciu piwa, zawarte w nim flawonoidy dbają o kondycję komórek ciała. Cechują się one zdolnością wymiatania wolnych rodników, a więc zdolnością do redukowania stanów zapalnych. To gwarantuje zdrowsze funkcjonowanie i wolniejsze procesy starzenia.
Warto sięgać częściej po piwo, ale w granicach rozsądku, bo tylko wtedy korzyści będą zdecydowanie górowały nad zagrożeniami.