Go to content

W święta odpuść sobie odchudzanie!

Fot. Materiały prasowe

Justyna Bolek – trenerka fitness,  ekspertka w utrzymaniu całorocznej formy podpowiada –  jak dać sobie radę ze świątecznymi pokusami 🙂

Myślisz sobie, że „jak zjesz więcej to Ci wejdzie tu i tam”… A z drugiej strony masz nie zjeść tego, na co czekałaś cały rok? Wiele z tych świątecznych potraw przygotowujemy tylko raz w roku, więc co teraz masz zrobić? Bo przecież przez cały rok rzetelnie pracowałaś nad zmianą nawyków żywieniowych, aktywnie spędzałaś czas oraz trenowałaś wyciskając z siebie siódme poty. Więc jak teraz bezkarnie konsumować te wszystkie kalorie?

Fot. Materiały prasowe

Powiem Ci jedno – NIE STRESUJ SIĘ

Nic złego się nie stanie. Tak, jak nie pracowałaś na swoje efekty dwa dni, tak nie zburzysz ich w dwa dni. Uspokoję Cię – jeżeli następnego dnia po świątecznym obżarstwie, wciąż widzisz na wadze dodatkowy kilogram bądź dwa, nie obawiaj się, że przybyło Ci tkanki tłuszczowej. Częścią naszych dodatkowych kilogramów jest woda, która zatrzymała się w organizmie oraz treści, której nie pozbyłaś się w całości z układu pokarmowego. Nie odmawiaj sobie niczego na co masz ochotę, Jednak pamiętaj o słowie klucz – UMIAR. To żadne odkrycie Ameryki, że „coś” w nadmiernych ilościach nam szkodzi.  Żeby poprawić nasze samopoczucie i co najważniejsze – trawienie (uczucie zgagi, gazy itp.), dam Ci kilka wskazówek:

  1. NAWADNIAJ SIĘ! Pij wodę. Wlewaj do szklanki i popijaj małymi łyczkami.  Jak opróżnisz uzupełnij. Sama herbata i kawa to za mało. Staraj się też nie wlewać w siebie nie wiadomo jakiej ilości alkoholu.
  2. NIE RÓB DOKŁADEK!
  3. JEDZĄC – nie spiesz się! Przyjmując pokarm w ekspresowym tempie, będziesz się czuć ociężale oraz zjesz o wiele więcej niż w rzeczywistości potrzebujesz.
  4. Wesprzyj swój organizm – pozbądź się uczucia „pełnego brzucha”, ja to nazywam bańką wstańką:
    • ananas zawiera bromelainęa, a ta świetnie trawi oraz zwalcza stany zapalne i ból
    • kiwi – wspomaga trawienie produktów mlecznych
    • ocet jabłkowy / balsamiczny – ułatwia trawienie pokarmu, szczególnie po mięsnej uczcie.
  5. Po świątecznych kaloriach włącz aktywność w formie spaceru. Nie maltretuj się domowym treningiem do upadłego. Święta to czas na regenerację!

Wesołych Świąt i smacznego 😉

Fot. Materiały prasowe